PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6542}
7,0 5 168
ocen
7,0 10 1 5168
Jan Serce
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Uciekaj skoro świt... .

użytkownik usunięty

Serial,który był już wielokrotnie powtarzany.Jednak mi się on nie znudził.Do atutów możemy zaliczyć pamiętną rolę Kazimierza Kaczora(Złotopolscy)oraz muzykę skomponowaną przez Seweryna Krajewskiego(Uprowadzenie Agaty,Kogel mogel).Tytuowy bohater żyje jako kawaler i jakoś nie ma szczęścia w miłości,mimo to ciągle...

zakochany kaczor

ocenił(a) serial na 8

Jeden z lepszych polskich seriali, pewnie najbardziej wzruszający. Stary kawaler Janek (kazimierz Kaczor) mieszka z mamą, pracuje w wodociągach. Jest prawy, uczciwy, marzy o wielkiej miłości. Na balu dla samotnych spotyka dziewczynę, ale ona znika. Janek szuka jej, ale ona rozpływa się we mgle. Potem na jego drodze...

niezłe

ocenił(a) serial na 7

ciekawe perypetie samotnego obywatela w poszukiwaniu milości no i wspanialy temat muzyczny:)

No sory ale nie mogę się powstrzymać od skomentowania tego, że Kaczor jest tu 40 latkiem a wygląda jak 60letni dziad.. Naprawdę kiedyś ludzie wyglądali staro wow to samo się tyczy 40latka, którego bardzo lubię ale jacy ci ludzie zniszczeni byli

Ten serial powinien obejrzeć każdy syn i każda córka, a także kandydaci na ich mężów, żony. Ku przestrodze. On, kanalia życiowa, był od matki tak uzależniony, że rzucał każdą napotkaną kobietę, która chciała z nim być. Niszczył wartościowe kobiety, wyciskał. Kawał sukinsyna. I takich wymoczków, maminsynków jest cała...

więcej

Polskie seriale z tamtych czasów w porównaniu do dzisiejszych jak powiedział klasyk: " To porównanie perfumerii do szamba". A propos Pana Kaczora pamiętam jak na początku lat 90 wprowadzał młodych widzów TVP w arkana pierwszej 'Cywilizacji" na wchodzących na polski rynek pierwszych komputerach. To se ne vrati.

po prostu

ocenił(a) serial na 8

dobry serial ale uwaga - zestarzał się nieco.

Himilsbach czyli Kieliszek

użytkownik usunięty

Oglądam "Pożar Serca", obserwuję Janka Himilsbacha, i chyba tutaj po raz pierwszy widzę go
takim, jakim naprawdę był - bardzo inteligentny, życiowo mądry człowiek. Można wyrobić sobie
fałszywy jego obraz oglądając np "Wniebowziętych" albo "Rejs", gdzie gra takich trochę spiętych
chłopków-roztropków. Być może...

kwintesencja PRLowskiej smuty.
Smuty w sensie ogólnym, bo dominującym kolorem tych czasów była SZAROŚĆ.

Strasznie smutny i przygnębiający film,i ta dołująca muzyka na dokładke. Nie polecam ludziom ogladać w depresji, lub na życiowych zakrętach,bo jeszcze bardziej ich zdołuje.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones