Tez tak uwazam.


SPOJLER

Obejrzalam juz 6 i 7 odcinek. 6 z napisami polskimi, a 7 z angielskimi. Tempo jest gorsze i nie ma tylu zwrotow akcji, ale nadal jest nawet ciekawie. Ciekawie pokazane jest jak przeszlosc wplynela na Angele, pokazana rozpacz rodziny. Takie dramatyczne odcinki przede wszystkim. Jednak widzialam, ze w kolejnym odcinku bedzie raczej duzo sie dzialo, mocna walka z demonem, jego przerazajacy wyglad i glos (tzn wyglad w jaki przeobraza Casey) i troche przeszlosci Angeli. Bedzie szybko i chyba trzymajaco w napieciu. Ktos tez ogladal?

Co do gry ksiedza Thomasa zgadzam sie. Milo sie na niego patrzy, ale jego gra jest srednia, slabo wyraza emocje lub zazwyczaj ma jedna mine.

Faktycznie mogli wziać kogoś lepszego do tej roli. Ogólnie serial bardzo dobry, opętania i zjawiska paranormalne to jedno z wielu rzeczy na których punkcie mam bzika, w zwiazku z tym co przezylem po smierci dziadka i tego co sie działo u mojego sąsiada gdzie co roku w czasie Wszystkich Swiętych jego dom nawiedza matka sasiada ktory jest alkoholikiem, przed smiercia przeklinała go ze gdy dalej będzie pił i wyżywał się na żonie i dzieciach bedzie go straszyć.....I faktycznie przez kilka lat stukanie w ścianach i spadające talerze ze stojaków czy szklanki które zlatywały a podłoge ze środka stołu powodowały że sąsiadka nocowała z dziećmi to u nas to u kogoś innego..Był nawet o tym artykuł gazecie. CO prawda od kilku alt jest spokojniej jednak wciąż się cos tam dzieje. O dziwo nie wigilii Wszystkich Świętych gdzie kurtyna między naszym światem a światem uamrych jest najciensza a włąśnie dzień później.
Ale wracajac do serialu to jest klimatycznie,efekty specjalne niezłe i fabularnie takze ciekawie. Póki co 8/10..OBy tylko nie zakonczyli go po pierwszym sezonie jak większość nowych seriali typu Constantine,gdzie było ciekawie i urwali w najlepszym momencie.

To straszne. A Wy też słyszeliście te stukanie itp? Ja akurat czegoś takiego nie przeżyłam, ale słyszałam z opowieści coś podobnego. Dokładnie, tylko że 8 odcinek jak znalazłam to dalej jest nieprzetłumaczony :(

TAk ja bylem swiadkiem drapania w sciany..Niby się wydawac moglo ze to mysz..ale mysz drapie w jednym miejscu a tu drapanie było co chwile w innym miejscu w całym domu, a moj ojciec widzial jak sklanka ze sroka stolu zsunela sie na podloge i zbiła.
Wiele ludiz nie wierzy w takie rzeczy i ma do tego swięte prawo sami bylismy sceptykami ale jak się widzi tego typu rzeczy człowiek zmienia zdanie.Największą bolączką ludzi jest hipokryzja skoro wierzą w Boga to jak mają nie wierzyc w demony czy dsze które po smierci zostały na ziemi. Juz Einstein udowodnil ze nergii nie mozna zniszczyć..zmienai tylko forme, a ze nasz organizm wytwarza energie elektromagnetyczna to po smeirci ta energia gdzies ciągle jest....Ta energia to w skrocie nasza dusza..a.le koniec z semantyką :D
Od tamtej pory byłem w kilku miejscach uznawanych za nawiedzone i z całą pewnoscia moge powiedziec ze to nie bujdy. Wystarczy isc nocą na cmentarz z dyktafonem lub spiritboxem czyli przerobionym radiem zeby caly czas skanował czestotliwosc FM i najlepiej oderwac antene by nie łapało stacji a wtedy..z reszta na yt jest całą masa sesji spiritbox to sobie obejrzyj w wolnej chwili. Polecam Ci także Ghost Adventures oraz I was Possesed czyli prawdziwe histoie opętan i filmy z egzorcyzmow..co prawda egzorcyzmy na zywo nie wygladaja tak jak w serialu czy filmach
ale to nic przyjemnego....Zaczyna sie z reguly niewinnie jakies halasy nocami,katem oka widac cienie przemykajace po domu czlwoie kpoada w depresje odsuwa sie od bliskich, czesto popada nagle w nalogi czuc przy tym woń siarki lub won zdechlego miesa czy ekskrementow w domu..co ciekawe ta won np moze sie przemieszczac po domu lub byc tylko w jednym miejscu np na srodku korytarza. Ostateczny cel demona to kompletna izolacja i pozywianie sie na twoim nieszczęsciu lub samobójstwo i zaciągniecie duszy do piekła.

Masz racje. Mozna byc sceptycznym, ja tez moze jestem, bo nie widzialam, ale niczego nie wykluczam, bo dzieja sie nie raz na swiecie niewytlumaczalne rzeczy. Te spiritbox to nagrania duchow? Sa pewne, niepodrobione? Byles na cmentarzu z dyktafonem i tak bylo? Ja nie bylam, balabym sie. No ale co innego film, a co innego na zywo, film lubie obejrzec, ale na zywo bym sie bala. Niezle mieliscie doswiadczenia. Az ciarki przechodza. Brrr. No, ale teraz tym bardziej wiesz jak to jest.

spiritbox to zadna podpucha. Nie ma mozliwosci zeby przy skanowaniu czestotliwosci slyszzec cale zdania czy wyrazy. Skanowanie leci tak szybko ze slychac tylko szum lub gdy lapie radio to zaledwie sylabe lub litere typu a,be ,tu, chy ,,,,itp itd...takze nie ma logicznego wytlumaczenia jak poajwiaja sie cale zdanai czy wyrazy ktore odpowiadaja logicznie na zadane pytania....Z reszta co Ci bede mowil cala masa sesji na yt jest wytarczy wpisac spirit box session i wynikow wyskakuje cala masa.Nie bede ci wmawial ze to prawda najlepiej samemu sprawdzic wszystko by uwierzyć ja tak zrobilem. Najlepiej jak masz nokie zserii N95 lub 96. Przytrzymujesz caly czas przycisk w gore lub w dol i w czasie rzeczywistym skanuje ci stacje radiowe tak jak spiritbox z odpowiednia predkoscia.JAk masz stare sluchawki oto odcinasz sama wtyczke jack zeby nei bylo kabla i nie łapało stacji radiowych. Bo telefon uzywa sluchawek jako anteny i wtedy mozesz isc na cmentarz lub w inne miejsce ktore uwaza sie na nawiedzone...Albo w ogole gdzies idz gdzie ktos sie zabił lub zginął w wypadku...Bardzo duze rprawdopodobienstwo ze sobie pogadasz z kims kt już nie żyje. TO samo z dyktafonem nagrania EVP sa juz popularne od poczatku 20 wieku bo mikrofony wychwytuja szerszy zakres częstotliwosci niż ludzkie ucho dlatego często nagrywająsięgłosy ktore w danej chwili nie są słyszalne.

Rozumiem. No to nie tak, ze nie wierze. Boje sie isc i sprawdzac po prostu.