Gangi Londynu
powrót do forum 2 sezonu

Świetnie się to ogląda ale sensu, logiki i fabuły w tym brak a wszystko to zamaskowane jest nieustającymi voltami. Już mnie k.urwica brała od tych volt co kilkanaście minut. Teraz ci tamtych, za chwilę tamci tych, za chwilę inni tamtych a potem tamci tych i tamtych i tak do porzygu. No ile można fabułę na tym opierać?
Do tego dochodzi nieśmiertelny, najsprytniejszy nigga co wszędzie może wejść, wszędzie ma wtyki i znajomości, wszystkich może zabić i to w każdej sytuacji a w niego nawet kilku strzelających z automatów ludzi nie może trafić. Może obrywać ciężkimi przedmiotami po ciele i gębie ale za chwilę wygląda jak nówka, nie śmigany :)
Dochodzi do tego Sean grający jedną miną całe 2 sezony i jego brat ze zmuloną wiecznie twarzą.
 
Przeszkadza mi, że serial kompletnie odleciał w stronę fantasy, tutaj policja nie istnieje, setki ludzi z bronią na ulicach pakują się do samochodów, strzelają całe minuty, porywają ludzi z ulic i nikt im nie przeszkadza a w miescie milionów kamer na każdym rogu, budynku, automacie, sklepie są po prostu niewidoczni.

Duży spadek do pierwszego sezonu ale i tak, jeżeli wyłączy się myślenie, ogląda się to znakomicie, bo postacie (oprócz Wallace'ów) są swietnie dobrane i zagrane, sceny akcji zagrane są na najwyższym poziomie - kompletnie nie czuć markowania walki jak w polskich produkcjach - a wszystkiego dopełnia znakomita muzyka.
Tylko ta fabuła :/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones