Również nie rozumiem ocen. Szkoda, że nikt nie zadał sobie trudu poszukania informacji na anglojęzycznych stronach. Ten serial to PARODIA, Kristen Bell wyjaśnia dokładnie proces powstawania serialu, dlaczego nagrali go w taki a nie inny sposób. Dla mnie trafiony w punkt.
Specjalnie nie trzeba szukać elementów chumoru, ale czego konkretnie to parodia niestety się nie domyśliłem
Zmęczyłem wczoraj oryginał na netflix nie powala, ale teraz lepiej rozumiem twórców
Ja się nawet dobrze bawiłam, pierwsza takie WTF pojawiło się w scenie, gdzie wyjaśniono jak zginęła córka. Kretynizm tego wydarzenia kazał mi zacząć myśleć, że to będzie taki thriller parodyczny z przymrużeniem oka.
"Kobieta w oknie" i "Dziewczyna z pociągu" jeśli ktoś ogladał to złapie wątki i postacie z których ten serial się naśmiewa.
Nie widziałam tego filmu, ani Dziewczyny w pociągu, ale od samego początku wiedziałam, że to parodia.
to nie kwestia "parodia czy nie", tylko fakt, że jest to po prostu rozwlekłe i średnio zajmujące. materiału co najwyżej na dłuższy film, a nie na cały sezon. czyli typowy netflixowy serial.
Dokładnie. Mimo znajomości "filmów źródłowych" wynudziłem się strasznie. Z tą obsadą był potencjał, a wyszło coś takiego jakby ktoś wziął fabułę Strasznego filmu, nakręcił ją na poważnie i twierdził, że to komedia bo zaczerpnęli ze Strasznego filmu. A tak to ani nie trzyma w napięciu ani nie bawi. Parę razy się uśmiechnąłem, ale oprócz naśmiewania się z durności banalnych thrillerów ten serial nawet nie próbował rozśmieszyć widza. Dobrze, że był krótki.
Ja nie oglądałam oryginału , dla mnie ten serial był cały czas smutny , dramatyczny, wciągnął mnie bardzo . Aktorka genialna . Łyknęłam w jedną noc po to żeby na koniec zobaczyć totalną parodię i porażkę. Co miał twórca na myśli tworząc normalny serial pełen traum aby na koniec pokazać nam parodie i komedie ? Ja uważam ze to czyste chamstwo :p . Nie pamietam kiedy ostatni raz się tak wkurzylam .
Dodam, ze serjal mógł być parodią , ale cały czas się trzymał na pewnym poziomie . Po to aby na koniec pokazać KOMEDIĘ, która nijak się nje miała do reszty serialu . Jeśli wiecie o co mi chodzi .
Szczerze mówiąc nie bardzo - serial od początku miał wyraźne akcenty parodii, oczywiście w końcówce było tego najwięcej, ale przez cały czas było wiadomo, że to nie jest poważna produkcja.
Mi się najbardziej czysta końcówka (tj. W samolocie) nie podobała. Cała reszta była na dobrym poziomie. Ciągle nie mogłam zgadnąć kto będzie kim. Sarkazm genialny ( p. 1.Scena rozmowy na posterunku policji)
Straszny film to parodia natomiast ten serial napewno parodią nie jest.
Parodie też trzeba umieć robić.