Jako osoba w wieku podobnym do bohaterów, mająca kontakt z grupami o charakterystyce, którą można mniej więcej określić jako odpowiednik serialowych w polskim społeczeństwie, chciałbym ustosunkować się do części drazniacych mnie komentarzy. Oczywiście jak pod niejednym filmem dotyczącym zachowań młodzieży mamy do czynienia z grupą starszych komentujących, którzy boleśnie i tendencyjnie krytykują w każdym, możliwym do zrobienia tego anonimowo, miejscu. Wykopują oni z najgłębszych odmętów swojego umysłu niesamowicie trafne przemyślenia na temat kondycji ówczesnej już tak oddalonej od ich wyidealizowanego dzieciństwa (w ich głowach przypominającego obraz fantastyczny rodem z opowieści pewnego czarownika z facebooka) młodziezy.

Po co? I dlaczego odreagowujecie w tym złym miejscu, od którego wolna była wasza młodość, jakim jest internet? (zabawny paradoks) Być może tak działa ludzka psychika, uciekając od tego co trapiące w obecnym punkcie życia, ale myślę że da się to jakoś przezwyciężyć. Spróbujcie porozmawiać z choć jednym przedstawicielem tej chorej grupy, jaką są ludzie młodzi to być może zmienicie zdanie. Serial miał na celu ukazanie problemów jednostek i co jasne nie mógł wziąć do tego grupy szarych młodzieńców z jednego, wąskiego środowiska bez żadnego przejaskrawiania, bo byłby najzwyczajniej w świecie nudny. Bohaterowie portretują za to dosyć uniwersalne dla wszystkich nacji problemy, jakimi są przemoc, niezrozumienie, samotność, czy uzależnienia i próbuje dokopać się do ich źródła.

Jego akcja jak można zauważyć nie ma miejsca w Polsce, co odbiera nam po części możliwość oceny tego czy tamtejsze życie wygląda dokładnie tak jak w serialu, czy też nie. Tym bardziej wytwarzanie sobie na tej podstawie obrazu młodzieży z naszych miast, czy wsi jest co najmniej nietrafione. Autor wybrał osoby, które na codzień są oceniane i szufladkowane w konkretne, mało przyjemne sposoby i pokazał zaplecze ich problemów. Jak się okazuje często związane są one (!uwaga) z ich rodzicami, przdstawicielami pokolenia komentujących, najwyraźniej oderwanych od świata stworzonego w ich głowach, gdzie problemy takie jak alkoholizm, czy uzależnienie od narkotyków nie miały miejsca.

Również homofobiczne wypowiedzi, krytykujące okazywnie miłości osobom innym niż wskazuje na to ogólnie panujący wzorzec (nie potrafie nadal pojąć, jak może to komus przeszkadzac), który oczywiście zaczął być łamany dopiero teraz, nie dlatego że w końcu ma szansę na walkę o swoje prawa i znalazł miejsce w mediach, nieee on po prostu nie istniał te x lat temu.

Nie potrafię również zrozumieć osób, ktore dają ocenę 1 temu serialowi po obejrzeniu 1, czy 2 odcinków. I mają jeszcze one czelność wylewać swoje żale przez klawiaturę na forum. Najwidoczniej tacy ludzie są po prostu za grubą ścianą, nie do przebicia przez logike i zdrowy rozsądek.

Jasne serial może się nie podobac, ja to jak najbardziej rozumiem i szanuję, ale lwia część negatywnych wypowiedzi na forum jest wręcz śmieszna i zaslugujaca na zablokowanie. Błagam was bądźcie bardziej otwarci na otoczenie, pogodni i skończcie z powierzchownym ocenianiem, bo to właśnie tworzy problemy rodem z obejrzanego przez Was serialu. I tu nie chodzi o to czy był on zły, czy dobry, bo to kwestia indywidualna, ale szufladkowanie to po prostu coś, co mnie irytuje. Dziękuję i pozdrawiam, peace.

(Przepraszam za zwroty ad personam, jesli ktos poczul sie przez to obrazony oraz ogolny chaos, pisanej na szybko wypowiedzi. Komentarz jest skierowany do konretnej grupy osób i nie ma generalzowac.)