PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=779245}

GLOW

7,2 8 819
ocen
7,2 10 1 8819
7,7 15
ocen krytyków
GLOW
powrót do forum serialu GLOW

Co to do ch... mialo byc? Serial o wrestlingu, a na 10 odcinkow dwie sceny walki na ringu, kiedy wczesniej byl to istotny element fabuly i pokazywal jak dziewczyny sa coraz lepsze i maja rozne pomysly by pozostacw branzy.
Szlag trafil jakiekolwiek cwiczenie ukladow, pokazywanie, ze czegos sie ucza, humor i zaskakiwanie scenariuszami. Ba, nawet nie pozostal problem przebijania sie kobiet w takiej branzy. Zamiast tego przez caly sezon mamy gledzenie o tym jak to azjaci, homo, transi, les i zydzi maja ciezko w rzeczywistosci 2019, bo sorry, bo to jest ciagle propaganda w stylu, ze nie wtedy bylo nam ciezko, tylko, ze WCIAZ jest nam ciezko i uzalanie sie.
Jedyna iskierka jest tam Gina Davis, ktora zrobila jedna swietna scene, warta wiecej niz wszystkie spektakle dziewczyn.
W dodatku tak naprawde zniknal gdzie problem tego, ze kobiety musza walczyc o swoje, bo t oco zostalo jest ogryzkiem w porownaniu z poprzednimi sezonami, ktorep okazywaly jak Debbie i Ruth probuja przebic sie przez szklany sufit.
Ale sie z tego gniot zrobil, do tego cholernie propagantystyczny nawet jak Netflixa - biali faceci to chamy, idioci, geje, kobiety znacza cos o ile sa kolorowe, homo lub zydowki, czarni faceci sa super w porzadku i doskonale rozumieja, ze ich zona nie chce sobie niszczyc tylka porodem... a tak w ogole, to beda robic za nianke w odmu, a ona bedzie pracowac. Slucham? Nawet dzis takiego czarnego, to ze swieca szukac w przecietnej rodzinie realistycznie, a co dpiero w latach 80, ale psoko, zaklamujmy rzeczywistosc. Takiego odejscia od fabuly serialu i wpychania na sile swojej polityki, to po prostu nowy poziom chorej poprawnosci politycznej. I tak, oczywiscie w Treblince zadne inne nacje nie ginely, a w Azji sami przesladowani bez przesladujacych i nierasiscu, co za bzdury.

alisspl

Zgadzam się całkowicie. O czym to w ogóle było?

alisspl

Straszny sezon, cieszyłem się że już jest, a ostatecznie kończę go z poczuciem, że zmarnowałem kilka godzin, podpisuję się każdą kończyną pod komentarzem allisspl. LGBT++++ strzelają sobie w kolano taką agresywną propagandą. Poprawność polityczna zabiła fabułę. Za to motyw Sylvia i jego córki to moim zdaniem materiał na osobny dobry serial.

alisspl

amen. pierwsze 2 sezony były zabawne i szalone, trzeci to jakaś abominacja. fatalne dialogi, brak humoru, nachalna, prostacka propaganda. szkoda kolejnego serialu zdegradowanego przez netflix do poziomu bylejakości.

ocenił(a) serial na 9
alisspl

Mam wrażenie, że to wina polityki samego Netflixa, który wątki LGBT upycha we wszystkie swoje produkcje, choćby i pasowały jak pięść do oka. Sami twórcy muszą się podporządkować wytycznym stacji i w związku z tym mam nadzieję, że w sezonie 3 zostały odfajkowane wszystkie tematy społeczne i w sezonie 4 (o ile zostanie zrealizowany) będzie można nadrabiać braki fabularne. Poza tym nie podobało mi się odsunięcie postaci Sama na nawet nie drugi, ale trzeci plan, bo - nie ma co ukrywać - w pierwszych dwóch sezonach to on robi robotę.

ocenił(a) serial na 8
alisspl

Ja uważam z kolei, że trzeci sezon miał swój urok. Faktem jest, że nie było to, co w przypadku pierwszego oraz drugiego sezonu, które sam osobiście pochłonąłem bardzo szybko. W trzecim, twórcy faktycznie postawili na wątki związane z LBGT ale też rozwinęli bardziej relacje między ludzkie pomiędzy głównymi bohaterami, dodając kilka nowych.

Jeżeli miałbym się do czegoś doczepić, to na pewno sam finał tego sezonu, który kompletnie mnie nie porwał a osobiście liczyłem na coś znacznie ciekawszego. Same odcinki chwilami dość mocno się dłużyły i na pewno dla wielu, ich odbiór nie był taki jak w przypadku odcinków z poprzednich dwóch sezonów które oglądało się jednym tchem, jeden za drugim.

Mam nadzieję, że czwarty sezon będzie ciekawszy i twórcy idealnie wyważą to, co najlepsze. Z jednej strony będzie to powrót do korzeni serialu, a z drugiej - w ciekawszy i mniej smęcący sposób przedstawią nam relacje pomiędzy bohaterami tego serialu.

ocenił(a) serial na 3
rvd___

W poprzednich te watki tez byly rozwijane i nie bylo to robione na sile, glupio, nienaturalnie, przy czym glownym watkiem byla sprawa kobiecego wrestlingu i jak kobiety sobie z tym radza, przebijaja sie w showbiznesie. W 3 sezonie ZUPELNIE tego nie ma. Nie ma tez DOBRZE pokazanych problemow, na ktore niby chcieli zwrocic uwage. Co jak co, ale ja taka dziewczyne les, ktora traktowala tak te Hinduske, to bym w dupsko kopnela, a nie uwazala za jakas biedulke. W poprzednich sezonach widac bylo problemy dwoch glownych bohaterek jako kobiet, byly tez problemy zwiazane z traktowaniem czarnych czy innej rasy. Nie bylo potrzeby sprowadzac tego do niestrawnej, glupawej propagandy.

ocenił(a) serial na 8
alisspl

Otóż to. Azjatka, która obraża się o parodię na ringu w wykonaniu swojej koleżanki - facepalm. A te teksty "Bo Ty jesteś biała", które padły nie raz są żałosne. Co jak co, ale Azjaci nie mają takich durnych problemów "rasistowskich". Tak samo jak było z "Ghost in the shell" - Azjaci zachwyceni obsadzeniem Scarlett, ale inni musieli obrazić się za nich i wmawiać, że to rasizm.
Abstrahując od "Glow", to samo było z serialem "Pazury". Tam poziom durnoty, rasizmu wobec białych i nieznajomości historii przebił wszystko. A całkiem fajnie się serial zapowiadał.

ocenił(a) serial na 3
Kassandra85

Przy czym Azjaci sa rasistami co niemiara, tyle, ze uwazaja to za jak najbardziej normalne. Oni sa super rasa, a biali to glupie biale malpy. A nawet inni pobratymcy azjatyccy sa gorsi od tych, ktorzy uwazaja sie za lepszych. Juz w obrebie Chinczykow przeciez mniejszosc w postaci Han uwaza sie za lepszych od wszelkich innych mniejszosci, ktorych jest tam mnostwo. Tylko my uwazamy, a raczej sztuczna cywilizacja zachodnia, ze wszedzie indziej, to wszyscy sa dla siebie mili, a tylko biali to takie zlo swiatowe. Biali sporo narozrabiali u siebie i w koloniach, ale to wcale nie oznacza, ze powiedzmy rdzenni mieszkancy byli sa lepsi od nich wzgledem siebie i wzgledem roznych sasiadow. A wspomniana Azjatka przeciez beczy nad faktem mordowania jej bliskich przez Khmerow, a ci to przeciez kto? Za to biali ja uratowali. Dwie kolezanki, ktore maja niezly zmysl do zartow na ringu, czuja wywar, ktore same smieja sie z bialych klasy sredniej i starszych, musialy byc na sile zrobione na homofobki, rasistki i wredne. A tak naprawde, mimo ze one tam moze cos palna od czasu di czasu sa czescia grupy, nie izoluja sie, nie krzywia na widok kolezanek, nie kaza sie nie dotykac i nie wyzywaja ich od najgorszych czy tez urzadzaja parady. Jak dla mnie traktuja je normalnie, znoszac tez bez reakcji wszelki rasizm z ich strony w stosunku do bialych i ich zachowan. Jak w poprzednim sezonie Murzynka sie oburzyla na zasilki i Hinduska ana terroryzm, to jakos to bylo normalniej pokazane, a poza tym obie daly sie przekonac, ze to tylko czesc show, a nie ze grupa i Sam naprawde tak uwazaja.

ocenił(a) serial na 8
alisspl

Dokładnie tak. A, że Azjaci to rasiści, to wiem. Wystarczy poczytać to i owo. Masz rację, że na siłę robią z Wapniar homofobki, które w ogóle nie zachowują się źle w stosunku do dziewczyn. Za to naczelna lesbijka w grupie jest najbardziej agresywna i nieprzyjemna. Szkoda, że taki fajny serial stał się w tym sezonie tak skupiony na tym, czym atakują nas wszelakie media z każdej strony.

ocenił(a) serial na 7
alisspl

Niestety, 3 sezon to dno. Lubię wrestling wiec z ciekawością podszedłem do tego serialu. Pierwszy i drugi sezon bardzo fajne. 3 sezon to już nie ma prawie nic wspólnego z wrestlingiem tylko jest jedną wielką tęczową agitacją.

ocenił(a) serial na 7
alisspl

Zauważ, że gdy dziewczyny grały w Vegas, to wielokrotnie mówiono, że grają cały czas to samo z wyjątkami na zamianę ról i Opowieść Wigilijną ;)

ocenił(a) serial na 5
alisspl

Myślę, że robi się tu ofiary z różnych grup społecznych niejako na wyrost(choć nie przeczę, że ludzie doświadczają nietolerancji), ale pomija się coś, co aż w oczy łupie. Podążanie kobiet za karierą kosztem dzieci(Randy). Widać bardzo wyraźnie, jak egoistyczną matką jest Debbie. Walczy o dziecko jedynie dlatego, bo czuje się dla niego potrzebna. Ale nie chodzi tu o jego potrzeby. Gdyby chodziło, wróciłaby bliżej starego męża dla jego dobra. W dodatku nawet sprowadzając go do LA, ciągle zostawia go niańkom i co jest oburzające dla mnie, w ogóle nie dba o jego uczucia czy potrzeby(jest wręcz wulgarnie na nie obojętna), co w serialu w ogóle nie jest podkreślone, a pominięte.

Rozumiem, że wyzwolenie kobiet jest ważne. Jestem za równouprawnieniem, ale nie kosztem dzieci, które są w tym równaniu najbardziej bezbronne i pokrzywdzone. Więc trochę wątki cierpiętnicze widzę tu w krzywym zwierciadle.

ocenił(a) serial na 3
sosen88

No ok, ale nie wracanie do meza, ktory ja zdradzal, bo niby dobro dziecka, no wez... Zgadzam sie, ze dziecko nie ma najlepiej i ze czasem nagle scenarzysci jakby na sile kazali matce na nie nie zwracac uwagi i to jest ich wina, a nie Debbie, takich matek jak ona i srodowisk podobnych do tego w jakim to dziecko sie znajduje. Wybacz, ale jest wiele dzieci wychowanyh przez niejako wpsolnote zawodowa rodziccow - dzieci zolnierzy, jakichs z misja, lekarzy, aktorow itp., ktorzy wspominaja bardzo milo dziecinstwo w otoczeniu tych wszystkich cioc i wujkow. To nie jest tak, ze to tylko jakies patologiczne srodowiska i ze dziecckiem w nim nikt sie nie zajmowal albo ze zajmowanie sie w nim prze grupe kolezanek i kolegow, ktorzy maja po wlascciwej stronie serce, potreby, odpowiedzialnosc i podejscie do malego czlowieka jest zle. Oczywiscie, ze mamy przykladdy dzieci z aktorskich rodzin, ktore sie staczaja, ale patrac po ich biografiach to raczej efekt pozniejjszego zzbyt wczesnego wejscia do branzy i dostepu do uzywek czy tez rozwodzenia siee ciaglego rodzicow niz przebywania jako dziecko jako takie dziecko pulku za kulisami. Tak wiec owszem denerwowaly mnie rozne wstawki z dzieckiem, ktoremu moglo sie cos stac na zyczenie sccenarzytow, ktorzy chcieli dramy, ale nie zgodze sie az z taka zla occena Debbie jako matki i ze egoistka. Sadze, ze jest lepsza od niejednej patologii dzisiejszej czy nawet sytuowanej, super bogatej rodziny, ktora nie ma czasu na dzieci bo pieniadze i kariera. Po prostu jest zagubiona oraz pamietaj to ma byc niby rzeczywistosc lat 80, a to wciaz bylo bardzo obce dla kobiet i otoczenia byc w takiej branzy, wychowac dziecko samotnie, kopnac w tylek zdradzajaccego meza i jednocczesnie nie moc na nim wymoc porzadnego udzialu w utrzymaniu, wycchowaniu i opiece nad dzieckiem tak jak pokazuje sie to dzis w filmach z rowodnikami amerykanskimi. Wtedy rzeczywiscie chyba glowna opccje to miala wrocicc od meza, a to jednak nie jest dobre, nawet jak bedziesz mowil o tym dobru dzieccka. Dziecko powinno micc kocchajaca rodzine, ludzi, dobra matke, kontakt z ojcem, jezeli jest ok i dziecko tego chce, ale juz naganianie do tego zeby na powrot byli razem to nie, bo to jednak rodzi konflikty i to tez sie odbija na dziecku.

ocenił(a) serial na 5
alisspl

Może się niejasno wyraziłem, ale chodziło mi o mieszkanie w pobliżu, a nie powrót do męża. Problemem tu jest ciągle transportowanie dziecka.

Przy ocenie Debbie zostanę. Porównując ja do patologii wypada dobrze, ale nie o to mi chodzi. Chodzi o to, że wielokrotnie traktuje dziecko jakby nie istniało. i bardziej interesuje się kariera. I oceniam tu jej postać, nie ja jako osobę. Oeniam postać wykreowana przez scenarzystów, więc to co widzę, a nie ich motywy dla których ja stworzyli.

Polecam "Sprzątaczkę". Tam jest pokazana matka, która naprawdę ma w sercu swoje dziecko i robi to, co jest dla niej dobre pomimo bycia w o wiele gorszym położeniu.

ocenił(a) serial na 5
sosen88

Chociaż przy końcu widzę, że też popełnia błędy. Ale się stara. Tragiczne jest to, że dysfunkcja z przeszłości ciągnie ją w złą stronę.

ocenił(a) serial na 5
alisspl

Coraz bardziej wchodzili w pokazywanie dewiacji, zamiast stworzyć ciekawą fabułę. Nie mam nic przeciw gejom, ale tu już chodziło o normalizację emanacji seksualności ponad wszystko.
Każdy może sobie robić co chce i z kim chce, ale co to ma do jasnej ciasnej za przesłanie?

Wiem, że może to zabrzmieć dziwnie po 2 sezonach gołych tyłków. Ale gdzieś to się jeszcze trzymało kupy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones