A ja bardzo lubie Chibi Use. To chyba zrozumiale ze to wlasnie ona ma czyste serce skoro jest jeszcze dzieckiem...

Niby miała czyste serce z faktu, iż była dzieckiem, nie zmienia to jednak tego, że jej wcześniejsze zachowanie na to nie wskazywało. Była często złośliwa i potrafiła się zachowywać w niezbyt przyjemny sposób.

Zgadzam się. Chibi-Usa jest chwilami wnerwiająca. A zresztą serial nosi tytuł "Sailor Moon" a nie "Sailor Chibi Moon"!
Ale i tak kocham tą bajkę !!!

mi tez ta seria sie nie podobała, za dużo chibiusy, i jest taka za słodka

zdecydowanie najslabsza seria. Wszystko kreci sie wokol Chibiusy... za duzo jej w tej serii

Czemu fajna jest ta seria ..Chibi usa jest denerwująca ale lubie jak Usagi ją zawsze ratuje i w ogole..smieszne sa razem jak sie kłocą o Mamoru...pozdro ludzie;)

Na początku śmieszyły mnie te akcje z Pink Sugar Heart Attack, ten dźwięk i to "zacinanie". Potem zaczęło jej być za dużo, szczególni, że w pewnien sposób "kradła" Mamoru Usagi. Teraz zacynam serię SuperS i mieszane uczucia zaczęłam mieć już w trakcie openingu nowej serii. I to "Usagi, t idiotko, nie rozumiesz co czuję" mnie wkurzyło. Człowiek chce dobrze a taki smarkacz nie docenia... Przede mna jeszcze 38 odcinków tej serii i seria Stars. I tak myślę, że seria S będzie moją ulubioną. Szczególnie początkowe odcinki, piosenka końcowa i ataki czarodziejek z Zewnętrznego Układu Słonecznego.

Ostatnio przypominałam sobie SM (ach, beztroskie czasy dzieciństwa ;)) i ominęłam serię Classic (bo nieco nudnawa, a i fabuła jest mi doskonale znana) i właśnie serię Super S. Pamiętam, że jak byłam mała, ChibiUsa irytowała mnie ogromnie, ponieważ czasem swoją obecnością przyćmiewała Usagi, a ja jako wierna fanka złotowłosej czarodziejki, nie mogłam tego znieść ;) I mimo że dziewczyna w zasadzie dobra i miła, choć dla Usagi złośliwa i wredna (i vice versa. W końcu kto się czubi, ten się lubi ;)), to niechęć do niej pozostała aż po dziś, dlatego też serię Super S omijam z daleka. A ulubione serie to oczywiście Super (Haruka i Michiru nadały tej serii nieco "smaczku") i Stars (Three Lights, wątek Usagi-Seiya i ogólnie fabuła).

Seria Super S - to po prostu cienizna, ale polecam niektóre odcinki perełeczki:

Odcinek, w którym Ryba atakuje Mamoru, pełen takiego fajnego klimatu, jak i finał Trio Amazońskiego - te dwa odcinki są debeściarskie, a postać Chibiusy - została tutaj potraktowana po macoszemu :)

Odcinek, w którym Minako chodzi z dwoma facetami, jak sie potem okazuje wrogami czarodziejek. Dużo, dużo humoru! :)

Odcniek, kiedy to czarodziejki, podsłuchując rozmowy Chibiusy z Pegazem, starają się dowiedzieć, z kim też przyjaźni się mała Chibiusa - "Długi z białą głową" - tak zwykle określa swojego przyjaciela kiedy ją wypytują, oczywiście wiadomo że chodzi o Pegaza, jednak nie byłbym tego taki pewien, jeśli uważacie, że nie ma ludzi białych z długą głową, obejrzyjcie koniecznie ten odcinek... Kupa, naprawdę kupa śmiechu! :)

Końcowe odcinki - całkiem ciekawe bo trzymające w napięciu, Chibiusa - jako główna postać zostaje gdzieś przyćmiona, co cieszy, jedynie jej postać ogranicza się do tortur względem przywołania pegaza i przejęcia złotego kryształu. Nawet ostatni odcinek, jest głównie dialogiem Usagi i Nehelenii, aniżeli Chibi-usy.

Pozdrawiam!

Nie lubię ani tej smarkatej irytującej dziewuchy w różowych włosach ani mamorka. Jak dla mnie mogliby oboje zginać chociaż raz na amen ( bo umierali nie raz, ale nigdy na długo). Usa powinna być z Seya.

ja niw wiemco wy chcecie o tej Chibusy.Jak może ktoś lubić Usę a nienawidzieć Chibusy, skoro one są jak dwie krople wody, jedna by się drugiej nie wyparła.A Usa jest czasem bardziej denerwujaca od niej szczególnie jak wiesza się na swoim Mamorku-umorku, a on sie zachowuje jak by jej w ogóle nie zauważał.Chibusa jest strasznie rozpieszczona i rozwydrzona, ale Usa nie jest lepsza, też bardzo dziecinnie się zachowuje, ale w tym tkwi jej urok.A jeśli chodzi o serię super S to ja ją osobiście bardzo lubię, bo wreszcie pojawia się Pegaz/Helios(taki Mamorek to się może schować) xD.A poza tym ta seria jest bardzo zabawna, pojawia się wiele niezapomnianych akcji. kolejna seria też świetna, no i pojawia się Seiya:)

ja lubie wszystkie serie Czarodziejki ale ta jest mimo wszystko najslabsza...popieram tych ktorzy twierdza ze jest tu za duzo "cukru"...i jeszcze kolejny powod to to, ze polowa serii jest praktycznie o niczym...odcinki maja ten sam schemat przez co wkrada sie troche nudy...

jeszcze jedno.....Usagi nie jest taka sama jak ChibiUsa poniewaz nie poniza ludzi i sie z nich nie nasmiewa tak jak robi to ChibiUsa jak i Rei...:) nie chodzi o to, ze nie lubie tych postaci...tylko Usagi jest troszke inna niz ChibiUsa...i jesli chodzi o Use i Mamoru, no coz, Usagi sie tak na nim wiesza i zachowuje sie jak rozpieszczone dziecko poniewaz czasem chce zapomniec o tym, ze na codzien musi walczyc z roznymi wrogami, ktorzy chca zawladnac swiatem. Wydaje mi sie, ze Usagi zbyt wczesnie musiala porzucic to wesole lata "mlodzencze" (;p) i chce to nadrobic troche swoim zachowaniem...ale co jak co, ale podczas walki
posiada sile ducha i odwage jak nikt:)....



p.s. troche to nieskladnie napisalam ale mam nadzieje, ze zroumiale:)

zgadzam sie

Dokładnie, sama nie wiem, dlaczego ale i mnie też ta smarkula denerwuje, niby jest taka podobna do Usy, ale Usa mnie bawi, a Chibiusa szkoda gadać i w ogóle bardziej ta historia z Pegazem i Nehelenią podobała mi się w mandze niż w anime, ale i tak całość uwielbiam:)

Za dużo Chibiusy w tej serii. Czasami ona mnie tak irytuje, że szok:

a jak to było w mandze? nigdy nie czytałam i teraz sobie pluję w brodę :/

W mandze dużo lepiej..

Mnie też ta seria irytowała... cały czas tylko ta ChibiUsa i prawie w ogóle nie było pozostałych dziewczyn.. wsyzstko się kręciło tylko wokół niej i nawet te odcinki nie były już śmieszne. Nigdy jej zresztą ChibiUsy nie lubiłam. Zawsze się pakuje tam gdzie nie trzeba i jest strasznie wkurzająca ;/

Ja teraz oglądam tą serię. Też uważam, że jest najsłabsza, ale mimo to fajnie się ją ogląda. Co do ChibiUsy to lubię ją(chodź to prawda,że jest wredna i poniża ludzi). Ale zdecydowanie wolę Usagi i Mamoru. Najlepsze w tej serii jest to, że Usagi, Chibiusa i Mamoru są razem...:)

Ta seria moim zdaniem była najsłabsza. Za dużo Chibiusy (nie lubię jej) i wątek o cyrku też mi się nie podobał. Najlepsza była Sailor Stars.

powiem tak .. to ze chibiusa byla jednym z najwiekszych bledow w sailormoon to juz na bok. nie dosc ze to przez jej pojawienie sie bylo najwiecej niescislosci w fabule to jeszcze byla tak wkurzajaca ze szok. ale i mimo tego super s byl najslabsza
wogole ten cyrk-zenada. nehelenia prezentuje sie o wiele ciekwiej w poczatkowej serii stars a tu to bez sensu totalnie. watek chibiusy i heliosa nie jest az tak rozwiniety w mandze jak w anime, tak, ze miesci sie to w normie. tgo tez nei rozumiem chibiusa gowniara a nagle staje sie wielce dorosla bez sensu. i czego mi brakuje? po takim stanopwczym zakonczeniu serii s - haruki i mitchiru . wszystko jest slodkie i rozowe jak ta cala chibiusa i nawet rogowie sa zalosni. jedyne co mi sie podobalo to wlasnie ena odebrania zwierciadla mamoru, gdy usagi oslania go wlasnym cialem i odcinek,w ktorym traci je mina (,,co zrobic by miec czyste serce"xd)
ogolnie polecam wszystkim mange jest bardziej .. namietna? i nieprzewidywalna :)
jedyne co jest gorsze w mandze to watek seiya/usagi i ogolnie gwiezdnych czarodziejek, o ktorych nie mowi ie po pokonaniu galaxii wogole(w mandze w odroznieniu od anime to gwiazdy traca ziarna a nie ich ksiezniczka)nie wiadomo co sie ostatecznie z nimi stalo
takze uczucie seiyi do usagi nie jest tak gleboko oddane- czuc chemie, ale to nie tak jak w anime, a cala ,,pasja" seiyi wyraza sie w ,,Just reborn again" jakby mial nadzieje na to,ze odnajda sie w nastepnym zyciu
mimo to w mandze wszystko jest bogatsze i pokazane z wiekszej perspektywy
np jedna z ostatnich scen jest splodzenie chibiusy i slub mamoru i usagi

a skąd wzięłaś mangę? można to skądś ściągnąć po polsku?

hmmm. nie wiem jak w chwili obecnej, ale keidy ja czytalam to po polsku w sieci bylo dostepne tylko 7czy8 poczatkowych tomow.. reszte czytalam po angielsku. wg mnie poziom angielskiego nie jest tam zbyt zaawansowany, wiec kazdy, nawet bez dobrej znajomosci jezyka da rade zrozumiec sens calosci:) wspomaganie translatorem wystarczy^^

Spróbuj na allegro,ja mam orginał wydany Polsce z filmy Japonica Polonica Fantastica-JPF wydany w latach 1997-1999 i pielęgnuję jak cenny skarb..w koncu 2 lata biegania po księgarniach i kioskach..
Z tego co wiem nawet później były dostępne w empikach na dziale komiks można też poszukać u wydawcy(chyba jeszcze istnieje)..

Tak, widzialam na allegro, ale... stuknąl mi niedlugo 24lata ;p w domu by mi żyć nie dali:/ no i też troche drogo, np tutaj:
http://allegro.pl/manga-sailor-moon-komplet-i2156839244.html
Na razie poczytam te, które są dostępne w necie, a później... się zobaczy;)

Zabawne bo ja mam dużo więcej niż 20 lat i dziecko moje też czyta i chętnie ogląda...Zresztą nie tylko Czarodziejkę... Zawsze możesz powiedzieć że to dla twoich dzieci nawet przyszłych...;)
Jak chcesz za darmo to torrentem komplet ale po angielsku wszystko b.dobrze widoczne.

Zgadzam się,ta historia (Sumer S)w mandze jest dużo lepsza niż w anime.I pod wieloma względami wolę mangę niż animę.Na plus anime to że postaci drugoplanowe szczególnie tych złych są fajnie pokazane a i dziewczyny są bardziej osobami niż w mandze.ale Usagi i Mamoru z mangi są dużo lepsi niż z anime nie są tacy irytujący no i w mandze są naprawdę udaną i dobrze dopasowaną parą w anime są tak jakby na siłę...bo tak ma być w przyszłości....

toś swój/ swoja:)
nie mam nic do anime, kiedy z dwa lata temu ogladalam całe pierwszy raz(po jakichs mglistych wspomnieniach z dziecinstwa) to chlonelam je jak powietrze calą dobę, po 20 odcinkow dziennie:)
ale co manga to manga, wiadommo,ze anime musialo byc nieco zmonokulturyzowane tak zeby sie wszystkim dopasowalam

Kocham anime oglądałam je od czasów 1 emisji z lat 90 kilka razy nawet kilkanaście min.dzięki rtl2 ale Usa i Mamoru z mangi są dużo normalniejsi i mniej irytujący niż z anime(szczególnie Usagi)w anime jest straszną beksą ,fajtłapą wręcz łamagą tylko w kryzysowych momentach zachowuje się normalnie a mandze jest całkiem normalna...;P

zdecydowanie tak ... chibiusa beznadziejnie wnerwiająca zero szacunku do usagi, i ta jej śmieszna moc ja selior chibi moon, mówi ze usagi jest cienka a ona nic nie potrafi zrobic tą swoja pałeczka do mieszania zupy a usagi z miejsca rozwala przeciwników , pozatym rzeczywiscie ktos tu powiedział ze usagi powinna byc ze seyą (??) bo mamoru to tak jak by mu nie zalezało bo bany np ma złe oceny to on juz z tekstem ze nie powinni sie spotykac żałosne...najsłabsza seria główna rola tu dana chibiusie a nie powinno tak byc usagi to jest główna bochaterka i już!!1

Gdybym wiedziała, że będę miała dzecko jak Chibi Usa, to bym uciekła gdzie piprz rośnie i nie miała żadnego. Rozpieszczona jadynaczka.
PS.Czy czytał ktoś Paraller Sailor Moon, występuje tam siostra Chibi Usy, Kousagi, jestem bardzo ciekawa co i jak :)

http://pl.sailormoon.wikia.com/wiki/Parallel_Sailor_Moon

Stamtąd się dowiedziałam, ale czy można to gdzieś dostać?

Z tego co kajrzę, to w Polsce nie została ta część wydana.

Bardzo szkoda.

http://mizuno-world.ovh.org/ proszę bardzo:) po lewej masz zakładkę manga i tam jest parallel, kliknij i masz mangę przetłumaczoną na pl:)

http://www.mangapark.com/search?name=sailor+moon, tu są wszystie tomy, razem z dodatkami wydanymi na dziesięciolecie tylko zastosowano amerykańskie imiona zamiast Darrien powinen być Mamo-chan, lub Mamoru, zamiast Serena, Usagi, Usako bądź Usagi-chan, Rina-Chibiusa-chan, Lita-Makoto, Mina-Minako, Amy-Ami i Raye-Rei, nie rozumiem celu zmiany imion, ale z polskiej wersji pamiętam Mamorka :)
P.S dla fanów mangi portal zawiera bardzo duży zbiór opowiadań :)

Ja także uważam, że ta seria jest i przeszłodzona i najsłabsza, ale to mimo wszystko Sailor Moon, wątek z pegazem był super i Moon Gorgeous Meditation, jednakże ta seria nie wniosła nic szczególnego, a jak oglądałem SM to seria po serii, więc nie mogłem ominąć i Super S, bo chociażby dlatego, że bodajże w 150 odcinku pojawią się Nehelenia, za mało walk wojowniczek, ale za to dostaję nowe ataki - Mercury Aqua Rhapsody, Mars Flame Sniper, Jupiter Oak Evolution, Venus Love And Beauty Shock, a wam który z wymienionych podoba się najbardziej? Mi od Mars i Venus;-)