Jak Wam się podoba pierwszy odcinek drugiego sezonu? Jak dla mnie naprawdę spoko, może być z tego coś naprawdę udanego. Żaden ze mnie znawca kina, więc powiem tylko jedno - jest interesujący klimat, a to dla mnie najistotniejsze. Co sądzicie?
Podobał mi się pierwszy odcinek. Jest prawie wszystko co lubiłem w pierwszej serii i coś nowego też. Wygląda na to że będzie więcej gangsterki, mafijnych klimatów, może też westernowych, no i X-filesowych (statek kosmiczny); plus stylówa lat 70-tych, co zawsze jest fajne. Odrobinę póki co zawodzi Kirsten Dunst - sporo sobie po niej obiecywałem ale niestety widać szwy w jej grze. Trzeba być naprawdę inteligentnym żeby przekonująco zagrać głupka. Łatwiej udawać mądrego.
Ona chyba tylko głupią udaje, weź pod uwagę to, że ona unika zbliżeń z mężem - o czym mówił sam zainteresowany w kuchni - i wracała skądś wieczorem, stawiam, że od kochasia i dlatego nie pojechała do szpitala, bo później policja dopytywałaby się, skąd wracała :)
To raczej on jest głupawy, a przynajmniej naiwny ;-)
mądrze prawisz. rzeczywiście prawdopodobnie jest wyrachowaną suczą pod przykrywką kompletnej idiotki (analogiczna postać do Lestera z Fargo I) jednak mimo wszystko jest też po prostu głupia - tak samo jak głupi był Lester. Idąc dalej za tym porównaniem aktor grający Lestera jakoś był dla mnie bardziej wiarygodny. Ale może to tylko takie początkowe wrażenie.
Trzeba poczekać, na razie ledwo zarysowali część postaci i początkowy ambaras, od którego wszystko się zacznie ;-)
raczej nie udaje głupiej tylko jest zdrowo pieprznieta- bedac w samochodzie z wbitym cialem odsuwa gazety zeby nie poplamić krwią:)
zdrowa psychicznie nie jest i nie musiała przed nikim grać
sprawia wrażenie takiej pierdoły życiowej jak Lester, być może pod koniec sezonu wyjdzie szydło z worka ;)
Martwiłem się o drugi sezon, ale póki co pierwszy odcinek zniwelował moje wszelkie obawy. Jest krew, mroźny klimat i ciekawe, bardzo dobrze zagrane postacie, czyli wszystko to, co było najlepsze w pierwszym sezonie, oby tak dalej, zapowiada się świetnie.
Odcinek świetny -jeszcze więcej groteski w stylu braci Coen. Pokręcone i głupie decyzję barwnych postaci, które splatają później losy różnych bohaterów to to co lubię w Fargo najbardziej.
Zaczyna się obiecująco. Generalnie jestem pewien że poziom będzie wysoki aż do finału.
Mnie również się podoba-naprawdę nie odstaje poziomem od 1 sezonu !!! Nie wiem czemu ale mam wrażenie że autorzy tej części inspirowali się nieco grą Fahrenheit-te ujęcia kamer, dzielony ekran, motyw w barze itp.
Spojler
btw. nie mieliście wrażenia że gość który zabił te 3 osoby w barze to Macaulay Culkin? Jakiś taki podobny :P
Coś czuję, że Kirsten zawojuje ekran. Ciekawi mnie jej postać, może okazać się dość wielowymiarowa. Odcinek trzyma poziom, ale nie chwycił mnie tak, jak ten z sezonu pierwszego. Nie zmienia to jednak faktu, że jestem zainteresowana. Podobała mi się scena w barze. Jak myślicie, czy but odegra jakąś kluczową rolę? xD
Młody Culkin coś za szybko dednął. Odcinek świetny. Zapowiada się nie gorszy sezon.
<a title="Bez tytułu.png" href="http://obrazki.elektroda.pl/4002207500_1445102552.png"><img src="http://obrazki.elektroda.pl/4002207500_1445102552_thumb.jpg" alt="Bez tytułu.png" /></a>
To tutaj Lester będzie później pracował? Coś znajomy obiekt. A może tylko mi się wydaje.
http://obrazki.elektroda.pl/4002207500_1445102552.png
To tutaj Lester będzie później pracował? Coś znajomy obiekt. A może tylko mi się wydaje. Sorry za dwa takie same posty, ale za pierwszym razem coś mi nie poszło z tym obrazkiem.
http://vignette2.wikia.nocookie.net/fargo/images/8/8d/Bmi.png/revision/latest?cb =20140501032523