Naprawdę, to był jedyny serial, który tak bardzo zdołał mnie poruszyć. Uwielbiam tu grę aktorską Lee Wan'a (zresztą ogólnie go lubię), bardzo dobrze oddał emocje swojej postaci. Końcówka bardzo smutna, ale zdziwiłabym się, gdyby po takich wydarzeniach wszystko miałoby się zakończyć dobrze. Poza tym płakałam jak bóbr, a ja na filmach praktycznie nie płaczę, więc to było duuuuuże osiągnięcie ;D Naprawdę, gorąco polecam ten serial:))
żadna drama nie poruszyła mnie tak jak Drzewo życia. Wspaniała. Nie zastanawiajcie się. Oglądajcie.
Rzecz gustu.. Jak dla mnie MEGA naciągana, momentami okropnie nudna. Zaczęłam oglądać dzięki jakże pochlebnym komentarzom, z początku nawet mnie zaciekawiła... Potem bylo to naciąganie.. Potem była nuda. Po 2 miesiącach postanowiłam dokończyć oglądanie. Wzruszyłam się raz - ponieważ było mi szkoda biednej dziewczyny, która została tak okrutnie przez los potraktowana.
Natomiast duuży plus za ścieżkę dźwiękową :)
No cóż...Dwa dni bolała mnie głowa od płaczu ( ale ja już taka płaczka jestem ;-)
Polecam dramę wszystkim, którzy mają chęć naprawdę się wzruszyć.
Chyba dlatego lubię koreańskie dramy, bo w nich nie zawsze jest tak różowo i happy end'owo jak w produkcjach zachodnich.
A wracając do filmu to moim zdaniem był bardzo wymagający dla grających tam aktorów. Dużo emocji, ale bez histerii, w spojrzeniach, mimice, gestach. Duży plus dla Park Shin-hye - najpierw widziałam ją w Minamyisinyeoyo - ot takie dziewczątko - a tu niespodzianka. W "Drzewie życia" miała dopiero 16 lat ale jej gra jest tam dojrzalsza niż na to wskazują lata.
Szkoda, że Polska TV nie pokazuje takich filmów...
Właśnie skończyłam oglądać tą dramę - brak mi słów jestem pod tak wielkim wrażeniem tej historii (nadal czuję ściśnięte gardło). Ja również lubię koreańskie dramy bo nie jest w nich cyt: " tak różowo i happy end'owo jak w produkcjach zachodnich" i także "ubolewam " nad tym że nasza telewizja nie emituje prawie żadnych filmów kina azjatyckiego no może z wyjątkiem karate lub coś w tym stylu . To nie mój klimat ja oczekuję melodramatów i komedii romantycznych ;-) no cóż może się doczekamy ;- ) Pozdrawiam.
Pytanie mam. Gdzie można obejrzeć tą dramę, z napisami itp. Tak czy siak ma dla wszystkich miłośników filmów azjatyckich super teledysk, dramę.. Boh, jak żałuję, że już nie mam tyle czasu co np. na studiach by móc je pooglądać, ech:). Polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=sIjZtzBoBbM
przepraszam że tak późno odpisuję ale ostatnio czas mi nie pozwala na moje hobby - tą dramę obejrzałam na love -drama.pl , tam znajdziesz mnóstwo seriali i filmów koreańskich, japońskich i tajwańskich. Polecam na pewno jeszcze coś ciekawego dla siebie zajdziesz ( większość z tej strony już obejrzałam )
Spoko, Święta mamy, dzięki. To jest mała chwila by coś obejrzeć. Ale dobre i to, trzeba się cieszyć z małych rzeczy, czyt. oglądanie jednego filmu na raty;). Co chcesz za to ?
polecam ci jeszcze Silenced z 2011 to koreański film i uwierz mi bije na głowę wszystkie jakie do dej pory obejrzałam . Polecam.
Dzięki, chciałbym, żeby dzień trwał 32h wtedy dałbym radę to wszystko ogarnąć, a jak wiesz lub i nie, inne pasję, biorą górę, i czasu na azjatyckie produkcje jest coraz mniej,. Wczoraj udało mi się obejrzeć film, Architecture 101 - polecam, we mnie mocno uderzył, może dlatego, że mam zawód jak główny bohater i miałem podobne perypetie więc hehe:). A tu piosenka z tego filmu: Polecam, Polecam. P.s. jak coś to są napisy PL do tego filmu;).
http://www.youtube.com/watch?v=XOhc-nHdED4
http://www.youtube.com/watch?v=ts09MiS_QEA
Tak są napisy po polsku, właśnie obejrzałam zwiastun Architecture 101 zapowiada się świetnie więc z pewnością obejrzę POZDRAWIAM
Nie oglądałem go..ale właśnie zauważyłem, że ma bardzo wysoką ocenę na imdb. Dziś nie mam czasu na film, książkę piszę, i uwierz, chcę film!;)