W moim odczuciu tak:) A sam serial bardzo dobry, polecam

a ja mam pytanie.
Książki niestety nie czytałam.
Amy Dorrit była córką p.Clennam'a (ojca co umarł w Chinach)
a Artur czyim był synem? Kim była jego matka? Czemu został jej zabrany? I kim był ojciec?

Dzięki za wyjaśnienie :)

Dołączam się do pytania. W pierwszej chwili pomyślałam, że mieli wspólnego
ojca. Jak to w końcu było? Pani Clennam zabrała Artura jego matce, ale nie
zrozumiałam dlaczego. Chciała mieć dziecko na wychowanie, coś w stylu tej
nieszczęsnej pani Wade? (jeśli wiecie o co mi chodzi)

Przepraszam, jeśli piszę bez sensu, jestem trochę nieprzytomna :p

btw, serial świetny, pójdę dzisiaj do biblioteki i sprawdzę, czy mają tam
książkę. Mam nadzieję, że tak:)

Rzeczywiście w serialu jest to podane dość niejasno, na szczęście istnieje książka :) Tak to się w skrócie przedstawia:

Ojcem Artura był Clennam, a matką biedna śpiewaczka. Clennam miał wobec niej poważne zamiary, ale jego bogaty wuj zmusił go do ożenku z bogatą panną. Jednak okazało się, że śpiewaczka urodziła Clennamowi syna. Pani Clennam zgodziła się go wychować pod warunkiem, że nigdy więcej nie zobaczy swojej prawdziwej matki. Artur został odebrany matce, a ona umarła z tęsknoty. To wywołało poczucie winy u wuja, który w ramach zadośćuczynienia zapisał swój majątek jej - a tym samym dziedziczącemu po niej Arturowi - oraz najmłodszemu dziecku jej patrona. Patronem tym był jej nauczyciel i przyjaciel - Frederick Dorrit. Ponieważ nie miał on własnych dzieci, spadek przeszedł na najmłodsze dziecko jego brata, Williama, - Amy.

I to ma sens:) Wypożyczyłam pierwszy tom ale od połowy... co 4 strony są
wydrukowane 2 strony z następnego tomu!! W życiu sie z czyms takim nie
spotkałam. Nie byłoby problemu gdyby nie to, że one są zamiast właściwych
stron i w pewnym momencie już czytać się tego nie da:/ Muszę znaleźć inny
egzemplarz. A książka świetna (jak do tej pory;)) Polecam

Nie oglądałam jeszcze serialu, ale z pewnością to zrobię. Co do książki - miałam podobnie, ale w 2 tomie. Ten sam rozdział pojawiał się chyba ze 3 razy w środku kilku innych, a części tekstu jakby w ogóle nie było. Myślałam, że mnie szlag trafi, ale nigdzie nie znalazłam innego wydania, więc musiałam się pogodzić z losem...:P

Znalazłam w antykwariacie inne wydanie (z 58 roku), mam nadzieję, że teraz będzie wszystko w porządku.

to wiele wyjaśnia ale w serialu jest to z tego co zauważyłam nieco inaczej przedstawione.

czyli jak?

Inaczej, inaczej. Kilka razy przewijałam moment tłumaczenia o co w tej historii chodziło i nie do końca mogłam się połapac, dopiero jak tutaj przeczytałam wyjaśnienie to wszystko złożyło się w calośc.

W sumie w filmie jest to w takim sporym uproszczeniu, ale podobnie. Chociaż też nie mam pewności, czy dobrze to rozumiem: Pan i pani Clennam byli małżeństwem, ale niezbyt udanym i pan Clennam zrobił skok w bok z tancerką. Tancerka urodziła syna, którego buchnęła jej pani Clennam, by wychować "w strachu i drżeniu" - to był Artur, a jego prawdziwa matka umarła z tęsknoty. Zanim umarła napisała list do ojca ojca Artura, który tak się przejął całą sytuacją że przepisał majątek na jakąś pierwszą lepszą biedną sierotę urodzoną w Marshallsea, którą okazała się Amy Dorrit.
Ale też musiałam kilka razy odtworzyć rozmowę francuskiego killera z panią Clennam, żeby to zrozumieć...

Tutaj jest napisane, że majątek dla pierwszej lepszej sieroty ( i tak jest też w serialu co stwierdzam po trzykrotnym obejrzeniu tej sceny), na wikipedii, że dla najmłodszej córki patrona tej matki. Patrona, przyjaciela... Ale to zagmatwane.

Plus: co się stało z majątkiem Amy, który zapisał jej stary Clennam? W książce podobno nie powiedziała Arthurowi prawdy, więc zrzekła się dziedzictwa, a tu? Bo wychodzi na to, że miała mieć dwa majątki: jeden ojca (który się stracił) i jeden od Clennama.

Ja mam jakieś wydanie książki, gdzie było tak podane, że ojciec Artura miał żonę, która poślubił w tajemnicy, następnie stryj kazał mu się ożenić z aktualną p. Clennam. Jak wyszło, że z pierwszą żoną miał dziecko, to obecna żona zabrała syna na wychowanie, a męża wyprawiła zagranicę. Stryj zapisał część majątku matce Artura, a część siostrzenicy opiekuna tejże matki, która była Amy. Zatem już totalnie się zgubiłam jak przeczytałam o tej siostrzenicy ;] w tej książce, która mam jest także, że Amy spaliła przy Arturze w kominku listy i nigdy nie powiedziała mu prawdy. Jakieś 10 lat temu słuchałam audiobooka i wydaje mi się, że tam było jeszcze inaczej ;]

W serialu było, że opiekunem matki Artura był stryj Amy-Friderick, jest scena, w której mówi Arturowi, że znał jego ojca bo odwiedzał jedną z jego podopiecznych dawno temu.

tak