Krucjata (2022)
Krucjata: Sezon 1 Krucjata Sezon 1, Odcinek 13
Odcinek Krucjata (2022)

Odcinek 13

8,0 120
ocen
8,0 10 1 120
Krucjata
powrót do forum s1e13

Na początku twórca przeciągał fabułę i ogólnie trzymał nas w nie pewności, ale na końcu jak się rozkręciło! I zapowiada się kolejny sezon, tym bardziej że ostatni odcinek jest gruby, no wszystko ładnie zamknięte do samego końca, dawno w PL nie było tak dobrego serialu :D po Pitbullu i ślepnąc od świateł I mega się cieszę że Holender i Maks i ten trzeci przeżyli i będą robić czystki... Szkoda Stawinskiego że zmarł, Mandżaro do kicia trafi ale ktoś go wyciągnie z tego pierdla :D Czekam na kolejny sezon a zapowiada się świetnie, nie mogę uwierzyć że TVP wydało taki serial o anty systemowcach.

ambrose123

Wlasnie WTF, ze tvp wypuszcza taki serial, czy oni w ogóle oglądali o czym on właściwie jest?! Duże zdziwienie, ale dla mnie na plus.

ocenił(a) serial na 7
Alaslodzinska

Dla mnie tak samo, byłem w szoku co Stawinski gadał... Wypowiedział całą prawdę na temat całego systemu co zalewa nasz piękny kraj, byłem w totalnym szoku... Czekam na kolejny sezon, no końcówka zaje*sta i ta końcówka jak mandżaro dostał białej gorączki bo kretyna z niego zrobili i do pierdla... Oby kolejny sezon wyszedł bo zasługuję ten serial na dalszą kontynuację.

ambrose123

Postać grana przez Czerneckiego nie ma N w nazwisku.

Przechodząc do finałowego odcinka, mnie mega rozczarował:

- Janek przyjmuje propozycję starego esbeka i co? Będzie dalej policjantem czy słupem? Czemu nie odrzucił spadku i niech tamci się bujają ze Stawiskim (wtedy jeszcze żywym).

- w ogóle cały scenariusz jak to warszawski policjant staje się dziedzicem fortuny „układu” to już tak nieprawdopodobne, że aż przesadzone

- 77 jako symbol terrorystów, którzy sobie paradują w tych kurtkach po Warszawie jak gdyby nigdy nic (btw nie wyjaśnili skąd ta liczba, bo np. 88 to symbol neonazistów nawiązujący do skrótu HH)

- ostatnia scena, za którą stoją służby, rozegrana w centrum miasta, z monitoringami na każdym kroku, ze śladem zamówienia night drivera w telefonie, nie wiadomo po co, bo nikomu Mandżaro nie przeszkadzał, albo to tylko hak by go zaraz wypuścić w kolejnym odcinku

- wcześniej fałszywi komandosi wpadający tam gdzie potrzeba w idealnie zgranym momencie, chyba stali za drzwiami i czekali na rozwój wypadków

- Stawiski zabity przez służby, ale dlaczego nie w scenie nad Wisłą tylko później i za co skoro „dali mu szansę” jak powiedziała ta pani z mimiką godną antyreklamy chirurgii estetycznej

- ogólnie Mandżaro to oferma, przez cały serial nie widzi co dzieje się dookoła, np ci co wypytywali o niego w rodzinie zastępczej, to śmierdziało od początku itp. takich niedoskonałości tej postaci było bardzo dużo

Generalnie scenariusz do bani, początek super się zapowiadał, a im dalej w las tym bardziej kuriozalne rzeczy się działy. W tym tempie kolejny sezon będzie zahaczał o komedię pomyłek. Potencjał był.

Moje oceny gry aktorów: najlepszy Czernecki, który jest świetny, a jego monolog o Polsce został mistrzowsko zagrany, bardzo dobry Schuchardt i Wągrocka, naprawdę dobrzy wszyscy żołnierze Stawiskiego, świetna Aleksander od momentu postrzału ;)

gomi

Jesus serio? Mam wrażenie, ze w ogóle sobie nie zdajesz sprawy z procesów psychologicznych, które zachodzą w człowieku w takiej sytuacji. Dla mnie to jak się zachowuje jest bardzo klarowne. Piszesz, ze Mandzaro to oferma, ale w ogóle nie zauważasz tego co się w nim dzieje, jak bardzo ma wyparte pewne emocje i nie chce sam dopuścić do siebie tego, ze może chodzić o niego i jego biologicznych rodziców, bo przez tyle lat funkcjonował na odcięciu żeby nie cierpieć, ze rodzice go porzucili. To widać bardzo wyraźnie jak ścina Marie jak go pyta czy go serio nie interesuje kto jego jego biologicznymi rodzicami. Według mnie on do samego końca nie chce tego widzieć, bo tak naprawdę nie chce się dowiedzieć kto jest jego rodzicami. To jest takie typowe zachowanie kiedy nie ma się w sobie poczucia bezpieczeństwa. Cały czas wyparcie i dlatego tak bardzo wkręca się w prace, bo sobie chce zapełnić te pustkę. Mi się podoba ta postać. Dużo widzę w jego zachowaniu rzeczy, które z powodu jego przeszłości maja sens pod katem psychiki.

Alaslodzinska

Takich momentow bylo wiecej. Bonaszewski mowiacy o wielkich czynach - nie skojarzyl. Maria nie pamietam czy mowila tez o rodzicach, ale na pewno powiedziala o braciach wtedy pierwszy raz pomyslalem ze wsrod 77 sa jego jacys bracia. Ten Mandzaro nie skojarzyl. Stawiski maz ofiary w banku zabitego - nie skojarzyl, w szpitalu - nie skojarzyl. Jak mili-cjant z dawnego zartu.

Czy ten film ma glebie psychologiczna nie wiem, ja jej nie dostrzegam. Trzeba by porownac z pierwowzorem.

Za to jeszcze przytyk do scenarzystow o caly odcinek o zlych milicjantach i mscicielu - nie wiadomo po co, bo zupelnie oderwany od reszty fabuly. Ogolnie czuje rozczarowanie po finale sezonu, jak dla mnie gra Czerneckiego ratowala ten serial, a teraz i jego zabraknie.

gomi

P.S. Kto nie znal dowcipu:
Jaka jest jednostka inteligencji? Cjant.

gomi

No właśnie o to chodzi, ze jak ktoś wypiera pewne rzeczy to mogą być jasne poszlaki, ale to jest osoba, która jako ostatnia zrozumie o co chodzi, bo jej psychika nie chce połączyć faktów- działa broniąco zeby ta osoba nie cierpiała. Nie mówię o całym serialu tylko o postaci Mandzaro, widzę w jego postaci mocne wyparcie ze względu na to, ze był porzucony jako dziecko i dla mnie to nie jest dziwne, ze on nie „skojarzył” i to nie jest kwestia bycia ofermą. Po prostu nie chciał, do samego końca wypierał te fakty.

Alaslodzinska

No dobra to rzeczy wiążących się z nim mógłby nie dostrzec, ale Stawiski łączący dwa morderstwa i Bonaszewski mówiący o wielkich czynach to jego kompromitacja jako policjanta.

Jeszcze dwie rzeczy chcę dodać.

Skoro Maria współdziałała ze Stawiskim, to po co zostawiał podsłuch w banku? Jedyne, ale trochę naciągane wyjaśnienie, że chciał sprawdzić czy Marycha wszystko jemu powtórzy.

Druga rzecz to niedomknięty wątek z potencjałem do wykorzystania w kolejnyn sezonie. Otóż nam się wydaje oczywiste, że snajperem, który strzelił do Marii i tego chłopaka był Stawiski. Ale nikt nam tego wprost nie pokazał… Nauczyciel, psychol i wizjoner w jednym, niekoniecznie ma takie umiejętności. Mogą więc scenarzyści jeszcze wręczyć ten karabin w ręce kogoś innego, np. ze służb.

ocenił(a) serial na 8
ambrose123

Nie ma się co dziwić. Autorem scenariusza jest Tomczyk. Zachęcam do obejrzenia jego sztuki "Norymberga". Powinna być na tvpvod.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones