Serial skończyłem. Bardzo dobrze się oglądało, nawet zacząłem sobie oglądać Daredevila. Tylko po głowie chodzą mi dwie rzeczy, które nie wiem, albo pominąłem albo po prostu są dziurą i niedopracowaniem fabularnym samego serialu, nie czytałem komiksów ani niczego innego powiązanego z uniwersum także tak:
- w jaki sposób i czemu jessia zyskała odporność na tą moc/zdolność kilgravea?
- dlaczego trish nie popełniła samobójstwa na końcu?