Śmiechu było sporo. Głupie wszystko bo głupie ale Rowan ciągle w formie. Polecam ale nie rozumiem pocięcia na 9 12 minutowych odcinkow
Mi również. Niewinny, prosty i coś bez "przede wszystkim przesłania politycznego pod spodem". Pocięcie było dobrym pomysłem bo nawet twórcy wiedzieli, że wszystko przez cały czas bazuje na jednym tak prostym pomyśle, że lepiej zrobić urywkowe skecze niż 4 normalne odcinki coby się aż tak nie rzucało w oczy i nie nużyło.
Moja porada: Pominąć pierwszy i ostatni odcinek. Serio. Zaniżają tylko ocenę końcową. Dosłownie psują wszystko co mogłoby być w tym mini-serialu znacznie lepsze. Radzę sobie oszczędzić, nic nie stracisz. Domyślisz się wszystkiego czego trzeba. Ominie cię tylko żałosny sposób obecnego prowadzenia seriali a la Netflix i brak jakiegokolwiek wartościowego zakończenia, a zostawisz sobie to co warte obejrzenia, samo mięso:)