Ahsoka stojąca nad grobami klonów, oddająca im hołd mimo ich zdrady, do końca uważająca ich za przyjaciół (Jesse :( ). Vader znajdujący miecz Ahsoki, który jej podarował, prawdopodobnie uświadamiając sobie, że zginęła wraz z całym oddziałem klonów i że stracił już wszystkich, na których mu zależało (w tej krótkiej chwili pewnie znowu byl Anakinem). I to ostatnie ujęcie na hełm klona w barwach Ahsoki, znak końca 3-letniej wojny, która prześladowała cała galaktykę, będąca już zapomnianą przeszłością, w odbiciu którego widzimy sylwetkę odchodzącego Vadera... Klimat, muzyka zapiera dech w piersiach. To nie jest już jakaś tam tania produkcja animowana, którą emitowano na Cartoon Network, tylko produkcja na najwyższym światowym poziomie. Z całą pewnością stwierdzam, że to najlepsza produkcja ze świata SW, detronizująca OT, pokazująca w dobitny sposób prequelem jak powinny wyglądać
Mam dokładnie takie same odczucia, te 4 odcinki z nawiązką odpłaciły nam wątek sióstr Martez. Najlepsze w zakończeniu jest to, iż jest tak wymowne bez użycia żadnych słów (Jessie :(((( ), te 4 końcowe minuty są o niebo od trylogii Disneya.
Ten odc był świetny ale moim ulubionym dalej pozostanie 10 - dialog Maula i Ahsoki, ich walka - mistrzostwo. Ogólnie po tym sezonie utwierdziłem się w przekonaniu, że Darth Maul to moja ulubiona postać, świetnie napisana postać.
Dla mnie mogli dać jeszcze odcinki z misji Anakina i Obi Wana na Utapau bo są bardzo dobre