Muszę przyznać, że serial zrobiony pod młodszą widownię. Bardzo prosty (praktycznie co odcinek ta sama akcja) oraz dość naiwny. To wcale nie oznacza, że zły, ale mógłby być lepszy. Jest sporo niedociągnięć i nielicznych sytuacji (dziewczyny dopiero się spotkały, a na koncercie mają całą widownię zapełnioną (odc1) albo Iris która nie umie wymówić nazwy swojego królestwa (odc1), ale bez problemu wypowie mega skąplikowane zaklęcie, bez jakiejkolwiek nauki (odc 21)). Antagonista też nie lepszy. Grozi swoim pomagierom, ale nigdy nic z jego gróźb nie wychodzi (poza jednym odcinkiem(20), w którym ich wymienił, co nie ma znaczenia, bo i tak wszystko wraca do normy). I nie rozumiem o co chodzi z tą koroną. Z jednej strony, on się wścieka, gdy kryształy do niej wracają. Z drugiej strony, on nic nie może z nią zrobić, dopóki one nie wrócą na miejsce. Where is the logic?  Też mnie zastanawia czemu dziewczyny nie wykorzystaly, w ostatnim odcinku, zaklęcia od tej kobiety z kosmosu. Miało ono być na Gramora, ale chyba zapomnialy. Tak samo bliźniaki. Mają amulet sis Talii, a nie używają go. Rozumiem jakie mogą mieć powody, jednak jeśli chcą je pokonać, tak by było szybciej W tym serialu jest sporo głupich zachowań, mogłabym się bardziej rozpisać, ale zajęło by mi to cały dzień. Ale nie jest tak źle. Kreska jest mega ładna, kolorystyka także. A ich piosenki śpiewam codziennie. Fabuła jest prosta, a mimo to, dość interesująca. Mimo wszystko, czekam na 3 sezon, który ma pojawić się za rok (podobno)