Ale mogę być nieobiektywny, bo czytałem kilka lat temu "Nielegalnych", a poźniej i inne książki Severskiego. Wydaje mi się, że historia, pomimo że w serialu jest zmieniona w stosunku do książki, to wyszło to lepiej, widać że zabrali się za to scenarzyści z prawdziwego zdarzenia, natomiast jak wiadomo, Severski był szpiegiem, historie ma fajne, ale nie musi być super pisarzem:)
Co mi się podobało - świetne, zdjęcia, brak dłużyzn, fajna scenografia, szczegóły, oraz co BARDZO WAŻNE, a rzadko się spotyka w obecnych serialch, twórcy nie bali się pokazać loga marek samochodów! Choćby w ostatniej Pułpace na TVN, wygląda to naprawdę koszmarnie, gdy bohater/bohaterka jeździ samochodem z zamazanym logo, po prostu SIARA:)
Czekam na kolejne odcinki!
Mi też się podobał , książki również nawet bardzo . Mogliby jeszcze zabrać się za Mroza i inspektora Forsta albo w kręgach Władzy polecam te serię kto nie czytał .
Obejrzałem 3 odcinki . Dla mnie Bomba . Mocne 8,5/10
Takiego serialu właśnie brakowało . Każda postać ma jakieś swoje przeciwności losu . Rusek mówi po Rusku a nie w takim " Zawód Amerykanin " są np .wspomnienia ze ZSRR a mówią po angielsku.... Ja czekam bardzo bo to może być naprawdę dobry serial jakiego jeszcze w Polsce nie było .
Właśnie..... to jest piękne, że w serialu wszyscy mówią w swoim języku, lub też innym - w zależności od akcji. W pierwszych minutach myślałem, że całość będzie po angielsku z polskimi napisami:)
a w Mińsku to chyba nawet nie czysty rosyjski, tylko bardziej białoruski był:)
To czemu w błąd wprowadzasz w komentarzu? Trzeba było napisać, że w pierwszym odcinku The Americans nie ma rosyjskich dialogów, bo tylko tyle obejrzałeś, a z Twojej wypowiedzi wynika jakbyś cały serial obejrzał. Oczywiście możliwe że tak było, że w retrospekcjach w tym odcinku co oglądałeś mówili po angielsku nie kłócę się z tym, bo nie pamiętam Pilota serialu i nie mam jak sprawdzić. No i poza tym ja pierwszy odcinek widziałem ponad 5 lat temu. Ale w następnych sezonach (możliwe też że w 1 serii) dialogi są po rosyjsku mówione przez rosyjskich aktorów co mnie nie dziwi bo twórcą serialu jest były pracownik CIA i to widać jak wszystko dokładnie w serialu sobie zaplanował by było jak najbliższe rzeczywistości. Szkoda że odbiłeś się bo The Americans to jeden z najlepszych seriali w ogóle, prawdziwy majstersztyk, ale też w sumie nie dziwię się, bo to bardziej dramat psychologiczny niż kino akcji/szpiegowskie, na tym sie serial skupia bardziej. Ale też wątki związane z CIA i KGB są bardzo ważne, nie jest tak że nie mają znaczenia
poziom realizacji przypomina Drugą Szansę z TVN-u, niestety filmy szpiegowskie zostawmy innym...
Widać, coś drgneło w produkcjach TVN. Jak dla mnie : so far so good. Z oceną poczekam na finał sezonu.
Fakt, na razie słabiutko. Niestety, im serial mocniej promowany, tym większe rozczarowanie. Podobnie było z Rojstem.
Dla mnie totalne dno. Nie da się na to patrzeć. Poziom - 10. W ogóle nie pokrywa się z książką...
Jestem totalnie rozczarowany. Tak jak od książki nie mogłem się oderwać, tak serial IMO jest spartolony zupełnie, jakiś chaotyczny i średnio logiczny.
A myślałem, że tylko ja się gubię w wątkach, nazwiskach, datach wydarzeń. Z grubsza ogarniam, ale w szczegółach to już nie.
Nie rozumiem, jak ten serial może mieć średnią oceń mniej niż 7. Można się przyczepić do kilku drobiazgów, ale u licha, to jeden z lepszych (współ)polskich seriali jakie widziałem. Ujęcia są kinowe, scenariusz jest na poziomie światowym, nie ma cały czas wielkich pościgów i wybuchów, i chyba właśnie przez to ogląda się to ciekawie, bo wciąga. Ujęcia akcji są dynamiczne i nieprzesycone nierealną walką super hiper miszczów walki wręcz. Narzekania, że "nie jest jak w książce" są już chyba chorobą wrodzoną moli książkowych bez dystansu i plastyki wyobraźni.
czyli nawet nie rozumiecie, że nie chodzi o obesranie fabuły z książek na które powołuje się twórca, ale też zupełnie nielogiczną fabułę?