Zastanawiam się dlaczego ta drama ma taką niską ocenę....zapewne to przez to że akcja się
strasznie długo rozwija i trzeba troszkę na nią poczekać, ale cierpliwości! :) ponieważ potem się
naprawdę zaczyna robić ciekawie, zawile i nieco strasznie... Sama po obejrzeniu 2 odcinków na
początku odpuściłam sobie tą dramę, ale później po tym jak kilka osób mi ją zaproponowało i kiegy
na każdym kroku się na nią natykałam wznowiłam seans z nią i nie żałuję :D Boże.... kibicuję
menadżerowi generalnemu i Pani prezes ale nie mam zielonego pojęcia jak oni mają zamiar wyjść
cało z tych intryg...
hahaha widzę ,że też ogladasz! hahaha
i zgadzam się ze wszystkim co napisałas! Co do niskiej oceny to PORAŻKA, może ludzie zaczęli oceniac własnie po pierwszych dwóch odcinkach bo stwierdzili ,że do kitu , nie czaje .
Drama super! oderwać sie nie mogłam :D
Zapewne, tak, i przez to że ludzie się tak szybko zniechęcają to drama ma niską oglądalność i trzeba długo czekać na tłumaczenie. Do szału mnie to doprowadza tak że zaczynam oglądać z angielskimi napisami :) ale kurczę, to nie to samo co po polsku :(
Na początku powolnie rozwijające się intrygi strasznie mnie irytowały, ale teraz myślę, że gdyby to się działo szybciej, straciłabym wątek. Akcja jest wielowarstwowa, można się domyślać do woli, czasami słusznie, czasami rozwiązania są zaskakujące. Ale generalnie ciekawie się ogląda. Ocenię, jak się skończy. Póki co drama zbiera gwiazdki i punktuje. Podoba mi się, chociaż miejscami razi patetyczną melodramatycznością.
Szczerze mówiąc to już nie pamiętam samego początku ale jak się wciągnęłam to na kolejne odcinki czekałam jak dziecko na świętego mikołaja. W każdym razie co ja mogę powiedzieć o tej dramce, to rzeczywiście akcja rozwija się bardzo powoli ale jakoś mnie to za bardzo nie zraziło. Skusiłam się na seans ze względu na głównych aktorów, którzy odwalili kawał dobrej gry. Czy tylko ja mam wrażenie, że ze wspólnej gry Dong-Wook Lee i Da-hae Lee aż raziła po oczach "chemia" między nimi. Nic nie sugeruję i znam ich możliwości ale byli chyba najbardziej naturalną parą jaką kiedykolwiek widziałam w filmach. Jak się do tego odniesiecie?