PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=98248}

Kochane kłopoty

Gilmore Girls
7,8 31 319
ocen
7,8 10 1 31319
Kochane kłopoty
powrót do forum serialu Kochane kłopoty

- przede wszystkim ze względu na świetną rolę Lauren Graham. Zabawne dialogi + wyraziści bohaterowie + aura panująca w Stars Hollow= udany serialowy wieczór. Właśnie oglądam 2 sezon i jestem zachwycona:)

Sylvie Lu

ktoś wie gdzie można oglądać ten serial?

ocenił(a) serial na 10
selkaitycz

Jak oglądałam ten serial to zastanawiała mnie jedna mała rzecz, a mianowicie Lorelai była niesamowita, nieszablonowa i jedyna w swoim rodzaju, dlaczego więc to się nie przekładało np. na wygląd jej mieszkania (które było nijakie), jej gotowanie (pamietam że nie lubiła gotować, ale mogła lubić robić jakąś jedną potrawę), albo na jakieś hobby? Jak myślicie czemu?

ocenił(a) serial na 8
umberella

Mam totalnie inne spostrzeżenia: po pierwsze jej mieszkanie pełne było bibelotów i pamiątek (pokój Rory, mnóstwo zdjęć, słynna lampa z małpami wspominana w kilku odcinkach, gra w puknięcie itd.), miała ulubiony sposób jedzenia (faktycznie nie gotowała (co też jest charakterystyczne, ale gdybym ją spotkała to wiedziałbym co zaserwować gdyby mnie odwiedziła) i uwielbienie kawy (kojarzysz odcinek w którym wysmiewiają z Rory cappucicno?), jej hobby były filmy, testowanie szalonych potraw ze Świata Naleśników Ala i i innego śmieciowego jedzenia, które uwielbiały z Rory + nienawiść do marcepanów i ulubione drinki. Jak dla mnie jest postacia zdefiniowaną od początku do końca, przy czym potrafi zawsze zaskoczyc. (pomijam fakt że jak dla mnie wręcz przesadnie wydziwia i przesadza). Polecam ponowne obejrzenie całej serii, szczerze powiedziawszy zaskoczyła mnie twoja opinia a własnie takie lubię ;).

ocenił(a) serial na 10
krzepka_rzodkiewka

Nadal upieram się przy swoim, że w jej domu brakowało mi tego czegoś. Jej pomysłowość nie przełożyła się na coś wyjątkowego, np.bardziej niepowtarzalne meble, (szczerze mówiąc małpkowatej lampy w ogóle nie pamiętam), czy nowatorskie udoskonalenia kuchni, nawet gdyby była wykorzystywana tylko do robienia kawy (choć pamiętam, że suszyła skarpetki w piecyku). Pomijam tutaj pokój Rory, bo ona miała inny charakter. Bardziej w stylu Lorelai był jej już jeep, niż to mieszkanie. Nie uważam, żeby była to poważna wada, ale tak mnie to zastanawiało już jakiś czas.

Może twórcom oto chodziło, żeby mieszkanie było takim tłem do całego życia dwóch barwnych Gilmorówek, bo inaczej byłoby wszystkiego za dużo. A może tego nie dopracowali albo przeoczyli.

Jej styl ubierania się, a przede wszystkim prowadzone rozmowy miały niepowtarzalny charakter. Przypomniałaś mi, że w zasadzie ona nie potrzebowała jednego, konkretnego hobby, bo wszystko robiła tak po swojemu i to wypełniało jej cały dzień.

Dla ścisłości - uwielbiam ten serial, kilka serii obejrzalam kilka razy i zamierzam do niego wrócić.

ocenił(a) serial na 8
umberella

Ja też oglądałam wszystkie serie po kilka razy, ale siódmą widziałam tylko raz w całości. Po prostu tak się wkurzyłam że Lorelay zerwala z Chrisem że jak oglądałam drugi raz to wyłączyłam i już więcej nie wróciłam do oglądania dalszych odcinków, bo sie "obraziłam" :D.
Lampa z małpami - Lorelay dostała od Emily jakiś elegancki żyrandol czy kandelabr ale oczywiście uznała go za zbyt pretensjonalny więc wymieniła go w sklepie na lampę z małpami, ku rozpaczy i oburzeniu matki.
Odnośnie mebli - a pamiętasz jak Emily przyszła i powiedziała żeby czym prędzej wywalić kanapę bo jest brzydka i niewygodna? Lorelay powiedziała jej wtedy że kupiła tę kanapę za pierwsza pensję (czy coś takiego) i jest dla niej ważna, mimo że jest może niewygodna czy brzydka, więc parę sprzętów z duszą by się tam znalazło :)

ocenił(a) serial na 10
krzepka_rzodkiewka

Nic z tego nie pamiętam, więc wynika z tego, że pamiętam mniej, niż myślałam i wcale mi się to nie podoba... Mnóstwo rzeczy pamiętam z Jesse, bo co tu dużo gadać, w gimnazjum i w liceum się w nim podkochiwałam...

ocenił(a) serial na 8
umberella

A któż się w tamtych czasach nie podkochiwał w Jessie? :D (nie mówię tu bynajmniej o wyglądzie, chodzi o całą "aurę" tej postaci :) )

ocenił(a) serial na 10
krzepka_rzodkiewka

Ta jak ją nazwałas "aura" postaci nadal ma na mnie wpływ. Jess był i jest całkiem przystojny, tylko niski, ale co tam, nie można mieć wszystkiego (był taki czas, że jak mało się pojawiał w serialu, to oglądałam filmy z jego udziałem, tak mnie wzięło)

ocenił(a) serial na 10
krzepka_rzodkiewka

Ja ten serial dzielę na 2 części: pierwsza to gdy Lorelai jest lub chce być z Luckiem i gdy Rory jest z Jessem, a druga gdy jest już na studiach, na nowo schodzi się z głupim Deanem i potem poznaje Logana, kłóci się z matką i cała reszta.

Do tej pierwszej część mam zdecydowanie większy sentyment i chyba chętniej będę ją oglądała, mimo że widziałam już mnóstwo razy.

Żałuję, że tak wyszło z Lorelai i Luckiem, że chociaż im się nie udalo, bo wszystko było na jak najlepszej drodze (nawet razem juz mieszkali).

Im dłużej to wszystko piszę, tym bardziej chcę wrócic do tego serialu! Nie widziałam go odkąd w tv puszczono ostatni odcinek i zastanawiam się jak teraz, gdy minęło trochę czasu, będę na to wszystko patrzyła. Dlatego uwielbiam wracać do dawnych filmów, książek, seriali itp.

ocenił(a) serial na 8
umberella

Co do wątku Luka i Lorelai, wydawało mi się po ostatnim odcinku że do siebie wrócili?
czy coś mi umknęło?

ocenił(a) serial na 10
badkratos

Wg mnie pogodzili się ze sobą ale zostali tylko przyjaciółmi. Lorelai w końcu nie była ani z Luckiem, ani z Christoferem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones