Ratują go mieszkańcy pobliskiej wyspy, którym przewodzi Kapłanka Wiatru. Pragnie ona aby pilot jak najszybciej odszedł ponieważ zgodnie ze podaniami starożytnych jego przybycie zwiastuje zagładę. Ten jednak staje przed dylematem – poczucie żołnierskiego obowiązku, czy pokusa spokojnego życia z dala od toczącej się wojny.