PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470293}

Czas honoru

8,0 87 456
ocen
8,0 10 1 87456
7,5 2
oceny krytyków
Czas honoru
powrót do forum serialu Czas honoru

Można jakoś przełknąć to, że Cichociemni są takimi ćwokami, ale...to ma być Getto Warszawskie? Przecież tam rodziny nie mieszkały w osobnych mieszkaniach, tak jak Sajkowscy, ludzie żyli stłoczeni po kilka rodzin w małych klitkach, było ogromne zagęszczenie osób na jeden metr kwadratowy. Jakim cudem Sajkowscy mają takie duże mieszkanie tylko dla siebie? No i jeszcze wybór Globisza na mieszkańca getta - on waży chyba ze 150 kilo i jest po prostu za gruby, w getcie od początku było za mało pożywienia, przydział kalorii na osobę był zbyt mały i ludzie chudli na potęgę, nawet jeśli jakimś cudem nie cierpieli głodu. Wiem, że to dopiero 1941 rok i że potem było gorzej, ale w getcie od początku nie było jedzenia ani wystarczającej ilości mieszkań dla wszystkich, dlatego oglądanie grubego Globisza jest po prostu wnerwiające:/
I jeszcze Lena, która swobodnie chodzi sobie po Warszawie i naraża rodzinę, która ją ukrywa i jeszcze podchodzi pod getto(!) Żydówki w czasie wojny nigdy by się tak nie zachowały, szczególnie kiedy uciekły z getta (wiem, że Lena nie jest Żydówką, ale tak traktują ją Niemcy, więc to na jedno wychodzi).

ocenił(a) serial na 10

Dokładnie tak! Ten serial jest po prostu jednym słowem ch!@#$ i tyle! Jednak ja w tym serialu nie mogę znieść tego że Cichociemni to banda gówniarzy i ćwoki jak ich nazwałeś. Już ta cała Twierdza Szyfrów (czy jak tamten gniot się zwał) była dużo lepszym serialem. Tam przynajmniej główny bohater nie załatwiał prywatnych spraw, i nie płakał jak jego dupa wpadła.

ocenił(a) serial na 4
maniekstasiek

No nie przesadzajmy wczoraj widziałem felieton w którym twórcy stwierdzil9i że nie chodziło im o taką dokładność historyczną a ważniejsze dla nich były lost bohaterów.

WOLVERINE55

Tyle, że na takich obrazach młodzi ludzie później "uczą się" historii, jak coś zobaczą w filmie to łatwiej to sobie przyswoić niż różnego rodzaju teksty. Powstał w ogóle jakiś film dziejący się w obozie, w którym widać, że Niemcy wrzucają żywe ciała Żydów do pieców?

Sub_Zero

byloby zbyt drastyczne ale pianista pokazal co mial pokazac.Jezeli chodzi o ten serial to muzyka świetna, na obsade tez nie ma co narzekac nie jest najgorsza,a co do faktow to malo wam pokazali jak traktowali polakow pomagajacym badz uczestniczacym w zyciu powstanczym?? jak ludzie donosili na siebie,ale tez jak pomagali z narazeniem zycia.nie tylko wkolo żydow sie swiat kreci i tego jak zle ich potraktowano.Tutaj sie skupiono na polakaach i ja mysle,że dobrze to zrobili.Sądy na zdrajcach,wyroki,pobicia patriotow i gestapo-pokazane z prawdziwym okrucienstwem.Mogliby teraz jeszcze zrobic serial o u-bekach i o tym jak oni katowali czlonkow solidarnosci,studentow,polakow chcacych zyc w wolnym kraju.To moja opinia.

użytkownik usunięty
Jane_Mary20

Ale ja nie rozumiem dlaczego tak złagodzono obraz getta, przecież wszyscy wiedzą jak tam było...W "Korczaku" albo chociażby "Liście Schindlera" był pokazany horror jaki tam panował, a tutaj to raczej taki obóz skautów. Nie obchodzi mnie, że to nie film dokumentalny (ale co tam wobec robią stale pokazywane zdjęcia archiwalne?), takie przedstawienie getta jest irytujące i przeszkadza w odbiorze. Tak samo zachowanie Leny - przecież Żydzi byli ukrywani w jakichś szafach, pod podłogą, w szopach itd, a ona łazi sobie po Warszawie, podchodzi pod getto i martwi się, że nie będzie miała swojego pokoju.

no tego odcinka nie ogladalam ale autorzy oparli sie bardziej na postaciach.Spojrzmy chociaz na to jak żyd kołował żyda.W 1 serii bylo z domniemanym "wykupieniem"ich z getta na wolnosc co oczywiscie mnostwo kosztowalo.,a na koniec tylko kase zabrał ten były uczen i tyle.

ocenił(a) serial na 4
Jane_Mary20

Taki film byłby prawdopodobnie zbyt drastyczny i byłby co najmniej od 16 lat chociaż ostatnio oglądałem na Polsacie ''Obcy Kontra Predator'' i byłem zdziwiony że ten film jest jest od 12.
Ja osobiście czekam na ten serial o zygocie(nie jestem pewien nazwy więc przepraszam znawców jeśli popełniłem fopa)do którego scenariusz pisze Tomczyk może ten serial pokaże Getto i czasy okupacji bardziej prawdziwie bez ubarwień(i bez Zakościelnego:D, chociaż nie drażni mnie on strasznie).

WOLVERINE55

hehe:P raczej nie o zygocie, może o Żegocie? (choć nie wiem o co chodzi)

użytkownik usunięty
bloody_mary

Też myślę, że to chodziło o Żegotę:P
A twórcy skopali sprawę z tym gettem, są niepoważni, że zatrudnili grubego Globisza, a Globisz jest nieprofesjonalny, że nie schudł do roli:P Bez jaj, ludzie w gettcie niewiele różnili się od tych z obozów zagłady, ciekawe czy do filmu o Auschwitz też zaangażowano by Globisza jako więźnia.

ocenił(a) serial na 4

No jak zwał tak zwał wiem że tytuł to jednocześnie nazwa organizacji ratującej żydów w czasie drugiej wojny światowej.
A co Globisza może nie zdążył jeszcze schudnąć(bez urazy)

ocenił(a) serial na 5

a nie pomyślałaś , że to opuchlizna głodowa????

Sub_Zero

Jedynym filmem, gdzie jest pokazana praca Sonderkomanndo (Żydów zmuszanych do spalania zwłok w Auschwitz) jest ,,Szara Strefa". Pokazano to ze szczegółami,włącznie z paleniem ciał w piecach krematoryjnych.

Ludzie to nie jest film dokumentalny, jakaś fabula musi być, nie tylko fakty historyczne (jak chcecie same fakty to zmieńcie kanał na discovery). Czy w tym kraju wszystko musi być krytykowanie, wrzućcie na luz.

ocenił(a) serial na 8
mik_1022

Zgadzam się. "Czterej Pancerni" są dużo mniej zgodni z historią a jakoś nikt się ich zbytnio nie czepia. To nie ma być serial dla historyków tylko dla normalnych ludzi, pewne ustępstwa na rzecz rozwoju fabuły są NIEUNIKNIONE. Nie patrzcie na to jak na widowisko historyczne, ale jak na zwykły serial przygodowy w scenerii wojennej. Wyluzujcie się, weźcie popcorn do ręki, pepsi czy browarka, wyłóżcie się wygodnie na fotelu i oglądnijcie sobie "patrząc przez palce", na luzie całkowicie się odłączając od tego co widzieliście w "Pianiście" i na pewno będzie się wam przyjemniej oglądało.

krevek

Też mnie to denerwuje, że Lena igra z losem, a Ci Cichociemni załatwiają swoje prywaty w każdym odcinku ściągając na wszystkich coraz większe kłopoty - zaczęło się od odwiedzin matki i łapanki w drodze powrotnej, czyli już chyba pierwszego odcinka.

A co do Globisza - tu akurat bym tak bardzo się nie denerwował, bo zwróćcie też uwagę na to, że on tu gra niby jakiegoś prof. z uczelni itp. czyli kogoś kto przed wojną był szanowaną osobą i wręcz film pokazuje, że w tej rzeczywistości radzi sobie znacznie gorzej niż jego żona, która nie jest profesorem, a jedynie żona profesora. Stąd myślę dobór do roli intelektualisty takiego grubego, nie umiejącego bić się o swoje bohatera.

ocenił(a) serial na 8
tasiu87

Z Globiszem wpada, to fakt, ale proponuję wyżej wspomniany luz przy oglądaniu. Taki obraz wojennej rzeczywistości jest już i tak dla niektórych wstrząsający, wierzcie mi. A matka Leny w dzisiejszym odcinku autentycznie wyglądała na wycieńczoną, jej z pewnością nie zarzucicie dostatku, tej aktorce (matko, nie pamiętam nazwiska, ale jest świetna) kości policzkowe wystawały przez skórę! Poza tym prawdziwa nędza to chyba dopiero przed nimi, bo praca dozorcy śmierdzi krótko mówiąc.

użytkownik usunięty
noorey

No raczej nie jest to film, z cyklu "piwo i luz przy oglądaniu", ale to wiadomo co kto lubi i jaką ma wrażliwość...
Matka Leny rzeczywiście jest niezła, ale co do Globisza to nie zmienię zdania i uważam, że aktor jest do kitu, skoro nie potrafi nawet zrzucić wagi dla roli, co na pewno wyszłoby mu na zdrowie. Zero profesjonalizmu.

to serial więc nie wymagaj totalnej dokładności, żyłaś w tych czasach, że wiesz, że nie było w gettcie ani jednego grubego człowieka? i co to wogóle za przyczepianie się do tak błahego szczegółu? skąd wiesz jak zachowały by się żydówki... nie wiesz jak tam było, nie oceniaj. nie wiesz czy sama byś tak nie zrobiła

ocenił(a) serial na 7
Lovely_Paige

Jeśli podejś do tego jak do seialu, to, jak każdy inny polski serial nieco nudny i przewidywalny. Dajmy na to, że jednak miał troszkę edukować i tutaj dzieje się coś baaaardzo dziwnego. Jeden z odcinków oglądałam z rodziną (pasjonaci historii i/lub wojskowi) i dostawali szewskiej pasji. Ulizany Zakościelny/Wesołowski/Inny Koleś biegający z pistoletem, zastanawiający się nad losem dziewczyny, a nie ojczyzny, to jakiś horror normalnie!! O Lenie, pokazaniu egzekucji Podziemia na Niemcach czy innych "szczegółach" nie wspomnę, bo i tak nie warto.

I WY SIĘ DZIWICIE, ŻE MŁODZI LUDZIE NIE ZNAJĄ/NIE LUBIĄ HISTORII??!!

ocenił(a) serial na 10

To nie jest historyczny dokument o getcie warszawskim, tylko serial, więc rządzi się regułami serialu. Dynamiczna akcja, barwne postacie, niespodzianki fabularne, wszystko tu jest, więc myślę, że nie ma co wybrzydzać. Niedawno oglądałam "Kobietę w Berlinie", tam płynie z ekranu taka prawda historyczna, że zwala z nóg, ale film jest uznany za dzieło co najwyżej średnie, bo nie wywołuje emocji. Co z tego, że widzimy kawałek "prawdziwego" życia z tamtego okresu, jak nas to nie rusza? A właśnie twórcom "Czasu honoru" udało się chwycić widza za serce i chwała im za to, nawet jeśli w wielu wypadkach minęli się z prawdą historyczną.

No co do wywoływania emocji losami młodych ludzi, tak jak my miotanych namiętnościami, to po dzisiejszym odcinku, wciąż nie mogę się uspokoić.

Skoro koncepcją serialu jest "M jak Miłość w Generalnej Guberni", to nie powinien mieć on wprowadzającego w błąd tytułu "Czas Honoru". Taki tytuł sugeruje, że twórcy będą czerpać z gotowych scenariuszy, którymi są biogramy prawdziwych cichociemnych (zapewniam, że poziom emocji zostałby zachowany). Zabieg przećwiczono już zresztą w serialu "Rzym" (fakty historyczne nie zawsze chronologicznie, ale zgrabnie i wiarygodnie).

To co nam zostało, to "Pearl Harbour" (patos + harlequin) pomnożone przez 4 ziutków, którzy skradają się ulicami jak Elmer do Królika Bugsa, pozując zarazem na żigolo-komandosów. Przecież to nie "Halo Hans" (piję do forumowiczów zalecających oglądanie tej produkcji na luzie)!

Mili Państwo! Tytuł serialu i patroni medialni, to krzywdzące widza nieporozumienie. Sorka jeśli kogoś uraziłem.

ocenił(a) serial na 8
flyn

1. tytuł Czas Honoru NIGDZIE nie sugeruje że serial ten będzie się trzymał prawdziwych scenariuszy Cichociemnych. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem żeby honor był przynależny TYLKO prawdziwym Cichociemnym.

2. zauważ że wraz z przekonaniem producentów że serial nie będzie historyczny tylko rozrywkowy, zmieniono pierwotny tytuł (z "Cichociemni" właśnie na "Czas Honoru"). Po co to zrobili ? Ano właśnie żeby czepialscy z "domowymi historykami" na czele się nie czepiali że serialowi bohaterowie odbiegają znacznie od postaci Cichociemnych i ich prawdziwych losów.

3. Elementy miłosne to ukłon w stronę żeńskiej części widowni. W niemal każdej telewizji liczy się oglądalność, zwłaszcza jeśli jakaś produkcja ma spory budżet. Gdyby mieli to oglądać głównie faceci (bo głównie oni lubią filmy wojenne) to pewnie oglądalność byłaby połowę mniejsza i serial mógłby w ogóle nie powstać.

3. Patosu jest na tyle dużo żeby można stwierdzić że się pojawia, ale na tyle mało żeby powiedzieć że nie jest przesadzony.

4. Oglądać na luzie to nie znaczy na wesoło. Rozróżnij produkcję komediową od produkcji rozrywkowej.

5. Gdyby zrobić film/serial który ŚCIŚLE się trzyma losów prawdziwych Cichociemnych to zapewniam, od razu wyskoczyliby narzekacze i wytykali każdą pierdółkę, stwierdzali każdą niezgodność którą gdzieśtam sobie wyczytali. Obserwuję to dziwne zjawisko z wieloma filmami opartymi ŚCIŚLE na historycznych źródłach.

krevek

Wspomniany przeze mnie "Rzym" nie był kpiną z historii, mimo że był produkcją rozrywkową, a oglądalność miał dostateczną. Chodziło tylko o zachowanie pewnej równowagi. Producenci naszego serialu zatracili się w smutnych oczkach Zakościelnego i przerysowali motyw.

Sęk w tym, że publiczna telewizja polega m.in. na realizowaniu pewnej misji (również wobec widza "nietelenowelowego"), a nie wyłącznie na podbijaniu oglądalności kosztem dobrego smaku. Wydaje się również, że można było poprowadzić wątki miłosne, bez robienia sobie żartów z bohaterów.

No, ale jeśli ma być rozrywkowo z subtelną dozą patosu, to niech będzie:

http://www.scenicreflections.com/files/eye_wall_elmer_1024.jpg

That's all, folks!

ocenił(a) serial na 8
flyn

Nie porównuj serialu zagranicznego z polskim, bo BBC i HBO mają na tyle wielkie pieniądze że mogą sobie ryzykować z formą do woli, zwłaszcza jeśli wiedzą że produkcja się zwróci bo pójdzie w świat (tak się dzieje z niemal każdą produkcją czy to HBO czy BBC). U nas liczy się każdą złotówkę niestety i prędko się to nie zmieni, zwłaszcza w obliczu kryzysu i zmian finansowania TVP.

A misję TVP realizuje kanałem TVP Kultura i programami które puszcza zwykle w najmniej przystępnych porach (typu niedziela po północy).

PS: skoro bawimy się w linki to jeśli ma być misyjnie to proszę:

http://www.cartoon-secrets.com/Photos/Sheep-in-the-Big-City.jpg

baaaaaaaa !


krevek

Do dyskusji dodam coś od siebie jako żeńska część widowni.

'Elementy miłosne to ukłon w stronę żeńskiej części widowni.' - z racji tego ukłonu i amantów pokroju Kościelnego nie oglądam Czasu honoru mimo, że conieco się historią interesuję. Jest za słodko i naiwnie...

ocenił(a) serial na 8
Flyngirl

a jednak wyniki badań oglądalności są jasne, wśród oglądających Czas Honoru kobiety stanowią 54,66 % widowni przy 45,44 % mężczyzn (dane z badania AGB Nielsen Media Research)

Zwykle kobiety wojną interesują się rzadziej, więc co w takim razie innego mogło je tak licznie przyciągnąć do tego serialu jak nie wątki miłosne z tymi Zakościelnymi i spółka ?

krevek

"Zwykle kobiety wojną interesują się rzadziej (...)"
czyżby? jeżeli chodzi o zainteresowanie I czy II wojną światową, to nie widzę zależności. ja np. nie oglądam tego serialu po to, żeby popatrzeć na miłostki Zakościelnego. i mam świadomość, ze nie jest on świadectwem historycznym.

ocenił(a) serial na 3

Wydaje mi się, że kobiety mniej się interesują z jakiego kalibru i typu broni strzelało wojsko i jakimi czołgami najczęściej jeździli, ale innymi aspektami historycznymi wojny (i nie chodzi o romanse :P) tak samo jak mężczyźni :).
Gdyby getto przedstawiono realniej film nie straciłby na fabularności (nie wiem czy takie słowo istnieje, jak właśnie zastosowałam słowotwórstwo to sorry :p), wystarczyłoby kilka sugestywnych scen i dobór innego aktora. Co do serialu... Albo się robi telenowelę albo serial historyczny, a to aspiruje (pomimo wmawianej na siłę "rozrywkowości") do serialu historycznego, a wychodzi pseudo-historyczna telenowela. Nie jest to nawet serial rozrywkowy osadzony w historycznych realiach (jak oceniłabym "Czterech Pancernych").
A TVP nie jest od kręcenia filmów które się mają "sprzedawać". Za coś się płaci abonament. A skoro nie mogą zrobić ambitniejszego filmu bo muszą liczyć "złotówki" (nie to co komercyjne HBO :P) to można zlikwidować te kanały bo nie spełniają swojej roli. Nie tłumaczmy wszystkiego tym że "to Polska, tu pieniędzy nie ma." Bo po pierwsze to nie prawda, a po drugie dobre produkcje można też nakręcić bez miliardów.

ocenił(a) serial na 10
neshka

można, ale czemu od razu tak ostra krytyka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones