Tym razem japońskie studio pokazało że nie trzeba iść wątkiem silnej i niezależnej kobiety. Co ciekawe chyba tylko dlatego że mamy Murzynka i niewolnictwo są pewne priorytety (co ciekawe to studio w portfolio ma prawie samych murzynków) choć historia sztampowa i nic nowego nie wnosi zrobiona jest poprawnie.