Jedna z najciekawszych k-dram obejrzanych dotychczas. Niech Was nie zniechęci komiczna fryzura głównego bohatera, można się przyzwyczaić. Jak dla mnie to najlepsza rola Park Seo-Joon w dotychczasowym dorobku. Piękna muzyka, interesująca fabuła, fantastycznie rozpisane role każdej z postaci, cud-miód i orzeszki. Scena z kurą wbija w fotel ("to pan stworzył potwora"), spotkanie z ojcem po drugiej stronie- przygotować chusteczki. Długo się zbierałam do tego seansu, obejrzana w 2 dni. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna, bardzo polecam