Za typowe "woke" wymyślanie historii na nowo. I promowanie serialu, w którym jedną z głównych ról gra rasistka.
Serio...wymyślanie na nowo ..? Kiedy w końcu dotrze do ludzi że wrost jest powiedziane ze serial jest fikcja. Nikt nie zakłamuje rzeczywistości. Ale to fikcja a wiec autor może wymyślić to tak jak mu się marzy. Ile można czytać ze jejuuu czarna królowa itp. Ludzie to fikcja a więc nie musi się zgadzać z historia i celowo jest tak i ciągle jest to podkreslane a każdy dalej to samo...
"Ludzie to fikcja a więc nie musi się zgadzać z historia i celowo jest tak i ciągle jest to podkreslane a każdy dalej to samo..."
No i co z tego! Oczywiście nie rozumiesz, co w filmach jest częścią fikcji, a co musi trzymać się zasad! Typowe w dzisiejszych czasach!
1. Postać królowej jest postacią historyczną istniejącą, sytuacja społeczna jest realna, kraje są prawdziwe! Fikcją są jedynie wydarzenia, rozmowy i część fabularna!
Chcieli "fikcję", trzeba sobie wymyślić fikcyjny kraj z fikcyjną królową, albo osadzić całość w jakimś Władcy Pierścieni i proszę bardzo...
2. To że film jest "fikcją" praktycznie każdy, nikt nie jest tak głupi, żeby w scenariusz wepchnąć, że komuś komu mina urwała nogę na wojnie, ta noga odrosła "no bo przecież fikcja", więc jak widzisz, filmy muszą trzymać się pewnych realiów!
3. Jeśli ktoś zrobi "sitcom" komediowy od życiu domowym Baracka Obamy, jak rozumiem, nie zdziwi cię w żaden sposób jeśli Obamę zagra Japończyk? Przecież wydarzenia w domu to i tak fikcja!
rasistą jest każdy kto wartościuje drugiego człowieka przez pryzmat jego rasy/koloru skóry. w tym przypadku reżyser, showrunner, scenarzysta czy tam ludzie od castingu. ktokolwiek kto podjął taką decyzję. wmawiają nam że kolor skóry jest bez znaczenia i każdy kto go zauważa to rasista... po czym jedyne na czym sami się skupiają to właśnie kolor skóry.
po drugie. kiedy ja jako biały człowiek mam problem z czarnoskórą królową angielską w serialu to dowiaduję się że jestem rasistą. te filmy podobno kręci się po to by czarnoskóry widz mógł utożsamić się z aktorem/bohaterem. czyli co? na jakie miano zasługuje człowiek który ma problem z sympatyzowaniem z inną rasą na ekranie??? czyżby podwójne standardy? właśnie dlatego takie zabiegi w kinie to zabiegi rasistowskie dla rasistowskich widzów... tyle że nie białych. a tak poza tym to korporacyjne i bezczelne monetyzowanie problemów mniejszości bez zainteresowania tematem :P
no dobra, brzmi logicznie. Też się zastanawiałam dlaczego Charlotta, niemka jest ciemnoskóra. Na początku mi to przeszkadzało tak samo jak lektorka, a później olałam sprawę.
To i tak jest pikuś, teraz masz jeszcze do ogarnięcia czarną Kleopatrę :D
Na pytanie kto jest rasistą w obsadzie, już nie odpowiadam, bo jak widzę, w innym wątku sama znalazłaś (Adjoa Andoh). :)
https://teleshow.wp.pl/adjoa-andoh-szokuje-w-telewizji-nie-spodobal-sie-jej-wido k-rodziny-krolewskiej-na-balkonie-6895461446118176a