PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=729164}
7,2 1 528
ocen
7,2 10 1 1528
London Spy
powrót do forum serialu London Spy

Przemęczyłem się przez 3/4 odcinka (bardziej z szacunku i wiary w jakość angielskich seriali) a pod koniec taka nagroda niespodzianka. Z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój wypadków.

grzybolub

No nie wiem, coraz bardziej męczą mnie duszne w atmosferze sceny gejowskie...może jednak nie jestem grupą targetową tego serialu.

ocenił(a) serial na 7
grzybolub

Dla mnie to nie jest serial LGBT, a wiem co mówię, bo jestem grupą docelową :) Scen gejowskich jak na lekarstwo, związek głównych bohaterów ukazany lakonicznie. W ogóle nie o homo w tym serialu chodzi. To dramat szpiegowiec, w którym zdarzyło się, że dwójka bohaterów jest homo i tyle. Na identycznej zasadzie w produkcjach nie będących heteryckimi romansidłami nałożone są wątki bohaterów hetero. Mnie sceny hetero nie drażnią, mimo, że nie identyfikuję się z nimi. Żadna relacja dorosłych ludzi mnie nie drażni. Nie wiem dlaczego niektórzy hetero nie potrafią zastosować tej samej zasady...?

mike__25

Nie użyłem słowa "drażnią" tylko "męczą" i męczyłyby mnie również gdyby były hetero. Raczej chodzi mi o rozwlekanie wątków reminiscencji i "cierpień młodego Wertera", które wybijają mnie z nastroju tajemnicy i spodziewanego w filmach tego typu napięcia. Także nie jestem grupą targetową tego sposobu realizacji wątku sensacyjnego. O ile jeszcze w 2 odcinku atmosfera domu Alexa mnie zafrapowała, to odcinek 3 nie spełnił moich oczekiwań. Zobaczymy co bedzie dalej.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 7
grizley

Zero szacunku to ty masz do produkcji, w których wplecione są wątki LGBT. Nie wiadomo tylko po co je oglądasz, bo w to, że nie wiedziałeś przed obejrzeniem nie uwierzę... To jest szpiegowski thriller, serial nie traktuje o tematyce LGBT nie porusza wątków emancypacji równouprawnienia. Dałeś 1 tylko dlatego, że jesteś homofobem i mierzi cię, że dobry warsztat filmowy ukazał relację jednopłciową. Gdyby głównymi bohaterami byli hetero, piał byś z zachwytu i wystawił ocenę o co najmniej kilka punktów wyższą. Tacy jak ty są na filmwebie mega przewidywalni.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 7
grizley

Wisi mi co tolerujesz, a czego nie tolerujesz. Serial nie musiał ci się spodobać, nie zgadzam się z twoimi ocenami, lecz w żadnym razie nie zasługuje na ocenę 1.
Oglądam mnóstwo filmów i seriali, w których nie ma ani cienia LGBT, więc skończ roić bzdury na mój temat.
Nic nie było poza LGBT? Chyba oglądaliśmy inne seriale, wątek gejowski został pokazany po macoszemu, liźnięty właściwie, o związków głównych bohaterów jak i ich samych dowiedzieliśmy się dzięki zdawkowym informacjom. Akcja cały czas toczyła się wokół zagadki tajemniczego zniknięcia jednego z bohaterów. Sprawa orientacji nie odegrała w tej produkcji jakiejkolwiek roli. Nie wiesz co to znaczy film/serial o tematyce LGBT, gdzie zasadniczy wątek obejmuje walkę o równouprawnienie, problem homofobii, samoakceptację. W London Spy z niczym takim nie mieliśmy do czynienia.
Serial nie jest mistrzostwem świata, opisałem swoje wrażenia w moim autorskim wątku obok, więc wcale nie wygłaszam peanów tylko dlatego, że w serialu występuje jednopłciowa para bohaterów.
Nie podobają ci się gejowskie "gadżeciki" nie podobają ci się sceny pokazujące homoseksualną miłość. Spoko, nie musisz się z tym utożsamiać, jednak nie jest to żaden argument przeciwko serialowi. W swoim temacie ująłem wady i zalety tej produkcji, tylko, że ja w przeciwieństwie do ciebie użyłem merytorycznych argumentów, ty skupiłeś się na ideologii, którą postanowiłeś ze złości wygłosić w wulgarnej formie. Nic więcej z twoich postów się nie przebija. Dla ciebie ten serial może być nic nie wart tylko dlatego, że jest w nim para gejów, możesz go z tego powodu oceniać na 1, nikt ci nie karze go oglądać do końca nie jest to mój problem. Masz pierdyliard innych filmów i seriali, w których nie uświadczysz nawet najmniejszego epizodu homo.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 7
grizley

To nie jest dyskusja nt. twoich prywatnych osądów co tolerujesz, a co nie. To jest twój problem. Owszem w moich postach jest nt. LGBT, lecz wyłącznie w odpowiedzi na twoje ataki dlatego, że postanowiłeś w każdym poście wciskać swoją ideologię, jakieś durne podziały na gejów i "pedałów", pomijając, że nie ma takich podziałów, oba słowa oznaczają to samo, tylko drugie jest nacechowane obraźliwie pejoratywnie. Używanie go przez ciebie świadczy o homofobii, więc nie ma się czym chwalić...
Nie ma czegoś takiego jak "sztuczne wydzielanie", bo cała kinematografia to twór sztuczny wymyślony. Tematyka LGBT funkcjonuje od dawna i bardzo dobrze, bo dzięki temu osoby szukające tego typu produkcji mogą je łatwo znaleźć na filmwebie, czy innych serwisach filmowych. O istnieniu tego gatunku decyduje chęć twórców i zapotrzebowanie odbiorców, twoje ideologiczne anse nie grają jakiejkolwiek roli. Nie podoba się nie oglądać filmów o takiej tematyce. Innycm nie zabronisz ich robić i wyświetlać. Tym niemniej London Spy nie należy do kina LGBT-themed, z opisanych już wcześniej powodów - brak wątków emancypacyjnych, samoakceptacji, walki o równouprawnienie i problemu homofobii.
Przez twoje posty od samego początku przebija żałość, że w serialu pojawiła się para homo. Gdyby to była para hetero twoje ocena wyglądałaby zupełnie inaczej. Tylko i wyłącznie z tego właśnie powodu. Owszem napisałeś kilka innych powodów, dla których według ciebie serial jest kiepski, to jednak za mało, aby ocenę 1 uznać za obiektywną. Produkcja na taką ocenę nie zasługuję m.in z powodu fenomenalnych klimatycznych zdjęć, których próżno szukać w serialach amerykańskich. Jeśli chodzi o warstwę fabularną należy się uznanie za podtrzymywanie suspensu i ciekawości widza co się wydarzy dalej. London Spy ma swoje wady, ale na 1 nie zasługuje. Nie, nie odbieram ci prawa do takiej oceny. Jedynie wskazuje, czym jest podyktowana, bo jakoś "dziwnym trafem" większośc ocen 1 przy tym jak i innych serialach, w których pojawiają bohaterowie homoseksualni, pochodzi od rozwścieczonych homofobów, którzy nie mogą pogodzić się z tym faktem i wg. których przekreśla on cały film, czy serial.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 7
grizley

Nie jesteś homofobem dlatego, że w serialu są geje. Jesteś homofobem dlatego, że określasz gejów "pedałami". Jakby nie patrzeć tylko homofoby w ten sposób mówią o gejach. Gdyby serialu nie było gejów dałbyś wyższą ocenę i to też jest dowód homofobię.

Nie znasz się na produkcji filmowej, więc nie wiem dlaczego się wypowiadasz. Nie wystarczy nałożyć soczewkę z filtrem. Efekt zależy przede wszystkim od umiejętności operatora i dalszej żmudnej pracy w postprodukcji. Ze świecą szukać współczesnych produkcji, które w taki sposób pokazały klimat Londynu. I już tylko z tego powodu serial absolutnie nie zasługuje na 1. Wcześniej zapomniałem wspomnieć o muzyce, która również stoi na bardzo wysokim poziomie.

Co miałoby mnie obchodzić, że ty nie znosisz jakichś mentalności? To jest twój problem, nie interesuje mnie to podobnie jak twoje urojone podziały na gejów i "pedałów". Skończ mi tu wciskać swoje ideologiczne płaczki.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 7
grizley

Heterofobie ciekawe gdzie ją zaprezentowałem? Kolejne twoje urojenia i prostacka próba odbicia piłeczki. Podstawowym twoim powodem dla oceny 1 jest "pedalstwo", co się przewija w każdej twojej płaczliwej wypowiedzi. Niezależnie od tego jakie kolejne bajeczki będziesz dokładać do znaczenia tego słowa używają go homofoby nikt inny. Swoimi wynurzeniami o "pedalstwie" propagujesz homofobię, a jednocześnie wzdragasz się przed byciem w ten sposób okreslanym. Chcesz być takim homofobem incognito, który będzie walecznie przeciwstawiać się "pedalstwu" :D Przyznam ciekawy przypadek, jednak nie na ten temat i dyskusję. Bywaj.

ocenił(a) serial na 8
mike__25

Nie mozesz do uprzedzen mowic jezykiem rozsadku... albo mow ich jezykiem albo wcale. Zdroworozsadkowe nastawienie im nie daje nic do myslenia, a jedynie podkreca, takie zycie :)

ocenił(a) serial na 8
grizley

Homofobia u ciebie wylazi kazdym slowem. Moze to przypadek, nie wiem. Ja uwazam, ze to serial wybitny, niezaleznie od orientacji bohaterow. Uwazalabym tak, gdyby to byl facet i kobieta. Zgadzam sie, ze oni nie musieli byc homo. Ale byli i to ci absolutnie przeszkadza, to widac. Gdzie u ciebie homofobia wylazi? Wlasnie tutaj. Zeby bohaterowie byli gejami musi to miec uzasadnienienie fabularne? A po co? Dlaczego? Czlowiek musi sie tlumaczyc dlaczego sypia z facetami i w zyciu i na ekranie? Udajesz tolerancyjnego, ktory jak tylko uzyska uzasadnienie dlaczego ktos jest gejem, natychmiast to zaakceptuje? Ale jeszcze nikt wlasciwego uzasadnienia nie wymyslil, co?
Tez uwazam, ze twoja niska ocena wynika z twojej zlosci na to, co tacy jak ty nazywaja promowaniem homoseksualizmu. Czyli pokazywaniem gejow w ogole, w jakiejkolwiek sytuacji i przyznawaniem, ze istnieja, ze prowadza normalne zycie, a czasami sa w centrum dziwnych zdarzen.
Jak cie widza, tak cie pisza. Nic na to nie poradzisz.

ocenił(a) serial na 8
semira1

No moze jedynym wytlumaczeniem dla ich orientacji byl fakt, ze gejem prawdopodobnie byl Gareth Williams, zapomnialam dodac.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 7
grizley

Od emisji serialu minęło już sporo czasu i wciąż planuję do niego wrócić. Jednak ma w sobie wyjątkowy klimat londyńskiej pogody, jak i samego miasta, co zostało fenomenalnie uchwycone w kadrze, a co się dzisiaj zdarza rzadko której produkcji. London Spy ma zatem coś w sobie, że po pewnym czasie chce się do niego wracać.

Przytoczone przez ciebie filmy to produkcje stricte kina gejowskiego, gdzie tematyka LGBT stanowi trzon wątku fabularnego. London Spy jest zupełnie inną produkcją, totalnie niegejowską. Tak jak napisała moja przedmówczyni po prostu para bohaterów to geje, jednak nic z tego dla fabuły nie wynika tak samo fabuła by wyglądała jakby to był facet i kobieta i wówczas twoja ocena byłaby wyższa tylko i wyłącznie z tego powodu. Po prostu nie identyfikujesz się z głównymi bohaterami przez wzgląd na ich orientację i postanowiłeś wyrazić to w swojej ocenie. Gdyby para była hetero ja bym się tez nie identyfikował i pewnie w ogóle bym się tym serialem nie zainteresował, a jeślibym obejrzał to na pewno nie leciałbym na filmweb z żalem, że w serialu jest propaganda "heteryctwa" i nie dawałbym 1, bo serial chociażby ze względu na realizację, klimat i muzykę zasługuje jeśli nie na 8-10 to na pewno co najmniej kilka oczek wyżej niż 1. Trudno inaczej to interpretować, skoro na usprawiedliwienie swojej tak niskiej noty nie podałeś żadnych argumentów merytorycznych, ani jakichkolwiek wyjaśnień poza "pedalstwo".

Natomiast to o czym dalej piszesz to żadna "gejowatość" ani "pedalstwo", tylko przegiętość. Cecha charakterystyczna dla wielu gejów, ale także wielu heteryków, więc mówienie "pedalstwo gejowatość" o przegiętym kolesiu, którego seksualnie interesują wyłącznie kobiety, jest równie głupie co śmieszne i żenujące. Tym niemniej dwóch bohaterów homo w London Spy to zwykli normalni faceci, którzy w żadnej mierze przegięci nie są. Chyba jeszcze nie widziałeś faceta przegiętego dowolnej orientacji i tak naprawdę nie wiesz co to znaczy. Pojęcia ci się mieszają.

ocenił(a) serial na 1
mike__25

Meczy mnie ta dyskusja... w sumie to wychodzi na to, ze w wielu kwestiach sie wbrew pozorom i paradoksalnie zgadzamy, a dalej trwa zazarta wymiana argumentow... Co do ocen, to zadna produkcja nie zasluguje w mojej ocenie na wysoka note, jesli fabula, jej "trzon" nie istnieje. I wybitne zjdecia, muzyka czy montaz w zaden sposob nie ratuja filmu czy serialu, ktorego praktycznie nie ma. Takze, bez wyrzutow sumienia daje 1 czy 2 takim produkcjom

ocenił(a) serial na 7
grizley

No dobra serial może się nie podobać, ale 1? Żeby zasłużyć na 1 to naprawdę trzeba się postarać, a London Spy nawet z pozycji kogoś kto podchodzi krytycznie jednak odmówić pewnych zalet nie można. Dlatego uwzględniając co napisałeś, byłbyś bardziej wiarygodny jakbyś dał 3-5. Ocena 1 dla London Spy to oznaka, że nie z serialem jest coś nie tak, tylko ty pewnych rzeczy nie trawisz, ale to nie jest żadna wada serialu. Żadna produkcja z ponadprzeciętnymi kadrami i chociażby dobrą muzyką nie zasługuje na 1.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones