Ciekawa opinia :) Hej, mnie natomiast bardzo się podobało i wiem, że długo będę o tym anime pamiętać. Mam więc prośbę, podaj mi proszę tytuł anime, które uważasz za godne uwagi, bo jeśli to 'ani ziębi, ani parzy" to ja chcę wiedzieć, co cię sparzyło :)

Hej:) Jeśli chodzi o szkolne komedie romantyczne czy podobne gatunkowo, to jest parę tytułów, które mogę z czystym sumieniem polecić.
1. Ouran High School Host Club - Dziewczyna z biednej rodziny, która otrzymała stypendium i uczy się w renomowanej szkole dla bogaczy, pewnego dnia trafia do Klubu Hostów - raju dla dziewcząt, gdzie przystojni mężczyźni ofiarowują im swój czas i uwagę. Pewne wydarzenia powodują, że Haruhi /którą biorą za chłopaka/ zostaje wcielona do klubu jako chłopiec na posyłki.
bardziej komedia, romansu tam trochę mniej, ale zapada w pamięć na całe lata; zabawna i lekka, bawi tak samo przy piątym obejrzeniu jak przy pierwszym. Jeśli spodobało Ci się S.A., to Ouran też powinien - może kreska nie jest piękna, ale anime ma mnóstwo innych zalet, no i uznawane jest za klasykę komedii szkolnych /nie bez powodu zresztą/.
2. Toradora! - Drogi dwojga szkolnych 'delikwentów' - Taigi i Ryuujiego - pewnego dnia się krzyżują i oboje postanawiają połączyć siły, by zdobyć osoby, które od dawna im się podobają.
Jak wyżej, świetna komedia, postaci zróżnicowane i ciekawe, zabawna, romantyczna, można oglądać w nieskończoność.
3. Midori no Hibi - Totalnie absurdalny pomysł dziewczyny - Midori - która pewnego dnia zastępuje prawą rękę Seijiego, rozwiązany w prześmieszny sposób. Nie ma konkretnej fabuły; seria jest krótka i opowiada po prostu o ich wspólnie spędzonych dniach. Warto obejrzeć.
4. Fruits Basket - Dziewczę o imieniu Touru poznaje klan, w którym każdy członek symbolizuje zwierzę z chińskiego zodiaku. Niestety, każdy kontakt fizyczny członków klanu z osobą płci przeciwnej kończy się transformację tego pierwszego w owo zwierzę...
Trochę zagmatwałam, wydaje się dziwaczne, ale seria jest ciepła i przyjemna. Kreska, muzyka nie są wybitne, ale miło się ogląda.
5. Nodame Cantabile - Trzy serie o uczniach szkoły muzycznej. Dziewczyna o imieniu Noda, dziecinna i żyjąca w wiecznym bałaganie gra na pianinie. I chociaż jej gra jest jak życie - chaotyczna, to jednak jest w niej coś ciekawego. Chłopak, Chiaki, syn wielkiego dyrygenta również gra na pianinie, ale jego największym marzeniem jest dorównać ojcu w dyrygenturze.
Jeśli lubisz muzykę klasyczną, to pokochasz to anime. Jeśli klasyki nie lubisz, to albo polubisz, albo anime Ci się nie spodoba, bo tam wszystko jest z muzyką związane. Ogólnie: grafika 'stara', więc nie jakaś najpiękniejsza /ale można się przyzwyczaić/, sporo sytuacji komediowych, z romansem bywa różnie, ale jest;) Z czystym sumieniem polecam, naprawdę świetne serie.
6. Clannad i C. After Story - Pierwsza seria o chłopaku, Okazakim, który przez różne zbiegi okoliczności poznaje kilka dziewczyn, m.in. Nagisę - dziewczynę, która przez chorobę musi powtarzać rok, ale boi się wejść do szkoły, gdzie już nikogo nie zna. Niezbyt mi się spodobała; kreska przesłodzona, fabuła właściwie nie istnieje, niektóre postaci irytujące... Ale przebrnęłam i obejrzałam After Story. After Story opowiada o życiu głównie Okazakiego i Nagisy po szkole /inne postaci pojawiają się epizodycznie/ i tu faktycznie robi się ciekawie. O ile pierwsza seria to raczej komedia, to drugą można zdecydowanie nazwać okruchami życia i romansem. Z perspektywy czasu radzę po prostu poczytać co się działo w serii pierwszej i obejrzeć drugą.
7. School Rumble - To radzę Ci zostawić sobie na kiedyś, kiedy będziesz miała za sobą sporo obejrzanych anime. Dlaczego? Otóż jest to parodia, świetna swoją drogą, ale żeby ją zrozumieć, trzeba sporo wiedzieć o schematach pojawiających się w anime, typach charakterów etc. Bez tego raczej się zbyt dobrze bawić nie będziesz. Mimo wszystko polecam zapamiętać sobie ją, by obejrzeć za jakiś czas.
8. Great Teacher Onizuka - moje pierwsze anime i jedno z ulubionych do dzisiaj. Komedia szkolna, ale z perspektywy nauczyciela.
Eikichi Onizuka, były przywódca gangu i raczej kiepski uczeń, postanawia zostać nauczycielem: Great Teacher, wspaniałym nauczycielem, który nie będzie gardził słabszymi uczniami tak, jak nauczyciele gardzili nim.
Seria długa, bo ma ponad 40 odcinków, z których każdy trwa ok. 40minut. Niemniej warto poświęcić czas, żeby ją obejrzeć; poza genialną komedią znajdziemy trochę romansu, okruchów życia, ale też sporo refleksji na różne tematy. Naprawdę ciekawy tytuł, który po prostu trzeba zobaczyć.

No, na razie to tyle;) Jeśli wytrwałaś do końca to gratuluję, mam nadzieję, że trochę pomogłam. Jak zauważyłaś, podałam głównie komedie szkolne/romanse, bo widzę, że Cię to interesuje. Gdybyś chciała poznać moją opinię na temat innych serii czy gatunków, to podaję moją listę anime: http://myanimelist.net/animelist/LilyVampire. Zawsze też możesz pisać na priv, z chęcią podyskutuję;)
Pozdrawiam

Wow ! Naprawdę dziękuję, nie sądziłam, że mi odpowiesz :)
Oczywiście do mnie również możesz pisać, jeśli masz ochotę. Mam teraz chwilkę więc zaraz zabiorę się za jakieś anime, jeszcze raz dziękuję za pomoc ; D

Nie ma za co, cieszę się, że mogłam pomóc:) Mam nadzieję, że coś z tego Ci się spodoba:)

Wspaniała lista. Właśnie skończyłam oglądać "Itazura na Kiss" i szukam nowego anime. Na pewno Twoja lista mi bardzo pomoże. Zaraz się zabieram za szukanie.

U mnie podobne odczucia co do INK. Widzę, że masz duże doświadczenie, więc może i mi coś doradzisz? :) Interesuje mnie wciąż komedia i romans, ale już nie młodzieżówki, tylko coś bardziej dla dorosłych (może być +18). Polecisz coś? :))

Hmm, tutaj może być mały problem, bo jeśli chodzi o starszą widownię wolę raczej inne klimaty, zresztą romanse w komediowej odsłonie rzadko się zdarzają /przynajmniej godne polecenia/. Nie wiem czy masz na myśli ecchi /lekko podszyte erotyką komedie/, bo jeśli tak to niestety Ci nie pomogę, taki rodzaj humoru w mojej opinii rzadko się sprawdza.
Jeśli raczej romanse, to łatwiej o takie podszyte dramatem, tutaj mamy np:
1. Paradise Kiss - anime opowiada o dziewczynie, którą pewnego dnia na ulicy wyłapują studenci szkoły projektowania i proszą ją, by została ich modelką. Yukari /bo tak dziewczę ma na imię/ zaczyna coraz więcej czasu spędzać z nowymi przyjaciółmi, w końcu zakochuje się w jednym z projektantów. Ich relacje nie są jednak tak kolorowe... Yukari poważnie zaczyna się zastanawiać także nad swoją przyszłością.
Ciekawa, wyróżniająca się kreska, muzyki nie pamiętam, więc wybitna raczej nie była, ale też nie kojarzy mi się źle. Sama fabuła i postaci - życiowe, oczywiście niektóre cechy są przerysowane, ale mimo wszystko sposób przedstawienia niektórych relacji jest interesujący.
2. Kotonoha no Niwa - film trwający ok. 45 min. Młody uczeń, Takao, w deszczowe dni urywa się ze szkoły i idzie do parku, gdzie spędza całe dnie. Tam, w altanie, poznaje starszą od siebie kobietę; po jakimś czasie zbliżają się do siebie i odsłaniają przed sobą własne marzenia i pragnienia.
Bardzo ładna grafika, przyjemny klimat, podczas oglądania ma się wrażenie zarówno realizmu i nierzeczywistości. Tematem jest specyficzna relacja między młodym, ale dojrzałym w wielu sprawach chłopakiem, a starszą od niego, ale ciągle jeszcze infantylną i nieodnajdującą się w życiu kobietą. Krótki, ale dosadny.
3. Nana - dwie dziewczyny, obie o imieniu Nana, spotykają się w pociągu. Są swoimi całkowitymi przeciwieństwami, a jednak zaprzyjaźniają się i wkrótce zamieszkują razem. Seria opowiada o ich wspólnym życiu, mamy również rozbudowany wątek muzyczny, gdyż Nana Osaki gra w zespole. W tle pojawiają się wątki miłosne, ponownie jednak relacje te są skomplikowane, same zaś wątki ważne dla fabuły. Seria co prawda zaklasyfikowana jako shoujo, ale z tego co pamiętam powinna się także spodobać starszej widowni.
4. Nodame Cantabile - o tym anime napisałam nieco w poście powyżej; jest to jedna z tych pozycji, którą ogląda się świetnie w każdym wieku, a muzyka klasyczna będąca jej integralną częścią wynosi ją na jeszcze inny poziom odbioru. Polecam:)
5. Sakamichi no Apollon - seria opowiada o ludziach, których łączy wspólna pasja - jazz. Spotykają się w piwnicy sklepu należącego do ojca dziewczyny, Ritsuko, i tam jej dwóch przyjaciół, Kaoru i Sentarou, urządzają sobie próby. Wkrótce jednak sytuacja zaczyna się komplikować, bo w grę wchodzą uczucia...
Świetne pod każdym względem anime mistrza Watanabe. Zupełnie inne od Cowboy Bebop i Samurai Champloo /które swoją drogą gorąco polecam, ale to trochę nie ten gatunek/, ale także godne uwagi. Jak zwykle piękna animacja, wspaniała muzyka, humor, romans - wszystko w odpowiednich proporcjach i spójne.
6. Spice & Wolf - jedna z moich ulubionych serii. Akcja umieszczona w alternatywnym, ale przypominającym średniowiecze świecie, opowiada o mężczyźnie imieniem Lawrence, który pewnej nocy spotyka dziewczynę imieniem Horo. Sytuacja jest o tyle niespotykana, że Lawrence jest kupcem, a Horo... wilczą boginią, która zniechęcona byciem zapomnianą przez ludzi, postanawia wrócić w swoje rodzinne strony. Zawierają więc układ i zaczynają wspólną podróż.
Seria - a właściwie dwie serie - są o tyle specyficzne, że /pomijając wątek fantasy/ handel odgrywa tu ważną rolę. Bardzo często napotykamy rozważania na temat popytu, podaży etc. Co ciekawe to wcale nie nudzi, a wzbogaca anime, chociaż to oczywiście zależy też od odbiorcy. Humor - tak, romans - owszem, ale rozwija się powoli i nie jest najważniejszym elementem fabuły.
7. Chobits - seria zaliczana do klasyków. Hideki znajduje na śmietniku wyrzuconego przez kogoś Persocona - rodzaj popularnego komputera w postaci człowieka z charakterystycznymi uszami. Hideki zabiera go ze sobą, jednak okazuje się, że nie ma on potrzebnego oprogramowania. Blondwłosa dziewczyna - bo tak wygląda znaleziony komputer - początkowo potrafi wypowiedzieć tylko 'Chii'; tak też nazywa ją Hideki. Chłopak zaczyna ją uczyć i przystosowywać do życia a także przywiązywać się do niej...
Anime z gatunku ecchi, specyficzne ale można obejrzeć /cóż, biorąc pod uwagę fakt, że to klasyka, chyba nawet trzeba.../.

Chyba nic więcej mi do głowy nie przychodzi, nie wiem czy jakkolwiek pomogłam. W części powyższych serii jest delikatne zabarwienie erotyczne /ale nie takie jak w ecchi = majtki i cycki co pięć sekund w kadrze/, w innych nie, nie ma jednak jednoznacznie seksualnego wydźwięku, to raczej epizodyczne. Niestety ciężko znaleźć dobrą serię z romansem, którą można by podciągnąć pod porządny erotyk; raczej są to ecchi dla niewyżytych dwunastolatków albo hentaie, które można porównać do filmowych porno /więc na jakąś logiczną fabułę ciężko tam liczyć/. Z kolei serie dla starszej widowni to zwykle bardziej mroczne, psychologiczne czy ciężkie pozycje /co mnie osobiście odpowiada, chociaż z chęcią obejrzałabym też komedię-romans w dojrzalszej odsłonie/, gdzie romans - jeśli jest - robi raczej za tło niż główny element fabuły.
Mam nadzieję, że mimo wszystko coś ze wspomnianych przeze mnie serii Cię zainteresuje :)

Pozdrawiam

Ojej jak dużo- dziękuję :) Na pewno coś mi tu przypadnie do gustu ;)) Dzięki raz jeszcze.

Pozdrawiam

Nie ma za co:)

mam podobne odczucia chociaż ostatnie odcinki też mi się podobały, jakieś uczucia w końcu Naoki pokazał np strach podczas ciąży,natomiast w środkowych odcinkach strasznie mnie wkurzał, już dawno bym takiego gnojka sobie odpuściła, no ale ogólnie anime całkiem dobre, gorzej z dramą kor gdzie nie podoba mi się już sama obsada

Czemu nie podoba ci się obsada? Moim zdaniem drama równie dobra, co anime. Co prawda nie oglądałam wersji japońskiej, czy tajwańskiej, ale mnie się bardzo podobała.

hmm nie wiem... może wpłynęło na mnie to że anime widziałam pierwsze i po prostu SMJ i HJK nie pasują mi do postaci z anime, So Min Jung trochę zbyt spokojna i po prostu smutna- w anime bohaterka często miała taki niemądry wyraz twarzy no i z natury wydawała się postrzelona i pozytywnie nastawiona, nie przejmowała się też aż tak bardzo chłodną postawą Naokiego- tego w dramie mi brakuje, z kolei Hyun joong -no po prostu bardziej pasowałby mi ktoś o poważniejszym wyglądzie, jak w taiwańskiej Joe Cheng(nie oglądałam jeszcze)

Ahaa, no więc już rozumiem. Może trochę masz racje, tu nadawałaby się dziecinna Park Shin Hye albo Eun Hye Yun - one chyba najbardziej kojarzą mi się z takimi postaciami. Natomiast jeśli chodzi o Naokiego, to ... nie mam pojęcia, kto byłby lepszy.

niom Park Shin Hye brana była pod uwagę, mi też pasowałaby Bo yeong Park, rola męska? może Min ho Lee? Jae Joong Kim? pamiętam że pierwszy na myśl przyszedł mi Ju Young Hoon, no ale to było oczywiste skojarzenie z goongiem... a może Kim Jaewon z 100 dni z panem arogantem?? hehehe chyba się rozmarzyłam... :D

Noo trochę. Minho był brany pod uwagę, ale odmówił i co poradzić? .. Zrobili dramę bardziej cukierkową, dla fanów S505 ( o ile się nie mylę taka jest nazwa). Tego pierwszego pana nie znam, tzn. kojarzę, ale jeszcze żadnej dramy nie widziałam.

Drugiego pana, którego podałaś, ale trafiłaś - właśnie oglądam Goong, tzn. próbuję, bo od 17 odcinka już nie mam, wiadomo na chomi*u, ale nie chcę już wydawać kasy i tak dużo ostatnio zabuliłam za inne, których nigdzie dostać nie mogłam. No i ostatniego również znam, ale on mi by nie pasował. Za chudy. Bo Yeong też była brana pod uwagę z tego co pamiętam.

chomiczek.... wiem co czujesz.....;)