PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=645151}

Elementary

7,5 21 407
ocen
7,5 10 1 21407
5,0 3
oceny krytyków
Elementary
powrót do forum serialu Elementary

Najpierw "nowoczesne" filmy o Sherlocku, teraz jakiś serialik? Co to ma być?
Co następne? Film O Hannibalu Lecterze, słuchającym najgorszego rapu, jadającym w
fast-foodach, ćpającym w bramie, popijającym browca i wino za dolara z kumplami pod sklepem,
okradającym osiedlowe sklepy i chadzającym do klubów go-go?

ocenił(a) serial na 10
maciekges

Wrzuć trochę na luz. To jest tylko serial, który innym może akurat się podoba, a takie komentarze są co najmniej śmieszne. Nikt Ci nie karze tego oglądać.

ocenił(a) serial na 8
maciekges

Just sayin' - http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2012-650378

Joanna_Petarda

Za jaja powiesić!

użytkownik usunięty
maciekges

USPOKÓJ SIE !!!!

To niech się uspokoją twórcy dzisiejszego kina. Już nie powstają świeże filmy. Robione są tylko sequele, prequele, ekranizacje, remake'i zrzyny, podróbki i "nowoczesne wersje klasyków".

użytkownik usunięty
maciekges

To nie oglądaj jak Ci nie pasuje.

maciekges

W nowym roku 2013 będzie serial o Hannibalu Lecterze, ale się nie denerwuj

maciekges

Obejrzałeś chociaż?
Nie? To obejrzyj, jest niezły.

Allibaster

Sherlock BBC to świetny obraz, gdzie atmosfera genialności Holmesa, zadziwia. Elementary to typowy komercyjny produkt, zrobiony w Stanach, który nijak ma się do wersji brytyjskiej. Wiem, że seriale te robią inne wytwórnie, lecz pomysł najwyraźniej jest podobny. No i BBC jest niesamowity, aktorzy w nim także, a tutaj, cóż, za jaja mnie to nie wzięło. Poza tym nie lubię aż takiego kombinowania. Tam jest zachowany pewien motyw, że Sherlock działa w ojczyźnie, że Watson ma jajka, że jest pani Hudson, a tutaj Sherlock jest w NY, najwyraźniej wkrótce przeleci Watsona (choć wielu fanów Sherlocka twierdzi, że Sherlock tak czy siak pukał Watsona, tyle że tego z jajami) - ogółem: BBC ma genialny klimat, nie do podrobienia, a wersja U.S jest głupia i nie dorównuje pierwowzorowi. BBC mogę porównać NAWET to oryginału książkowego, gdzie czuć to coś, a tutaj Holmes mimo, że robi niby jakieś cuda na kiju, to wydaje się być zwykłym typkiem, który jest trochę postrzelony i stara się być na siłę alternatywny. W BBC od Sherlocka bije ten geniusz, te słowa, atmosfera, czyny, cały ten "ekscentryzm" wydaje się być nie sztuczny, lecz naturalny dla tejże postaci. Może gdyby Elementary nie było o Sherlocku, oceniłbym ten serial łagodniej, na takie, hmmm 4/5, ale wybaczcie, Sherlock to geniusz, a tutaj geniuszu, nie czuję.

merdevsky

Mnie wystarczy ekscentryk.

Allibaster

Tyle że ten ekscentryk, jest ekscentrykiem, na siłę. I to jest problem serialu; całość jest po prostu sztuczna. Tak to odbieram. Buziaczki!

ocenił(a) serial na 3
merdevsky

ZGADZAM SIĘ W 100%. Elementary to jakaś kpina. Próbowałaś się przekonać, ale po prostu nie umiem. To najżałośniejsza jak dotąd adaptacja tej powieści. Tutaj pchają temat Sherlock'a na siłę, sztucznie, dla zysku... Spodziewałam się czegoś fajnego, ale niestety...
POZDRAWIAM!

użytkownik usunięty
maciekges

Proponuje napisać własny scenariusz i wysłać tym wszystkim "idiotom" może się zreflektują i napiszą do New York Times'a i innych wielkich gazet przeprosiny, za to, że musiałeś skaleczyć oczy i umysł tym niegodnym dziełem i może nawet puszczą to na pierwszej stronie ?

Tak, tak. Już bez ekscytacji proszę. Posłużyłeś/aś się tym co najbardziej kocham w rozmowach: "zrób to lepiej". Chyba mogę mieć własną opinię i mogę krytykować co zechcę. Na tym to chyba polega. Wyraziłem tutaj swoją irytację, że nie tworzy się już nic świeżego, ale oczywiście ten portal nie jest dobrym miejscem na takie rzeczy.
Już bez ekscytacji proszę.

użytkownik usunięty
maciekges

Jakby nie patrzeć to również była opinia i krytyka. I jakoś ekscytacji w tym nie było po mojej stronie monitora. ;) A nowa wizja Holmes'a to chyba właśnie świeżość, nie ? W końcu nowe, to świeże, nie odwrotnie.

Ale twórcy wykorzystują popularność Sherlocka. Mówiąc o świeżości, miałem na myśli coś całkowicie nowego. Po prostu jeśli popatrzeć na najpopularniejsze produkcje ostatnich kilku, czy kilkunastu lat, to nie znajdziemy w nich ANI JEDNEGO całkowicie oryginalnego filmu.(mówię, o najpopularniejszych filmach z danych lat) Wszystkie są adaptacjami, remake'ami, sequelami, prequelami, etc. Producenci zbijają kasę na sukcesie poprzedników. Boją się tworzyć coś całkiem nowego.

użytkownik usunięty
maciekges

Nie wszystkie filmy bazują na istniejących już historiach, choć oczywiście część jest odświeżana czy robiona 'na nowo', osadzona we współczesnych czasach np jak 'Elementary', czy pokazana z innej perspektywy, ale o ile taki zabieg jest porządnie i kreatywnie wykonany, to nie widzę w tym nic złego. Poza tym takie 'odświeżacze' przyczyniają się do tego, że nowe pokolenie poznaje historię, których pewnie inaczej by nie poznało, bo nie szperaliby w starych filmach.
A będąc już przy przykładzie Holmes'a, czytałam kiedyś wywiad z jakimś wielkim znawcą jego historii (nie wiem jak to poprawniej nazwać) i mówił, że jest blisko 70 produkcji na temat Sherlock'a, a tak naprawdę ta najnowsza (kinowa, nie serialowa) znajduje się najbliżej prawdy dotyczącej relacji detektywa z doktorem. Więc nieco krzywdzące jest nazywanie nowszych filmów jedynie nabijaczami kasy, bo nie zawsze nowe znaczy gorsze.

Nie mam nic przeciwko odświeżaczom, bo Sherlock BBC to najlepsze filmowe coś o SH, jakie kiedykolwiek stworzono; duch serialu niesamowity, i może się powtarzam, ale w powietrzu czuć atmosferę geniuszu Sherlocka. Filmy z Downeyem też ok, solidne 7/10. Może trochę oderwane od rzeczywistości, ale klimat jest niezły. Ale Elementary to porażka! W wymienionych przeze mnie filmach Sherlock to nie jakiś tam zwykły detektyw, a prawdziwy, ekscentryczny geniusz, z krwi i kości; za to tutaj jest to jakiś tam pijaczyna, który po cichu rozwiązuje zagadki. Takich detektywów było już wielu, ale SH nikt nie dorówna - dlatego w Elementary z SH to był tylko chwyt marketingowy, a nie rzeczywiste odtworzenie atmosfery jaka panowała w opowiadaniach Doyle'a.

ocenił(a) serial na 7
maciekges

Jeśli unowocześnienie, wcielenie "klasycznego" bohatera w nowe czasy/okoliczności niesie za sobą coś więcej, np. świeże spojrzenie na jego postać, to ja jestem jak najbardziej za i nie ma w tym nic złego. Nie wiem jak jest z tym serialem, ani z serialem BBC, ale podobne dyskusje były prowadzone przy okazji filmów o Sherlocku Guya Ritchiego, choć w porównaniu z tymi serialami, ingerencja Ritchiego w klasyczny wizerunek Holmesa była bardzo mała. W każdym razie było to coś nowego, przedstawienie swojej wizji, wariacja, a trzeba pamiętać, że wielkie dzieła sztuki często bywają "tylko" wariacją na jakiś temat ;)

niszczuk

Nie cierpię, kiedy ktoś wypowiada się o serialu/filmie, którego nie oglądał. Też nie podobał mi się pomysł z Elementary, gdyż jestem wielką fanką Sherlocka BBC, ale się przełamałam i obejrzałam parę odcinków z Sherlockiem Johnny'ego Lee Millera. Uważam, że świetnie odnalazł się w tej roli, a sam serial ma wciągającą fabułę i bardzo fajne sprawy kryminalne. Uwielbiam również postać Gregsona. Gdyby nie Lucy Liu, dałabym temu serialowi naprawdę wysoką ocenę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones