Nieobecni
powrót do forum 1 sezonu

Rany, jakie to jest złe, na każdej płaszczyźnie. A nie, przepraszam, jeden element tej produkcji można pochwalić - marketing - produkcja na poziomie tefałenowskiej sieczki tak dobrze w promocji udaje rasowy kryminał, że aż udało mu się dochrapać zaskakująco wysokiej noty 6,8 na Filmwebie.
Cała reszta jest zbiorem mniejszych i większych porażek. Scenariusz to wołający o pomstę do nieba zlepek zerżniętych z innych seriali pomysłów poprzetykany wypełniaczami na takim poziomie, że porównanie z Trudnymi Sprawami naprawdę nie jest przypadkowe.
Jeden z głównych bohaterów z ZA - wiadomo, samograj, tak modny wątek, że nie może się nie udać. Mamy zamówienie na kryminał, oki doki, niech więc Aspergera ma detektyw. Panie scenarzystki, owacje na stojąco za kreatywność! Jakiś wątek osobisty powinno się mu dorzucić, hmm, w The Young Doctor jest fajny taki jeden, poruszający emocje i w ogóle. Przy czym jest tak przysłonięty medycznymi przypadkami z każdego odcinka, że nikt się nie połapie w tej "inspiracji". Świetny pomysł, będzie ojciec, który nie rozumie zaburzeń syna, nie docenia wyjątkowości i uważa go za głupka. No i pewnie (jeszcze nie wiem, jestem w połowie sezonu, ale zaryzykowałabym zakład) umiera zrozumiawszy swe błędy. Nasz serial musi być lepszy, pełen skruchy i świeżego zrozumienia tatuś zdąży pojednać się z synem, ale nie zdąży tego już odszczekać. Ha, ha in your face, scenarzyści TYD.
Na wypadek gdyby trafił się widz niekumaty (i do tego przeoczył te wszystkie inne seriale z bohaterem z ZA) trzeba mu trochę subtelnej edukacji wcisnąć. I wcisnęli, subtelną, jak cholera. Z grubsza wygląda to tak jakby scenarzysta pisał rolę policyjnego detektywa do W11 (a owszem, ta sama pani) i co jakiś czas łapał olśnienie - kurde, znowu zapomniałam, że on ma Aspergera! - i bach, łopatologia stosowana w scenie czy dwóch.
Główna bohaterka. No niby Mila, ale ogólnie taka bardziej Niemila. Tylko nie mam pewności co było pierwsze, jajko czy kura, czy do postaci nabzdyczonej jędzy dobrano aktorkę, czy odwrotnie.
Panią Stenkę, u której zmasowany atak toksyny botulinowej tak przestraszył kwas hialuronowy, że ten próbując uciekać zrobił z jej ust urocze rybie pysio, litościwie przemilczę.
Scenografia, wybitny dobór planów (Czechy na południu, więc to oczywiste, że Praga w styczniu jest zielona jak Warszawa latem. Trudno, żeby w tak ciepłą zimę sierpniową ktoś myślał o zimowych kurtkach dla bohaterów) to naszyjniki badziewia z pereł niedoróbek. Ale bądźmy szczerzy, przy takim scenariuszu, kto by się przejmował wiarygodnością plenerów czy scenografii.
Może się mylę, może przedwcześnie chcę serial skreślić, może zażenowanie na półmetku serii ustąpi niedowierzaniu i zachwytom po 10. odcinku... może nie sądzę.
Mały pozytywik na koniec, Piotr Głowacki daje radę, gdyby miał lepiej napisaną rolę może by poległ (a może i nie), jako taki trochę Asperger, trochę romantyczna gapa i trochę twardy glina wzbudza sympatię. Jako jedyny.

ocenił(a) serial na 3
maagg

Kurcze, pospieszyłam się z recenzją i nie doczekałam do odcinka wyjaśniajacego niezimową scenerię Pragi. Wyjaśniającego tak nie wprost, ale widz mądry to widz czujny i domyślny - tunel czasoprzestrzenny, do którego ewidentnie muszą wpadać samoloty lecące na trasie Praga-niezidentyfikowane polskie lotnisko.
Mila do Pragi poleciała zimą, w tym samym żółtym płaszczyku, w którym występowała przez pierwsze pięć odcinków. W Pradze zielono i porozpinane wiatrówki, powrót do Polski, kolejny tunel i płaszczyk w odstawkę, bo mamy piękną wiosnę. To nie błąd, to zamierzony efekt.
Taki element fantasy, jak druga perełka tego odcinka, a właściwie największa jego perła - pani psycholog badająca w szpitalu Olka losowo pokazując mu karty testu Rorschacha.
Niewiarygodne narzędzie nieodpowiednio dobrane i użyte w nieprawidłowy sposób - jackpot, bingo i kumulacja w jednym, panie scenarzystki! Przekonałyście mnie, żeby obejrzeć to cudo do końca. Kryminał z wątkami fantasy i komediowym, dla mnie bomba (pełna żenady)

maagg

Masz aspergera, przyznaj się.

ocenił(a) serial na 3
Marek2137

nie potwierdzam, nie zaprzeczam.

ocenił(a) serial na 3
maagg

Nie lubię Cię. Napisałaś to, co ja myślałem i teraz bez sensu, abym recenzował. Trafnie w 100% :)

ocenił(a) serial na 3
Raingod1973

Przykro mi, że musiałeś przez to przez to przechodzić (a mówiła mama, nie oglądaj podejrzanych seriali zanim nie zrobisz wstępnego researchu), ale pisz, nie blokuj tego ;)
"Wypisanie się" w ramach ostrzeżenia dla potencjalnie nierozważnych czasami dobrze robi na PTSD po bardzo złym serialu ;)

ocenił(a) serial na 4
maagg

100% racji!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones