W odcinku 3 – przed feralnym przemówieniem, Julie każe Tahirowi zweryfikować fakty w przemówieniu. Chwilę później Tahir odbiera telefon i pyta „Czego chcesz?”, a za chwilę pokazany jest David, który odkłada słuchawkę. [SPOILER!!!] Później dowiadujemy się, że Tahir nie miał nic wspólnego z zamachem, a tym bardziej w porozumieniu z Davidem. Z kim więc rozmawiał David, a jeśli z Tahirem to o czym? Ktokolwiek to ogarnął? :D
Ta scena służy tylko jednemu - aby jeszcze mocniej zasugerować widzom, że David miał coś wspólnego z zamachem. Zapyta się, czy już doreczył przemówienie.
ja mam większy problem z wątkiem MI6. cały czas sugerowano nam że są zamieszani w zabujstwo julii. travis spiskował z hunter-dunn za zamkniętymi drzwiami. i co dalej? mam wrażenie że ten wątek nie został wyjaśniony
Racja! Nie został do końca wyjaśniony wątek tej jednostki. Chyba, że chcieli pokazać w ten sposób, że takim zawsze coś ujdzie na sucho.
Serial nieco przewidywalny, ale najbardziej denerwująca w głównym bohaterze była jego ufność wobec kobiet. Dał się zmanipulować tej, która tworzyła bomby oraz w tak łatwy sposób byłej doradczyni Pani Minister. Zbyt łatwo przyszło jej zgarnąć go do klubu, gdzie został zatrzymany. A później już wiecie co... Głównemu bohaterowi trochę zabrali "jaj" i rozumu w tym serialu.