Gdy pierwszy raz zobaczyłam tą bajkę byłam przerażona!! Jak można tak zbłaźnić prawdziwego animowanego Kubusia Puchatka!!?? Co to jest wogóle za bajka ??? Jakieś skaczące maskotki ??? Dlaczego tak cudowną bajkę przerobili w jakieś g.... Czy ja nie mam racji ??
jesli chodzi o efekty wizualne, to przyznaję ci odrobinę racji, jednak Kubus pozostał z ta samą duszą i tymi samymi morałami, więc niektórych, np. mnie, nie obchodziło, ze to maskotki...
Zgadzam się z tobą Linds! "Nowe przygody Kubusia Puchatka" - to było to! A ten nowy wytwór... Ochyda. :/ Ta fascynacja trójwymiarowością w świecie producentów filmów dla dzieci zaczyna mi ostro działaś na nerwy...
Jakość jest fatalna. Pamiętam tradycyjną animację. Kiedyś potrafili stworzyć bajkę z klimatem. Nawet jak na dobranockę to była to animacja na wyjątkowo wysokim poziomie. Piękna pastelowa sceneria, piękna muzyka i wspaniali aktorzy (którzy czytali kwestie). To sprawiało, że te postacie nabierały życia. A teraz? To jest przykład czegoś co się robi już tylko dla pieniędzy. Beznadzieja.