Pośrodku calkiem zwyczajnego japońskiego miasta wyrasta wielka fabryka w kształcie monstrualnego żelazka. Nikt nie wie, co tam się produkuje, wiadomo tylko tyle, że codziennie o tej samej porze żelazko wypuszcza kłęby dymu. Drobiazg, prawda?.. W każdym razie niewiele to obchodzi głównego bohatera calej historii, dwunastoletniego Naote, ktory ma problemy na głowie. W FLCL nie ma czegos takiego, jak "normalna" scena. Wszystko tutaj dzieje się jakby "do gory nogami", w jednej chwili film jest zaskakujaco genialny, by za chwilę bić rekordy glupoty! Ta szalona fabuła została zrealizowana w niesamowitym stylu. Nic w tym jednak dziwnego, gdy autorami tej historii są ludzie ze studia Gainax! Seria ta zachwyca swoja nieprzewidywalnością, surrealizmem no i oczywiście stuprocentowym wykonaniem, w którym zachwycimy się nie tylko kreską i animacją, ale także niesamowitą scieżką muzyczną, która nadaje całej, składającej się z sześciu części serii niesamowitego, energetycznego kopa.


Seria liczy 6 odcinków.

FLCL studia GAINAX to jedno z najbardziej surrealistycznych i zwariowanych anime.
Spokojne, wręcz apatyczne życie pewnego nastolatka przewraca się do góry nogami gdy pewnego dnia zostaje uderzony... elektryczną gitarą w głowę przez dziewczynę na starym skuterze. Po tym zdarzeniu na jego czole pojawia się dziwny podłużny guz. Ta sama dziewczyna jak się później okazuje zostaje gosposią w jego domu. A to dopiero początek, gdyż z głowy Naoty (bo tak nazywa się główny bohater) zaczynają wychodzić futurystyczne roboty, które wcale nie mają pokojowych zamiarów. Czy ma z tym coś wspólnego fabryka w kształcie żelazka górująca nad miasteczkiem? Kim jest tajemnicza dziewczyna z gitarą? Co jeszcze wyjdzie z głowy Naoty? Tutaj odpowiedzi nie zawsze są oczywiste.

Studio Gainax jest znane z produkcji nieszablonowych tworów. Oto jeden z nich, możnaby rzec, że nawet bardziej nieszablonowy i awangardowy niż wszystkie inne.

Wszystko zaczyna się gdy Naota zostaje potrącony przez właścicielkę Vespy, która uderza go gitarą. Następnego dnia z jego głowy wyskakuje robot a w mieście pojawia się fabryka o wyglądzie ogromnego żelazka...