Pierwsze dwa sezony były genialne, mówiąc ściślej do momentu wybuchu w hotelu. Niestety, po trzecim widzę, że wątki są ciągnięte już na siłę i staje się to powoli niesmaczne, za dużo tych "zagadek" i mówiąc ogólnie "kombinacji". Irytujący dla mnie jest wątek Sofii i Alfreda, te wszystkie jej występki, i to że, jej to uchodzi na sucho, nie da się tego oglądać. Jedynym plusem jest wprowadzenie postaci Maite, która jest genialna. Kilka odcinków muszę sobie darować, bo nie dam rady tego oglądać, obejrzę tylko odcinki ostatnie, bo muszę wiedzieć jaki będzie koniec tej całej historii- z sentymentu dla dwóch pierwszych, genialnych sezonów. Trzeba wiedzieć kiedy skończyć, gdyby serial miał tylko dwa sezony to dałbym mu ocenę 10, a tak to poprzestaję na 8. Dobrze, że nie ma czwartego sezonu, bo jego nie dałbym rady już oglądać, obejrzałbym tylko jeden odcinek- ostatni.
Serial powinien kończyć się na dwóch sezonach, z tym, że Maite powinna się pojawić w drugim sezonie :)
W trzecim sezonie zepsuto także postać Alicii- o ile w dwóch pierwszych, była silną, i bardzo inteligentną kobietą, to w trzecim zrobiła się z niej taka typowa ofiara losu, która ciągle tylko się załamuje i nie umie sobie poradzić ze swoim życiem. Tylko Julio cały czas trzymał ten sam wysoki poziom.