PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=696381}

Kosmos

Cosmos: A SpaceTime Odyssey
8,6 12 629
ocen
8,6 10 1 12629
Kosmos
powrót do forum serialu Kosmos

W USA serial wywołał ogromne oburzenie sporej części publiczności.

Jak się dowiedziałem (z niemałym zdziwieniem) - od lat toczy się tam zażarty spór między ludźmi
zgadzającymi się z teorią ewolucji i naukowymi przesłankami wskazującymi na wiek wszechświata, a
sporą grupą osób całkowicie odrzucającą te teorie. Ta druga grupa, zwana Kreacjonistami i często wprost
utorzsamiana z wyznawcami Chrześcijaństwa - wierzy, że świat powstał między 5700 a 10000 lat temu, a
wszelkie istoty żywe zostały stworzone w ciągu siedmiu, 24-godzinnych dni.

Brzmi to tak niedorzecznie, że robi mi się słabo. Ale spora grupa Amerykanów traktuje to jako podstawę
swojej wiary i da sobie rękę uciąć, że było tak w rzeczywistości.

Wracając na nasze podwórko. Polska jest krajem, w którym ponad 90% osób deklaruje się Katolikami.
Wiemy co mówi Biblia, ale szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak do naukowej teorii ewolucji i wieku
wszechświata ustosunkowuje się:

A) Kościół Katolicki
B) Zwykły Kowalski

Domyślam się, że w Stanach sporą winą za tą niedorzeczną wojenkę można obarczyć media, które żerują
na podobnych wyssanych z palca konfliktach. W Polsce jak dotąd temat nie został podjęty.

Jak myślicie: Czy gdyby polskie media podchwyciły temat, mielibyśmy w Polsce podobny konflikt?

ocenił(a) serial na 9
rezdog

W 1996 Wojtyła zaakceptował ewolucjonizm, więc kościół OFICJALNIE nie czepia się już tej "teorii". Generalnie wszelkie debaty kreacjonizm vs ewolucjonizm kończą się... niczym. Argumenty kreacjonistów to ogólnie mówiąc: "czegoś nie wiemy, więc stoi za tym Bóg". Na poziomie naukowym (analiza danych) nie da się dyskutować z takim podejściem.

Jeśli chodzi o katolika w Polsce, to od razu powiedziałby, że Ziemia ma kilka tysięcy lat a Bóg stworzył wszystko w 7 dni. Gdybyś jednak zapytał: " więc skąd biorą się skamieliny" - o stary, wtedy zaczęłoby się myślenie. A Kowalskiemu nie chce się myśleć. Poza tym USA to mekka naukowców, więc jeśli gdziekolwiek miałby wybuchnąć bunt to tam.

ocenił(a) serial na 9
Fishbon3r

Ilu katolików w Polsce spytałeś ile lat ma Ziemia? :D Serio nikt w mojej rodzinie (wszyscy katolicy oprócz mnie) w to nie wierzy, że Ziemia ma kilka tys lat. Rodzinę mam sporą do tego babcie po 80 wciąż żyją. Nikt z moich znajomych też takich bredni nie wygaduje. Jestem ciekawy skąd wziąłeś takie info bo wiadomo, że moje doświadczenie z rodzinką i znajomymi nie wystarczy żeby ocenić wszystkich katolików w Polsce.

ocenił(a) serial na 9
saitek

Może faktycznie zmądrzeli... Kilkanaście lat temu byłem związany z Kościołem i w tamtym czasie (mała miejscowość) wszyscy ślepo wierzyli w to co mówi Biblia. Nawet jeśli rozsądek podpowiadał im inaczej.

ocenił(a) serial na 9
Fishbon3r

A ja w żaden sposób kiedyś w podstawówce nie mogłem przekonać mego przyjaciela, że ziemia ma te 4 miliarda lat i w ewolucjonizm :)

ocenił(a) serial na 8
Fishbon3r

W podstawówce (jeszcze jakieś 15 lat temu niecałe) jak powiedziałam, że Adam i Ewa to tylko symbolicznie pierwsi ludzie, pani katechetka na mnie nakrzyczała i powiedziała, żebym nie podważała tego, co mówi Biblia. I trzeba to traktować jak sacrum. No...dorosła kobieta.

ocenił(a) serial na 9
Vanillia

Według mnie, w Polsce dalej są ludzie, którzy wierzą w straszne dorzeczności, które podaje im Biblia.

Fishbon3r

katechetka po prostu boi się. że za inne myślenie pójdzie do piekła.

ocenił(a) serial na 10
Coyotman

boi sie, ze dziecko ma wiecej racji od niej, a ona sama zyla w bledzie przez cale zycie, wiec nie odrzuci swoich przekonan, zeby sie "nie upokorzyc" przed swiatem

ocenił(a) serial na 9
Coyotman

Katechetka, tak jak cały kościelny kler, od zawsze robią wszystko by utrzymać co najmniej status quo w tych kwestiach, inaczej religia straci swoje podstawy i upadnie. Następstwem tego będzie utrata wpływów, źródeł dochodu i zubożenie kościelnego majątku. Skończy się życie na koszt naiwnych i sterowanie władzą.
Całe wieki tak robili. Pranie mózgów, utrzymywanie analfabetyzmu, kary za próby zdobywania i szerzenia wiedzy. Gdyby nie kościół i jego zabobony, technika byłaby dziś w innym miejscu. Kościelna machina, w ciągu ostatniego tysiąclecia, uśmierciła niejednego Newtona i niejednego Einsteina, bo tacy ludzie zwyczajnie byli dla kościoła niebezpieczni. Dziś już nie mogą palić na stosach, ale robią wszystko, by stan w którym tkwią trwał jak najdłużej.

ocenił(a) serial na 9
tentego

@tentego
Nie mógłbym ująć tego lepiej. Chciałem napisać podobny komentarz, ale jest on zbędny. Wyczerpałeś temat.

tentego

Lepiej bym tego nie ujął:)

Fishbon3r

Teoria ewolucji to tylko teoria. Przypominam. Mikołaj Kopernik jedną z takich obalił i sam uważał "że w nauce nie ma niepodważalnych twierdzeń – dogmatów, a każde twierdzenie powinno być weryfikowane.". Jeśli wasze podejście jest inne nikt nigdy was nie przekona do innych punktów widzenia nawet jeśli przedstawi wyraźne dowody. To się nazywa zatwardziałość zaślepiona brakiem pokory.

Vanillia

Katechetka dorosła kobieta, to i wie, z czego żyje...

ocenił(a) serial na 9
Vanillia

A moja katechetka w podbazie powiedziała, że to byli tylko symboliczni pierwsi ludzie, jak spytałem skąd wzięli się wszyscy na ziemi, skoro Adam i Ewa byli sami i mieli tylko 2 synów (w tym jednego, który został zabity.)

sysak

KIEPSKO słuchałeś, zobacz na Viki:)

ocenił(a) serial na 10
Vanillia

Co to znaczy "symboliczni pierwsi ludzie"?

ocenił(a) serial na 8
liver128

napisałam symbolicznie pierwsi ludzie. No dokładnie to - Adam i Ewa jako symbol. Nie dosłownie pierwsi ludzie. o.o ???co tu tłumaczyć

ocenił(a) serial na 10
Vanillia

Skoro to byli symboliczni pierwsi ludzie, to musiales uważac, ze juz wczesniej byli jacys inni ludzie, ale w takim razie jaki sens mialoby stworzenie przez boga "symbolicznie" Adama i Ewy?

ocenił(a) serial na 7
liver128

uważał że Adam i Ewa nie istnieli i byli mitem, albo coś takiego

liver128

Człowiek, zresztą wszystkie dziś żyjące organizmy wyewoluowały z organizmów jednokomórkowych. Nie można powiedzieć, że Adam i Ewa byli pierwsi, człowiek na przestrzeni tysięcy lat ciągle się zmieniał i nadal się zmienia, nie da się po prostu powiedzieć, że "O ten to był pierwszy". Nie ma tak łatwo. Prędzej, można byłoby powiedzieć, która komórka była pierwsza, oczywiście to tak w teorii, bo w praktyce byłoby to niedorzeczne.

saitek

A czy jako katolik z katolików (mam nadzieję, że to cię nie uraża, bo nie ma w tym żadnej uszczypliwości), zgadzasz się twierdzeniem, że w czasie mszy dochodzi do rzeczywistego przeistoczenia wina i pszennego wafelka w krew i ciało ludzkie, zgodnie z tezami Dekretu o Eucharystii soboru trydenckiego?

ocenił(a) serial na 9
DeVroo

Nie jestem katolikiem no ale wychowałem się w rodzinie katolickiej. Co najlepsze gdy byłem katolikiem nikt na religii ani na mszy nie mówił dokładnie, że jemy dosłownie ciało Chrystusa stając się poniekąd kanibalami. Sam to musiałem doczytać i jak to wygląda w innych odłamach chrześcijaństwa. :D Co najlepsze jak mówię to osobom wierzącym to ich to nie obchodzi. Przecież to tylko kolejny absurd. :)

Oczywiście transsubstancjacja nie zachodzi i katolicy nie są kanibalami ale ta śmieszna organizacja każe wierzyć swoim owieczkom, że jednak nimi są. :)

ocenił(a) serial na 9
Fishbon3r

Śmieszne rzeczy piszesz. Jestem katolikiem i nie uważam, że Ziemia ma kilka tysięcy lat. O jakim katoliku piszesz? Chyba takim, którego wymyśliłeś. A serial rewelacyjny.

ocenił(a) serial na 9
pnasilowski

Obejrzyj jakąkolwiek debatę w USA kreacjonistów i ewolucjonistów, to zobaczysz, że niczego sobie nie wymyśliłem. Jesteś katolikiem więc wierzysz w stworzenie, arkę Noego, Adama i Ewę?

ocenił(a) serial na 9
Fishbon3r

Amerykańcy kreacjoniści o których piszesz są zapewne protestantami a nie katolikami. Nie uważam, że Adam i Ewa byli pierwszymi ludźmi na Ziemi. Nie wydaje mi się, że potop z czasów Noego zalał całą Ziemię. W stworzenie wierzę, ale nie w oderwaniu od tego co się nazywa powszechnie ewolucją. Polecam chociażby wywiady z ks. prof. Michałem Hellerem:
http://www.tvn24.pl/inny-punkt-widzenia,37,m/michal-heller-cz-1,271511.html
http://www.tvn24.pl/inny-punkt-widzenia,37,m/michal-heller-cz-2,271512.html

ocenił(a) serial na 9
pnasilowski

Nie protestanci a Chrześcijanie. Pierwsze z brzegu - http://www.youtube.com/watch?v=z6kgvhG3AkI.
Wywiad średni. Nie usłyszałem konkretów. Filozoficzne rozmyślania i zaledwie kilka odniesień do "fuzji" nauka - Bóg.
Nie chcę wnikać w dysputy filozoficzne, bo to najlepiej przy piwie omawiać. W każdym razie (co do wywiadu)

1. Einstein nie wierzył w żadną religię ani Boga. Jego prywatne listy to potwierdzają jednoznacznie, a jeśli ktoś mówi inaczej, to po prostu pieprzy głupoty.
2. Dobro i zło to JEST kwestia nauki.
3. W części pierwszej Heller mówi, że w nauce "nigdy nie mówi się nigdy" po czym w części drugiej sam sobie zaprzecza, wyśmiewając naukę S-F. Tak jakby dzisiejszy stan naukowy nie był S-F jeszcze 50 lat temu.
4. Dywagacje polityczne na końcu nie mają sensu.

Wracając do sedna. Zastanawia mnie jedno. Skoro Biblia jest fundamentem Kościoła i wszystkich Chrześcijan, to jak można (w Twoim przypadku) traktować ją wybiórczo? "Wierzę w stworzenie, nie wierzę w Adama i Ewę a potop niby był, ale nie tak duży". ?

ocenił(a) serial na 9
Fishbon3r

Ta dyskusja z youtube to jakieś nieporozumienie. Protestantyzm to jeden z odłamów chrześcijaństwa i w tym przypadku chodzi Ci o amerykańskich protestantów (którzy są także chrześcijanami). Nie mam zamiaru utożsamiać się z wszystkimi odłamami jakie tylko istnieją na świecie (anglikanizmem, mennonityzmemem, pentekostalizmem, kościołem polskokatolickim itd.).

Link do wywiadu Hellera był tylko po to żeby zwrócić uwagę na to, że nie prawdą jest, że katolicy uważają, że świat ma kilka tysięcy lat. Wywiad w tv to wywia.d. Proszę zainteresować się "Filozofią przypadku" Hellera (jeżeli masz na to ochotę).

Chciałem Ci napisać, że nie traktuję religii wybiórczo, ale nie traktuję Biblii tak jak Świadkowie Jehowy. Natomiast katolicki katecheta, który odrzuca teorię ewolucji czy wielkiego wybuchu robi to wbrew Kościołowi katolickiemu, który wielokrotnie wyraził swoje stanowisko pod tym względem w licznych oficjalnych dokumentach. Kościół od dawna naucza, że autorzy Biblii nie mieli na celu przedstawianie prawd dotyczących powstania wszechświata i człowieka, a wskazać na Boga jako źródło i przyczynę wszystkiego.

Przykładowy katolicki tekst na temat ewolucji (autor: Tomasz Jelonek):
"Istnienie ewolucji nie wyklucza istnienia Boga. Co więcej, wizja świata ewolucyjnego może przyczynić się do uformowania sobie wspanialszego obrazu Boga, który stwarzając, nie musiał „biegać” od jednego stworzenia do drugiego, ale jednym potężnym i wszechwiedzącym „stań się” powołał wszystko do istnienia i nadał prawa, dzięki którym wszystko się rozwijało."

Chciałem napisać jeszcze jedną uwagę, nie jako zaczynek do dyskusji, bo to jest moje prywatne odczucie a nie teoria naukowa. Piszę to jako notatkę na boku. Nie wszystko jest wyjaśnione przez naukę i nigdy nie będzie. Bodajże drugi odcinek serialu Kosmos mówi o historii świata, która ma kilkanaście miliardów lat. Jednak nie mówi skąd kilka miliardów lat temu wzięło się na Ziemi życie. Narrator mówi, że tego nie wiadomo. Tutaj znajduję miejsce dla połączenia wiary i rozumu.

ocenił(a) serial na 9
pnasilowski

Cóż, jeśli chodzi o ostatni akapit - w tymże samym serialu Tyson mówi ważną rzecz. "Dopiero otworzyliśmy oczy". Według mnie, kwestia znalezienia prawdziwego pochodzenia życia ( i masy innych rzeczy, dziś będących tajemnicą) to tylko i wyłącznie kwestia czasu (i pieniędzy). Ale wtedy religia (ta czy inna) znajdzie inny nieznany punkt, który wytłumaczy sobie Bogiem. Aż po tysiącu lat, z Biblii, Koranu, Tory etc., pozostaną same alegorie, pozmieniane w kilkuset przekładach.

Swoją drogą, wracając do Twojej pierwszej odpowiedzi, gdzie zdziwiłeś się, kto może wierzyć, że Ziemia ma kilka tysięcy lat. Czyż Chrześcijanie w Polsce ( i nie tylko) nie wierzą w stworzenie Adama i Ewy? Grzech pierworodny to przecież coś co w KK kultywuje się dość wyraźnie. Skoro wierzą w grzech pierworodny to wierzą w A. i E. A skoro wierzą w Stworzenie opisane w Biblii, to wierzą, że Ziemia ma kilka tysięcy lat, bo nie można przyjmować Biblijnego stworzenia i równocześnie faktu, iż Ziemia ma kilka miliardów lat, bo gdyby ludzie istnieli od kilku miliardów lat, cywilizacja wyglądałby "troszkę" inaczej. Każde inne tłumaczenie to naginanie Biblii alegoriami.


ocenił(a) serial na 9
Fishbon3r

Nie mam zamiaru dyskutować z tym co napisałeś, bo to nie jest nawet hipoteza. Uważasz, że coś zostanie odkryte i już. Z nauką to nie ma nic wspólnego.

Co do drugiego akapitu: świadomość ateistów, katolików, żydów, anglikanów i pozostałych ciągle się zwiększa. Nauka się rozwija. Rozwój nauk przyrodniczych pozwala inaczej interpretować wszystko. To jest oczywiste. Każda dziedzina nauki jest ze sobą powiązana. Odkrycie z dziedziny chemii czy fizyki pozwala inaczej spojrzeć na biologię. Moim zdaniem także na teologię.

ocenił(a) serial na 9
pnasilowski

Czas pokaże. A interpretacje są jak prawda - każdy może mieć własną.

ocenił(a) serial na 9
pnasilowski

Wybacz, ale z Twoją wiarą jest jak z tezami Macierewicza ws Smoleńska. Kościół przez wieki zachowywał się tak samo. Dopóki nauka nie przedstawiła twardych dowodów, kościół stanowczo twierdził np że Ziemia jest płaska, tak samo było w innych kwestiach.
Dziś kościół nie neguje osiągnięć nauki, ale przez wieki, ludzi którzy dokonywali odkryć naukowych, namiętnie palił na stosie.

Fishbon3r

"Einstein nie wierzył w żadną religię ani Boga. Jego prywatne listy to potwierdzają jednoznacznie, a jeśli ktoś mówi inaczej, to po prostu pieprzy głupoty."
Gdzie Ty to wyczytałeś?
W 1925 r. wierzył na pewno "God not does play dice". Nawet Leopold Infeld mówił o wierze Einsteina. W końcu mieszkał i pracował z nim przez pewien czas.

ocenił(a) serial na 8
Fishbon3r

Spłoniesz za te herezje szatanie!

ocenił(a) serial na 9
Fishbon3r

... a kolejny papież, Benedykt XVI, odrzucił ewolucję, nazywając ją "nieudowodnioną hipotezą" i uznał, że kreacjonizm jest lepszy, ponieważ "w centrum stawia stwórcza rolę Boga". Jak już cytujemy papieży, to bądźmy konsekwentni, a nie wybieramy to, co nam się podoba.

ocenił(a) serial na 9
Oriflamme

Czyli Benedykt wie lepiej. Co za cyrk.

ocenił(a) serial na 9
Fishbon3r

Ani jeden, ani drugi nie wie lepiej. Kościół nie ma oficjalnego stanowiska wobec ewolucji. Nie mniej jednak mówiąc, że Kościół jest za ewolucją, bo Jan Paweł II, to równie dobrze można udowodnić że Kościół jest przeciw ewolucji, bo Benedykt XVI.

użytkownik usunięty
rezdog

Większość ateistów podaje sobie między sobą przykład USA jako dowód na kontrowersyjny i niemało szkodliwy wpływ religii na życie współczesnego człowieka (który stoi na rozstaju, albo ewoluować dalej - tzn.: uczyć się i rozwijać... albo być osobą religijną), dlatego owo "zjawisko" mnie nie zaskoczyło. Odnosząc się natomiast do Twojej wypowiedzi - podobne przekonanie panuje na temat tego, że Bóg wybrał sobie nie Żydów, ale Amerykanów za naród wybrany, że ateizm to religia, że chrześcijaństwo absolutnie znikąd nie czerpało inspiracji podczas "tworzenia" swoich dogmatów wiary - a już tym bardziej, że jawnie bazuje na cudzych koncepcjach. Że cuda i życie Jezusa zostały dowiedzione naukowo, a Adam i Ewa to dosłowne źródła genezy ludzkości. Nawet nasz kościół mówi, że to jedynie symboliczna metafora - a uznawany jest na świecie za ortodoksyjny beton, pokroju islamu. :D

Oh... zapomniałbym o najważniejszym... GEJE... Tornada są niemal oficjalnie uznawane za karę boską za ludzką grzeszność, zwłaszcza gejowską - bo tam bicie żony, czy współżycie z osłem w wannie... są zakazane tylko w niektórych stanach - a homoseksualizm budzi znacznie powszechniejszy temat dyskusji. :D George Takei nawet rozpowszechniał swoim FB kanałem zabawny mem, na którym widać wielką czerwoną plamę z dopiskiem - "Na Jowiszu musi być mnóstwo gejowskich kosmitów". :D



Nie mniej, wcale nie przeszkadza to Amerykanom wierzyć w UFO, Strefę 51, masońskie teorie spiskowe czy duchy / potwory. :P

Strasznie ciekawy naród, gdzie religia jest całkiem oficjalnym stanowiskiem państwa - manifestowanym choćby na banknotach... obok piramidy masońskiej :D :D :D, czy w tzw. doktrynie "kapitalizmu protestanckiego" (człek pobożny to człek inwestujący), a ateistów i innowierców stara się od kilku lat wykluczyć z grona "obywateli" USA.

ocenił(a) serial na 9

Nacjonalizm połączony z religią to ogólnie zabawna i absurdalna sprawa. Przecież Polscy ultra katolicy też twierdzą, że Bóg wybrał Polskę. Do tego starania żeby Jezusa ogłosić królem Polski, itd. A niby Bóg kocha wszystkich.

A człowiek pobożny to człowiek inwestujący.... to jest podstawa hAmeryki np. purytanie czy Franklin głosili, że trzeba pracować i się bogacić. :)

Co do gejów..zgoda ale chociaż w niektórych Stanach mogą chociaż legalizować swoje związki. :) U nas to "zagraża" małżeństwom hetero.... ale jak to nie wiem. :D

Co do reszty to się nawet zgadzam. :) Zastanawia mnie czy ta postawa tych oszołomów protestanckich w Stanach się wciąż radykalizuje i czy oni zyskują na sile? Bo ja mam trochę obawy, że tak.

użytkownik usunięty
saitek

Nie jestem w stanie odpowiedzieć na Twoje ostatnie pytanie. Nie jestem amerykanistą, ani politologiem. Aczkolwiek takie studium byłoby bardzo ciekawe. Z jednej strony -my, Polacy - postrzegamy rzeczywistość poprzez 2-3 letni trend współczesnej Polski, brnący po katastrofie smoleńskiej w kierunku coraz agresywniejszego nacjonalizmu (szlachetnie stawianego w opozycji komunizmowi, a w istocie bardzo go przypominającego), ale z drugiej strony to nie musi oznaczać nasilenia zachowań szowinistycznych na całym świecie.

Aczkolwiek w kwestii natarczywego Islamu zapewne wszędzie panuje zgoda, choć nie wszędzie jest ona wyrażana w taki sposób jak we Francji (zakaz manifestowania swojej religijności w szkołach), w USA czy Wielkiej Brytanii (podejrzliwość w stosunku do obcokrajowców o śniadej i ciemnej karnacji).


"purytanie czy Franklin głosili, że trzeba pracować i się bogacić". Tak, mniej więcej to miałem na myśli mówiąc o "inwestowaniu" - a nie chciałem tutaj streszczać koncepcji protestanckiej od strony ekonomii. W każdym bądź razie faktycznie chodziło i chodzi o zarabianie, bogacenie się i unikanie "próżnych" wydatków. Kolejny fantastyczny dowód na niezwykle złożoną i pragmatyczną naturę społeczeństwa amerykańskiego (przecież nikt śmiały nie przyznałby, iż są oni wychowani w kulturze ubóstwa i racjonalizacji zakupów). :D

użytkownik usunięty

PS: przytakuję Ci w kwestii moich doświadczeń z "imaginacjami na temat wieku Ziemi". Również nie spotkałem osobiście katolika czy ogólnie, jakiegokolwiek chrześcijanina, twierdzącego, że Ziemia ma parę tysięcy lat. - Zgodnie z innym prawidłem, mniej niż najstarsza germańska seks-zabawka (dokładniej - wibrator z jakiegoś rodzaju wapienia).

Nawet naczelne autorytety sceny wierzącej w różne magiczne rzeczy - czyt. Terlikowski, Rydzyk, Cejrowski... nie mówili niczego podobnego. Zatem u nas, oprócz kilku posłów - w tym przesympatycznego posła Godsona - negujących ewolucję w błędnym jej rozumieniu, iż wyskoczyliśmy z rozdartej małpy, a ściślej z szympansa :P :P :P - nie dostrzegam jaskrawych przykładów negowania naukowego wieku Ziemi.


Być może ta "moda" dopiero do nas dotrze, wraz z rosnącym rynkiem paranormalnym. Nie zapominajmy, że teorie spiskowe ktoś musi głosić, aby ktoś inny mógł w nie wierzyć. Nie mamy w kraju silnego medium paranormalnego, żadnego doradcy od "well-being", bogacenia się, odnoszenia sukcesów i zachowania zdrowia siłą woli. Nie ma u nas tradycji coachingu, mentoringu i warsztatów interpersonalnych. Zjawisk obserwowanych po stronie pseudopsychologii (tych, które katastrofalnie podkopują jej autorytet, na równi z NLP, gestaltem czy zupełnie nienaukową metodą psychoanalizy).

Niejaki Andrzej Kaczorowski - hipnotyzer, uzdrowiciel i bioenergoterapeuta, próbował pisać pewne książki na temat medytacji, hipnozy i doświadczeń duchowych, ale nie sądzę by były szczególnie popularne. Podobnie postępował ojciec byłego Ministra Edukacji i Szkolnictwa Wyższego - Romana Giertycha, a mianowicie Maciej Giertych - dendrolog, który "dowodził" 5-6 lat temu, iż skamieliny roślin / zwierząt nie są tak stare, jakby nam się pierwotnie wydawało. Przedstawiał też na to specyficzne ułożenie uwarstwienia gleby, mające rzekomo zmylić geologów podczas wykopalisk i zasugerować im - w jego mniemaniu błędnie - że owe znaleziska są o wiele starsze.

Innymi słowy, dopóki nie znajdzie się postać znacznie bardziej charyzmatyczna i wprawna w manipulacji tłumami, np. drugi Kaczyński, Macierewicz czy Korwin-Mikke (bo posłanka Pawłowicz - na wyrost nazywana "profesorem", to raczej groteskowy straszak, niż silniejszy gracz propagandowy), zdolna jasno i klarownie głosić jakąś wersję nowej teorii spiskowej, póty nie spodziewałbym się fali "wyznawców" Młodej Ziemi, Dinozaurów i Ludzi, Starożytnych Obcych, Tajemnicy Piramid, czy Energii Kosmosu rodem z New Age. :)

ocenił(a) serial na 9

Cejrowski w jednym ze swoich filmików akurat poddaje w wątpliwość ewolucję.

ocenił(a) serial na 9
Fishbon3r

- watch?v=xJSdAHAybmQ.Polecam dla zabawy!

ocenił(a) serial na 9
saitek

Znalazł się drugi specjalista od katolików (pierwszemu odpowiedziałem kilka postów wyżej). Skąd wiesz jak myślą katolicy? Prowadziłeś jakieś badania na ten temat? Ja jestem katolikiem i nie myślę, tak jak myślisz, że myślę. ;)

ocenił(a) serial na 9
pnasilowski

Wybacz ale nie czuję potrzeby rozmowy z tobą. :)

ocenił(a) serial na 9
saitek

Wybaczam. Dalej myśl o świecie na podstawie niesprawdzonych wyobrażam z przeświadczeniem o tym, że masz rację. Pozdrawiam! :)

ocenił(a) serial na 9
pnasilowski

Ten tekścik potem miał mnie jednak skłonić do dyskusji albo obrazić? Nie udało się.
Bez odbioru.

ocenił(a) serial na 9
saitek

Ani jedno, ani drugie. Miał opisać Twoją postawę. Pozdrawiam!

ocenił(a) serial na 9
pnasilowski

PiS, partia podająca się za głęboko katolicką, usunęła z programu nauczania teorię ewolucji.

Uch, religia stosowana przez populistów jest rzeczą wielce szkodliwą.

kosobi

Serio ?

ocenił(a) serial na 9
chemas

No, niestety. Wyrośnie nam pokolenie kreacjonistów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones