Pomijając kilka absurdów ( co jest normalne w tajwańskich dramach ;p )
Mike jak zwykle był świetny ;D
Drama naprawdę warta obejrzenia xD
Tylko miałam nadzieję na inne zakończenie...
W cale Yi Lie nie pokazali ;/
Mogli pokazać 'szczęśliwą rodzinkę' razem z nim, a nie z głupimi biletami ;/
zrobili tak chyba dlatego, żeby oglądaczom pozostała myśl "czy aby na pewno wszystko skończyło się dobrze?", bo skoro go nie pokazali, to ten koncert równie dobrze mógłby być pożegnalny. ;_;
Może masz rację, ale jak dla mnie było oczywiste, że wyzdrowiał xD
W końcu każda drama kończy się happy endem ;p
No, a że nie mieli pomysłu na zakończenie, jak pokazać że wyzdrowiał więc zrobili ten koncert xD
No, ale masy rację, każdy może mieć inne wyobrażenie po takim zakończeniu xD