PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10036765}

Matylda

7,3 417
ocen
7,3 10 1 417
Matylda
powrót do forum serialu Matylda

Ten serial poza ładnymi zdjęciami i krajobrazem polskiej wsi (która zawsze się obroni) nie ma innych zalet. Bohaterowie są jednowymiarowi, nikomu nie kibicuję a ich los jest mi całkowicie obojętny. Miłość od pierwszego wejrzenia głównych bohaterów jest infantylna i niewiarygodna. Miałam nadzieję obejrzeć coś w stylu niedawnego Dewajtis, które mimo że przesłodzone, oglądało się przyjemnie, tymczasem Matylda to zwykła tania telenowela. Z odcinka na odcinek dzieje się coraz gorzej, ale to co scenarzyści zrobili w ósmym odcinku woła o pomstę. Pan doktor, dżentelmen, w poprzednim odcinku napisał list do Matyldy, w którym, dla jej dobra i dobra jego syna, po prostu z nią zerwał. Nie przeszkadzało mu to jednak, aby już w ósmym odcinku, została jego kochanką. Dostajemy sceny igraszek w łóżku, które scenarzyści uznali chyba za dowód wielkiej miłości. Tyle w tym było miłości i romantyzmu co w leśnych igraszkach żony naczelnego złola z kochankiem kilka scen później. Hitem natomiast jest scena pikniku w której uczestniczą Matylda z Doktorem oraz jej mąż ze swoim kochankiem. Mam wrażenie, że scenarzyści robią wszystko żeby było „zaskakująco” tymczasem jest nudno, głupio i momentami wręcz żenująco.

ocenił(a) serial na 5
Przeminelo_z_wiatrem

I tym razem muszę się zgodzić. Mnie dla mnie najbardziej krindżowa była scena z żoną złola i jej kochankiem właśnie. Nie dość, że zamienili ze sobą tylko parę słów i się nie znają, to jeszcze robią sobie bara-bara w lesie, gdzie każdy może ich zobaczyć. Normalnie jak pijana dziewka i pijany parobek, a nie jak dama i dżentelmen. Poza tym, nigdzie nie jest pokazane i wyjaśnione, dlaczego żona złola tak nienawidzi męża, że chce go opuścić i rzuca się w ramiona przypadkowego gościa.

milosniczkafilmow

No jak dlaczego? Bo jest złolem. To nie wystarczy? ;)

ocenił(a) serial na 5
Raszefka

Niestety, tak sobie myślą scenarzyści. Ja liczyłam jednak na trochę więcej głębi psychologicznej. Po prostu w tym serialu chodzi o to, żeby jak najwięcej się działo kosztem psychologicznego prawdopodobieństwa.

milosniczkafilmow

Zgadzam się! Ponadto, zakończenie pierwszego sezonu jest tym samym otwarciem drugiego. Zakończenie musi mieć jakąś pozytywna puentę, zostawić widzą z niedosytem aczkolwiek usatysfakcjonowanym końcówką. Scenariusz jest tworzony bardziej pod ilość widzów, niż jakość. Z tej przyczyny podaruje sobie sezon drugi i następne. Serial musi zawierać emocje zgodne z oczekiwaniami odbiorców.Tam gdzie zło zamyka sezon pierwszy, nie ma co szukać dobra w sezonie drugim. Zawiodłam się na postaciach odgrywanych w serialu , o zgrozo .....jedynie postać Rubina z barwą jego głosu oraz determinacją w niszczeniu , jest godna uwagi. Taki pat.

ocenił(a) serial na 5
dodi_fw

Cieszę się, że ktoś również uważa, że wbrew pozorom postać Rubina jest najciekawsza (dużo w tym roboty Mirosława Haniszewskiego z jego głosem). Wychodzi na to, że on jest najbardziej ogarnięty ze wszystkich bohaterów, którzy oprócz niego są bezmyślni. Ze względu na Haniszewskiego chyba obejrzę sezon drugi, bo być może pod wpływem naszych uwag wyrzucą obecnych scenarzystów i zastąpią bardziej profesjonalnymi, którzy nie tworzyliby karykatur postaci i nieprawdopodobnych historii.

milosniczkafilmow

Jak dla mnie , Mirosław Haniszewski wcielił się w postać Rubina znakomicie. Negatywna pistac aczkolwiek wyrazista w przekazie i grze aktorskiej. Co do scenarzystów....hmmm, w dobie genderyzmu , tęczowe barwy w serialu , nie kuszą kolorem zwłaszcza w bliskości uczuć damska męskich.

ocenił(a) serial na 5
milosniczkafilmow

najlepsze jak na początku serialu próbowano zrobić z Matyldę taką bystrą, przebiegłą i zaradną, by potem zostać bezbronną, bezmówną damą w opresji. A Boden nie lepszy.

ocenił(a) serial na 5
gamertr

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama z moją oceną tej pary. A odnośnie dynamiki tych dwóch, to można śmiało powiedzieć, że u każdego jest chyba więcej chemii w łazience niż między nimi. W ogóle tego Bodena powinni wyeliminować, bo jego postać jest tak papierowa, że głowa mała. I skoro Matylda ma być zgodnie z zamysłem scenarzystów taką emancypantką, to niech sobie radzi sama, bez faceta.

ocenił(a) serial na 5
Przeminelo_z_wiatrem

I w związku z tym, że "pozytywni" bohaterowie są tak denni, to aż człowiek naczelnemu złolowi zaczyna prawie że kibicować.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones