Serwus fani serialu! :-)
Chodzą słuchy i " wpisy" że sezon 6. będzie swoistą retrospektywą i ( także poniekąd na życzenie fanów) wątek powróci do wydarzeń kompletnie pominiętych w dotychczasowych sezonach, a mianowicie akcja będzie się toczyć trochę w czasie powstania w Getcie Warszawskim i podczas Powstania Warszawskiego. Czy ktoś ma więcej info na ten temat?
Jeśli to,co mówią to prawda to ja bardzo się cieszę. Pominięte powstania powinny być w treści takiego serialu a poza tym- :-) - wybaczcie radochę- ale... zobaczymy znowu Janka :-D
Pozdrawiam wszystkich SERWUS!
niestety VI seria będzie o latach 46-47, chłopaki mają wrócić do kraju (Sokół mówi że do Świnoujścia), może zrobią jeszcze VII o Powstaniu
Kinową wersję powstania mogliby zrobić, bo jak kto inny się za nią weźmie to dadzą Szyca i Karolaka w obsadzie
no właśnie- obsada.... tu wiele niedobrego może się wydarzyć- jak wiemy, celebryci vel aktorzyny to zmora polskiego kina.
Oj, tam-retrospektywy to nie jakaś nowość wcale. Wiele seriali ma swoje off-story poza tym ,co już nakręcono. Przynajmniej byłoby ciekawie i skupiliby się może nieco bardziej na historii- bo poza tym- jak tu nadmienił SnapeForever to love story to już trochę przegięcie. Za dużo tych romansideł a postać lowelasa Michała to już w ogóle... ;-) Tak czy tak- czekam na c.d., co robić.. nie moge inaczej ;-)
Ja nie mogę się doczekać 6-tej serii. Mam nadzieję że będzie coś z Powstania Warszawskiego i o Auschwitz- jak Romek ucieka (plan itp.). Do tego fajnie jakby pokazali Klarę- jak przeżyła obóz. Do tego powinni dać akcję chłopaków w czasie komunizmu.
'Mam nadzieję że będzie coś z Powstania Warszawskiego i o Auschwitz- jak Romek ucieka (plan itp.)'
Coś w stylu Prison Break? ;) W sumie mogłoby wyjśćnawet zabawnie ;)
Klarę za ukrywanie Żyda na pewno zabili.
Co do Powstania, jestem zdecydowanie na nie. Sądząc po realizacji 5 serii bohaterowie pewnie biegaliby w kółko po jednej dekoracji z kupkami gruzu gdzieniegdzie. Na efekty jak w Pianiście nie ma co liczyć...
A może jednak coś będzie z Powstania i Auschwitz mimo wszystko :P Mam taką nadzieję i trzymam kciuki
a wcale że nie jest to takie " oczywiste" - mam na myśli los Klary, akcje w powstaniu itepe.
Tak naprawdę, to najwięcej zależy od wrażliwości i pomysłowości reżysera bo chociaż życia nie przebije ( a jak wiemy, życie pisze najlepsze scenariusze) to jednak wiele może się - i ma prawo się - wydarzyć w tych wojennych czasach. Nie ma oczywistości. To ,że Klara ukrywała Żyda nie oznacza wcale- wbrew oczywistościom- wyroku na niej. Tak to właśnie było. Jedni umierali " bezpodstawnie" , inni przeżywali wbrew wszelkiej logice. To sprawia, że owe czasy są ..dosyć " plastyczne" i " elastyczne" a żaden prawie scenariusz nie wydaje się zbyt abstrakcyjny.
Co do upierania się przy rekwizytach i rozmachu produkcji- come on! - są filmy niskobudżetowe które mimo ubogości scenografii ratują się treścią a " rozmach ' nie ma tam znaczenia.
Napiszę więc: nawet jeśli akcja kilku odcinków ma się toczyć wśród tych samych gruzów i " kupki cegieł" to ja owszem - chcę to obejrzeć, jeśli będzie bogate w treść. Bo rozmach i kasa - typowa dla amerykańskiej kupy wcale mi nie imponuje. Wolę dobrze nakręconą skopiowaną kupkę gruzu, gdzie- przy odpowiedniej wenie i zaangażowaniu- można nakręcić majstersztyk i nikt, naprawdę nikt nie będzie się dopatrywał szczegółów. To właśnie- moim zdaniem - czyni dobry film: treść a nie otoczka.
ja jednak zgadzam się ze słynnym porównianiem Jacka Braciaka http://www.joemonster.org/filmy/12307/Czym_sie_rozni_polski_film_od_amerykanskie go_
rozmach oczywiście nie jest konieczny d zrobienia dobrego filmu, ale niektóre gatunki wymagają poniesienia większych nakładów i starań, żeby nie stać się pośmiewiskiem. Ja na pewno kilkunastu odcinków gadania o Powstaniu bym nie zniosła.
kilkunastu odcinków ja też nie zniosę ale nie będzie tyle - ( o ile będzie w ogóle). Zgadzam się, że dłuższe historie to dłuższe i większe nakłady i wtedy warto- dla tematu, który jest dla nas, Polaków, ważny. Ale tu? Tu może być kilka odcinków- może 4? 5? w tych niby gruzach. I jeśli dobrze zrobią to starczy. I wzruszy.
W głębi serca- pewnie! - I ja marzę o świetnej super produkcji, która porusza do szpiku i zapiera dech realizmem, gdzie czujesz że TAM i WTEDY jesteś z bohaterami. Współ - czujesz i współ- przeżywasz. Też bym chciała. Ale-............ wiem, że można zrobić dobrą historię i mniejszym sumptem. A Wawa jest specyficzna- można kręcić wiele ujęć z epoki , bo wiele mamy takich " perełek" architektonicznych ;-) OK, pożyjemy, zobaczymy. Trzymam kciuki- tak czy owak. Naprawdę trzymam. :-)
o ucieczce z Auschwitz polecam dokument Uciekinier http://www.youtube.com/watch?v=BTRJvW3tPT0
Dokument fajny jednak w wykonaniu Czasu Honoru byłby lepszy :P Dlatego czekam z niecierpliwością na kolejny sezon :)
tak w oczekiwaniu na sezon VI polecam przedstawienia ze sceny faktu, http://pl.wikipedia.org/wiki/Scena_Faktu
Co wy ludzie z tym powstaniem macie, gdyby miało być to by było w 5 serii a nie teraz w gównianych retrospekcjach.
Hmm... co my mamy z tym powstaniem... a więc:
-Jest to jedna z najważniejszych (jak nie najważniejsza) akcja Polaków przeciw Niemcom w czasie II Wojny Światowej.
-Sprawiła że Niemcy stracili ogromne ilości zasobów
-Całkiem możliwe że to dzięki temu wojna skończyła się niecały rok po. Niemcy nie byli na to za bardzo przygotowani więc stracili kupę żołnierzy.
-Do tego wydaje mi się że ze względu na to że jest to na swój sposób serial historyczno-wojenny, muszą pojawić się elementy Powstania, chociażby ze względu na patriotyzm...
"Sprawiła że Niemcy stracili ogromne ilości zasobów
-Całkiem możliwe że to dzięki temu wojna skończyła się niecały rok po. Niemcy nie byli na to za bardzo przygotowani więc stracili kupę żołnierzy"
Chyba sobie zartujesz...
W Powstaniu zginęło ok. 10 tysięcy niemców, dla porówniania pod Stalingradem Niemcy stracili ok. pół miliona a pod Kurkiem ze 300 tysiecy plus mnóstwo broni i pojazdów.
Dowódcom wcale zreszta nie chodziło o dobicie Niemców, tylko o opanowanie Warszawy nim "wyzwoli" ją Armia Czerwona. Co chyba i tak nie uchroniłoby Polski przed komuną...
Będzie film Miasto premiera sierpień 2014 o Powstaniu, w roli głównej Wesołowski. Przyznam, że zżyłam się z bohaterami CzH i jak w tym filmie będzie Szyc i Karolak to nie będę tego oglądać