Jedna z gorszych bajek mojego dzieciństwa. W ogóle mnie nie bawiła. Ma się tak do słynnego filmu jak struś do bociana.
Bez przesady.Arcydzielo to oczywiście nie jest ale pośmiać się można było:-)
Postacie też były fajne, tylko odcinki mogły być na 2 a nie na 3 dzielone