Czy dla was też ten odcinek był wybitnie nielogiczny?
1. Z tego co zrozumiałem, trzeba było wysadzić jaskinie "kitowców" żeby nikt inny nie zszedł do podziemi i sie o nich nie dowiedział. Ten problem można było rozwiązać większą ilością amunicji. Na dobrą sprawę to zabili ich tak na oko ze 20, a raczej nie było ich tam więcej niż drugie tyle.
2. Wysadzenie biblioteki. Nie rozumiem czemu musieli ją wysadzać już i teraz skoro kitowcy byli uwięzieni w jaskini. Głupie jest to że nawet jak już musieli zniszczyć to wszystko to już mogli poświecić jakieś 2 tygodnie przestudiować to co jest w tych zapiskach i dopiero wtedy to wysadzić.
3. Nie da rady żeby poświęcić 2 roboli bo oczywiście wartości ojców założycieli najważniejsze! W poprzednim sezonie Ichabold sam chciał oddać życie za sprawe, nie mówiąc już o tym że byli gotowi przehandlować murzyna za śmierć molocha.
4. Ustawienie timera na ładunku na 1:00 - Geniusz!
Ja chyba z tym odcinkiem przestaję oglądać ten serial - każdy odcinek ma dokładnie ten sam schemat, zero świeżości, a od pompatyczności, sztucznej powagi i drewnianej gry aktorskiej można się porzygać, już od dawna odczuwałam oglądanie tego serialu jako marnowanie czasu. Zarzucę tylko okiem raz za czas jak tam wątek Kateriny z Abrahamem i czy Ichabbie się zeszli, poza tym nic mnie już w tym serialu nie interesuje, nie mam sił już go oglądać... Bye, bye, Sleepy Hollow.
"Zarzucę tylko okiem raz za czas jak tam wątek Kateriny z Abrahamem i czy Ichabbie się zeszli"
Ależ sobie wybrałaś moment na porzucenie serialu. 17 odcinek to kompletny przełom w wydarzeniach w serialu.