PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=114486}

Czarna Żmija 4

Blackadder Goes Forth
7,9 11 368
ocen
7,9 10 1 11368
8,0 3
oceny krytyków
Czarna Żmija 4
powrót do forum serialu Czarna Żmija 4

Pierwsza seria była dobra, była po prostu wciągająca, ale jednak inne serie podobały mi się bardziej. Pilot mi się średnio podobał i zakończenie też mnie zawiodło (miałam odczucie że ten odcinek był taki zrobiony na odwal się, był nudny i nijaki, humor taki wymuszony) no i sam Edmund - choć zabawny, to jednak tutaj był tchórzem w takim głupowatym stylu. Zmiana charakteru na ponurego, aroganckiego cynika, (Oh, God xD) wyszła na dobre serialowi. Tak samo uważam że Baldrick jako przygłup jest bardziej zabawniejszy.

2 sezon - Jedna z moich ulubionych. Odcinek Beer wymiata. Urocza Królowa, epizodyczni Lord Flasheart i Kapitan Rum xD i generalnie cały sezon bardzo dobry (choć scena po napisach, była mało sensowna) No i tutaj Blackadder miał najlepszą stylówę :D No i piosenka z końcówki tu mi się też najbardziej podoba.

3 - pewnie wywołam lekkie kontrowersje, bo z tego co widzę to sporo osób uważa ją za najlepszą, a ja wprost przeciwnie. Dla mnie to jest najsłabsza część. Fabularnie i postaciowo jest dobra, ale pod względem humoru nie wiem dlaczego, ale mnie nie bawiła. Momenty w których się zaśmiałam mogę policzyć na palcach jednej ręki. Trochę ją wymęczyłam.

No i 4 sezon, który uważam za najlepszy. Fabuła, klimat, postacie, żarty - tutaj wszystko jest świetne.
Blackadder jak zawsze rewelacyjny. Melchett w tej części jest genialny, o wiele lepszy niż w drugim sezonie ("Beeee" xD), Percy zarówno jako Percy jako inny charakterowo Darling, świetny. Baldrick, to po prostu Baldrick xD Laurie jako George bardzo dobry, choć dla mnie to taki Percy 2.0 jeszcze bardziej tępy i jakoś wolę Percy'ego :)
Może ta seria podoba mi się najbardziej ze względu na to drugie dno, gdzie jak ktoś tu ujął na forum w tym sezonie ze względu na tematykę często jest to taki gorzki żart (samo to unikanie walki przez Edmunda, wiedząc o tym, jak to się skończy)Ostatni odcinek pełen refleksji i samo zakończenie, były świetne, smutne, przygnębiające i wzruszające (ten motyw przewodni w smutnej aranżacji) Najbardziej dla mnie chyba był tragiczny motyw z Kapitanem Darling, który przesiedział całą wojnę bezpiecznie za biurkiem by na końcu trafić na front. Zakończenie jest też przygnębiające ze względu na to, że człowiek zżył się z bohaterami, a serial dobiegł końca.

Tak że podsumowując, najbardziej mi się podobały jw. sezon 4 i 2. Dla mnie był najzabawniejsze i miały najlepsze postacie. No i w tych dwóch sezonach był Lord Fleshheart, który choć pojawił się tylko dwa razy, to po prostu miecie, wszystkie jego teksty są genialne xD W 4 sezonie odcinek z nim był mistrzowski.

Ogólnie serial jako całość, oceniam 9/10. Po prostu jest wciągający i przede wszystkim zabawny, ma fajną formę, bardzo dobre charakterystyczne postacie. Świetny, pewnie jeszcze nie raz do niego wrócę.

I na koniec...

Nie będę kłamać dla mnie też do tej pory Atkinson to był Jaś Fasola. Teraz widzę jakie to krzywdzące dla tego aktora że przez większość ludzi jest utożsamiany z głupkowatym Fasolą, a na swoim koncie ma taką Czarną Żmiję, która pod względem humoru, charyzmy i aktorstwa, prezentuje o wiele, wiele wyższy poziom. Od teraz Atkinson to dla mnie przede wszystkim Edmund Blackadder :)

ocenił(a) serial na 9
Tortuga033

Mnie osobiście najbardziej podoba się seria pierwsza. W trzeciej Blackadder jest bardziej ironiczno-mądry niż śmieszny ale za to nadrabia Książę, seria czwarta -świetna ale kończy się gorzko, żal bohaterów z którymi się zżyliśmy... a zapomniałam - królowa z drugiej serii jest fantastyczna :) No i wielkie brawa dla Baldricka , jest genialny w każdym sezonie :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones