Ktory z nich najbardziej pasuje do Rory???
Mój typ:Logan
:) dzięki za odpowiedz, ciekawa bylam, ja ostatnio obejrzalam serie od nowa i stwierdzilam, ze Jess jednak dojrzał na koniec i miał pozytywny wpływ na Rory.
mój typ dla Rory? może być Logan, ale od pierwszej serii widać,że ona jest jak jej matka: zbyt samodzielna,żeby ktokolwiek bylejaki i małozdecydowany mógł jej dorównać i jeszcze niejednego rzuci na kolana ;)
ps. GG - I love this show!
Jess, Jess i tylko Jess! Swoją drogą 11 kwietnia we wtorek w Stanch leci odcinek 18 chyba 6 serii "The Real Paul Anka" - polecam wszystkim, którzy kochają Jessa - on tam też będzie:)
Mój nick wskazuje na Dean'a ... jednak jestem fanem Jessa ;] ... nikt tak jak on nie rozumie Rory, okrutnie sie zachował pod koniec 4 sezonu ... ale wybaczamy i potępiamy Rory za związek z Loganem. pzdr Dean
jeszcze raz ja ;] ... co do Dean'a to nie wiem co mam sądzić przez cały czas myslałem to właśnie jest ten jedyny Rory ... jednak dziwnie sie zachował w 8 odc 5 sezonu ... zrywając z Rory ... bo niby nie pasuje do 'dziadków Rory' ... co ma do tego ze oni sa bogaci a rory była na przyjęciu i dobrze sie bawiła ...
Zdecydowanie Dean!!!!Jestem zanim od poczatku filmu i pozostane wierna:)Ja chce Deana!!:(
Dean, zdecydowanie i ostatecznie Dean!
Logan w żadnym wypadku, to zwykły gnojek!
Jess jess i tylko jess, chociaz wiadomo ze nie będą razem a wielka szkoda :( skoro nie on to Logan ewentualnie moze sie nadac :D ale Dean NEVER
Moim zdaniem Logan.On jest świr, a ona grzeczna dziewczynka i dlatego się uzupełniają.Jedyna przeszkoda to cała rodzina Logana
Jess, Jess i tylko Jess. Napewno nie będą razem, ale super się uzupełniali - on buntowniczy, ona grzeczna dziewczynka. Ale Logan też nie jest zły... Co do Deana to nigdy go nie lubiłam. Taka sierota... :/. Pozdrawiam fanów pary Rory - Jess.
Logan,sprawia,że ona robi rzeczy,na które nie potrafiłaby się zdobyć wcześniej.
Jess ją motywuje, ale to się wypaliło,jest dla niej już bardziej przyjacielem z przeszłości.
Dean potworny :/
Tristan nic nieznaczący epizod.
A więc Logan :D
Logan!!! Logan!
W żadnym wypadku Jess - zachowywał się jak dupek!
I ten jego chwilowy powrót w 6 sezonie.. był wtedy zupełnie bez wyrazu.
Dean jest najlepszy dla Rory(pomimo, że jest brzydki, chudy i w ogóle).
Jess'a nie cierpię.
Logan jest spoko.
Stary wątek, ale się odezwę.
Uff... Widzę, że wiele osób nie lubi Deana. Ja byłam za nim od początku i głównie dla niego rozpoczęłam oglądać ten serial. A właściwie dla aktora, którego uwielbiam z innego serialu. Był dobry dla Rory przez pierwsze sezony, robił dla niej wszystko, nie uważam, żeby był "ciapowaty". Był po prostu dobry. A pod koniec im się nie układało, bo tak rozpisano scenariusz aktora, bo ten miał zagrać w tym nowym serialu ważniejszą rolę, więc tylko dlatego Dean stał się taki, jaki się stał.
Za to Jess to popapraniec i przykro się czyta, że tylu dziewczynom miękną nogi przy kimś takim, a dobrego chłopaka nazywają ciotą...
Tristan też był fajną postacią i gdyby nie to, że ten aktor też dostał lepszą rolę w innym serialu, myślę, że sprawa między nim a Rory mogłaby się fajnie rozwinąć.
Jednak mimo wszystko ze wszystkich chłopaków wybrałabym dla Rory (lub dla siebie xd) Logana. Ma czułość i opiekuńczość Deana, a do tego własną zawadiackość. I nie stawia Rory na piedestale. Kocha ją, ale przede wszystkim jest sobą, natomiast Dean robił wszystko pod Rory. Jednak fajniej jak facet myśli też o sobie. Także Logan wygrywa.
To prawda. Strasznie czytać, jak miły, kochający, wierny, lojalny facet jest nazywany ciotą, sierotą i ciapą. Mam nadzieję, że osoby, które to pisały ponad dekadę temu były po prostu nastolatkami i zmieniły zdanie bo jeśli nie, to nie wróżę udanych związków. :(
Zgadzam się. Często dziewczyny wyrastają z takich upodobań, z wiekiem przychodzi chęć na stabilność i szczerość ponad niebezpieczną przygodę, więc pozostaje nadzieja, że i u tych użytkowniczek coś się pozmieniało.
A ja bym ją widziała z Martym, niestety jego postać nie została rozwinięta i pociągnięta w odpowiednim kierunku.
Marty był super, była chyba nawet scena jak Logan dogryzał Martiemu, że jest biedny i musi pracować, przykre to było bo Rory nawet się za nim nie wstawiła.
Tak, pamiętam tę scenę. Chłopak ciężko pracował na swoje utrzymanie, bogacze go wyśmiewali, a ona oczywiście wolała bogatego smarkacza i tak to się ciągnęło nawet w kontynuacji po latach. Szczerze móiąz nie wiem, co ona widziała w tym Loganie, bo chłoptać byłby już u mnie skreślony po czymś takim.
Później Marty odsunął się od niej zniknął z jej życia całkowicie, jak okazało się że Rory woli Logana i pociąga ją snobistyczny styl życia.
Szczerze na samym początku uwielbiałam deana z Rory i myślałam, ze będzie z nim fo końca serialu, bo raz im szło z górki, a raz pod górkę. Nie rozumiałam tego zauroczenia Jessem i go nie trawie. Później gdy znowu wróciła do Deana to już nie było to samo. I wydaje mi się m, ze Logan był najlepszym wyborem i nie mogłam przeżyć ostatniego odcinka. Do ostatniej minuty myślałam, ze coś się zmieni
Mam wrażenie, że tak naprawdę tylko Dean ją w pełni szanował. Jess był niezrównoważony, a Logan niestabilny i za bardzo rozrywkowy, chociaż trzeba przyznać, że pod koniec chłopak się zmienił pod wpływem Rory. Nie mniej jednak, najwięcej kłóciła się z nim.
Nawiasem mówiąc ciekawe, że Rory zaliczyła pocałunek z Jessem na tym jego wernisażu, czy czymś, i twórcy serialu zamietli to pod dywan i nie poruszyli tej kwestii w późniejszych odcinkach.
Dean ją najbardziej szanował, był najlepszym pierwszym chłopakiem jakiego dziewczyna mogłaby sobie wymarzyć, ale brakowało mu ambicji, celu w życiu, polotu, dlatego nie pasował do Rory.
Jess był bardzo oczytany, potrafił docenić talent pisarski Rory, prowadził z nią inteligentne rozmowy. Przy nim Rory mogła rozwijać swoje pasje. Z drugiej strony był trochę rozwydrzony, a mieszkańcy Stars Hollow go nie lubili, bo uważali że ma zły wpływ na Rory.
Logan kochał ją najmniej. Rory stale o niego zabiegała, co nie działało niestety w drugą stronę. Po pierwszej kłótni stwierdził że już nie są razem, mimo że nawet nie porozmawiali. Po odrzuconych oświadczynach tak po prostu dał jej odejść, mimo że ona chciała walczyć i znaleźć złoty środek między małżeństwem, a rozstaniem. Jego największym plusem jest to, że nigdy się z nim nie nudziła. No i miał sporo uroku osobistego.
Podsumowując, najlepszą partią dla Rory byłby Jess, pomimo tych paru wybryków. Nie miał łatwego dzieciństwa, nic dziwnego że się buntował, w końcu i tak z tego wyrósł, jak każdy nastolatek. Najważniejsze, że ją szanował i pozwalał jej się rozwijać.
Tristan ❤️ On był najlepszy, gdyby tylko pozostał w tym serialu… już było widać, jak jego postać się zmienia
Mimo że Rory nie chciała być uważana za snobistyczną uprzywilejowaną damę to raczej nią była. W środowisku w jakim przebywała, to czym się interesowała i to jakie życie chciała wieść najbardziej pasowała do Logana. Jess z 6 sezonu to świetny chłopak ale dla zwykłej inteligentnej dziewczyny ale nie snobki Rory po Yale. Dean to inna historia, nie rozumiał Rory a ona jego, ale był to pewien etap, który pozwolił jej powoli wchodzić w dorosłość.