Już przedostatni odcinek budził momentami niepokój ale ostatni to jest dno i 10 metrów mułu. Niepojęte jak można sknocić tak dobry dotychczas serial. I to na każdym możliwym polu. To tak jakby wygrywać 3:0 na wyjeździe z trudnym przeciwnikiem do 60 minuty a ostatecznie przegrać 3:5. Szok.