Anime na początku mnie zniechęciło głównie przez śmierć Kagetane... Jednak na szczęście on przeżył co zmieniło moją ocenę :). Seria według mnie była dość nieprzewidywalna. Owszem... Wiadomym było, że Rentaro ocali świat itp.. Jednak przemiana panny tendo mnie przykładowo zaskoczyła. Myślałam, że Kisara i Rentaro będą razem a tu niespodzianka! Również myślałam, że wszyscy przeżyją, a tu proszę! Dlatego oceniam tę serię 7/10 :)!