Jest niebywały! Stąpa wciąż po kruchym lodzie i ani razu nie pękł pod Nim. Uwielbiam Jego poczucie humoru i mądrość, którą przemyca pod płaszczem nieudaczności i prostactwa... Gość jest niesamowity. Tyle łez, radości, wzruszeń dostarczył mi ostanio Sześć stóp pod ziemią...