Mój kolega bardzo lubił w dzieciństwie jedną bajkę, która leciała na tvn, ale nie może sobie przypomnieć jej tytułu. Pomożecie?
Było ok 12 osób i każda z nich miała kryształ, który dawał im zdolność do metamorfozy (?) i moce. Był tam też gruby koleś, który miał zielony kryształ i, jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, przemieniał się w jeszcze większego z ziemi. Bordowy kryształ należał do jakiejś dziewczyny, która dostawała dzięki niemu moc ognia. Natomiast chłopak z czerwonym kryształem zmieniał się w robota (coś jak iron man).
Razem było 13 kryształów, w tym czarny- najpotężniejszy. Tamci dobrzy bohaterowie walczyli przeciwko facetowi, który miał kryształ czarny i był zły.
Na końcu znaleźli jakiś piedestał i włożyli do niego swoje kryształy, z których utworzył się jeden biały.
Będę wdzięczna za pomoc:)