No nie mogę, po prostu nie mogę cieszyć się oglądaniem serialu, podczas gdy główna bohaterka zabiera jakąkolwiek przyjemność. Jest nieznośna, ciągle rani bliskie osoby, w ogóle nie myśli nad tym co mówi i mam wrażenie, że WCALE nie wyciąga wniosków ze swoich błędów. Jest rozkapryszona, egoistyczna i zapatrzona w siebie, bo to ONA potrzebuje pomocy, ONA potrzebuje wysłuchania, ONA chce porozmawiać, to NIĄ trzeba się zająć. Bywają bohaterzy, którzy nie mają zbyt wielu zalet, gubią się w swoim życiu, ale Rae jest po prostu nie do zniesienia.
Dla mnie za mało reszty paczki, bardzo mało o Chopie i Izzy, Chloe jako najlepsza przyjaciółka Rae też powinna być bardziej wyróżniona.
Podsumowując - dawno nie było serialu, gdzie dzięki paplaniu głównej bohaterki i dzięki jej czynom wpadałam w tak wielkie zażenowanie. Więcej na pewno nie obejrzę, nie poleciłabym go również.