Za nami dopiero pierwszy odcinek, totalnie nie wiadomo w którą stronę pójdzie ta seria, a już w komentarzach zaczyna się podnoszenie lamentu i wystawianie ocen.
Ludzie, litości. W tej chwili wiemy tylko tyle, że będzie to zupełnie inny klimat niż ten, którego się spodziewaliśmy. Czy to źle? Niekoniecznie.
Mamy zupełnie nową historię, fajnych aktorów(już na starcie widać, że Natalie Dormer skradnie show), więc zostaje tylko uzbroić się w cierpliwość i oglądać. O ile całość nie zostanie przygnieciona politycznym tłem, a autorzy nie poskąpią nam fantastycznych wątków, to może być z tego kawał solidnego serialu.
Dlatego napisałam, że to chamskie żerowanie na marce PD - bo fani będą oglądać, a gdyby nie tytuł wielu nawet by nie zainteresowało się tą produkcją. Po co w ogóle w to mieszać ten serial, skoro nawet twórcy zapowiadali, że obie produkcje nie za wiele będą miały ze sobą wspólnego? Mogli zrobić po prostu nowy serial bez podpierania się marką PD. Poza tym aktorstwo niestety do zbyt wybitnych nie należy.
To żadne żerowanie, opowieść jest obsadzona w innych realiach, stąd też zupełnie odmienny klimat. Już na samym początku masz zaznaczony motyw santa muerte. W kolejnych odcinkach nasilać się będzie walka o dusze, za tym pójdzie więcej scen fantastycznych/grozy. Może nie będą one tak wyeksponowane jak w pierwszym sezonie, ale nie mów, że nie będzie to miało zbyt wiele wspólnego z PD. To praktycznie taka sama sytuacja co przy serialu "True detective", każdy z trzech sezonów jest zupełnie inny od poprzedniego, ale każdy w takim samym stopniu dobry.
no sory ale akurat drugi sezon Detektywa to była jakas mega pomyłka i to raczej nie jest wyłącznie moja opinia ale generalnie wiekszosci ;)
Nie no oczywiście nie twierdzę, że każdy z sezonów trzyma ten sam genialny poziom co pierwszy, nieco źle się wyraziłem. Całość jest dobra, rozbijając to na oceny dla poszczególnych części to kolejno - 9, 6 i 7, ale to i tak ogólnie daje przyzwoitą notę. Często właśnie oceniamy przez pryzmat pierwszego sezonu, który zwykle jest najlepszy, a nie ma praktycznie seriali, które zostaje utrzymany na tym samym poziomie przez cały czas.
miko - ja uważam że 2 sezon "Detektywa" był świetny, i to nie z przekory tylko autentycznie tak uważam, mało tego ludzie byli uprzedzeni zanim się w ogóle zaczął bo "to już nie będzie to samo", bo "Matthew..." itd. co prawda tutaj sytuacja wydaje się analogiczna "bo Eva...", "bo klimat..." ale to co mamy tutaj to poziom nijakości
obejrzalem pierwszy odcinek (Miasta Aniolow) i jakos specjalnie mnie nie porwal, za to wciagnalem sie w Obsesja Eve