Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś więcej. Nie mówię że serial jest zły ale napewno nie wykorzystuje całego swojego potencjału. Dialogi momentami są sztuczne i tam gdzie ewidentnie powinno paść słowo "k....a" pojawia się jakiś łagodniejszy wyraz. Od razu zastrzegam moich przyszłych krytykantów że nie oczekuje po serialu wulgaryzmów a'la Psy. Po prostu część dialogów jest dobra, a część kiepska,sztuczna, nieprawdziwa (może zależy to od interpretacji aktorskiej, nie wiem)
Nie podobają mi się też postacie pary policjantów - Sikory i Gazdy. Pierwszy to takie lelum polelum, przewija sie sennie przez ekran niczym lunatyk, Gazda natomiast jest całkowicie nijaki a przecież gra go Krzysztof Globisz, jeden z najlepszych polskich aktorów. Więckiewicz w roli Blachowskiego też wydaje się być przereklamowany choć ogólnie daje radę. Przyczepił bym się jeszcze do zarządu Pruszkowa (za ogólny infantylizm postaci) ale jak na polski serial nie jest tragicznie. Tyle minusów.
Największym plusem Odwróconych jest przede wszystkim realizacja. Seriale TVN słyną z pięknych zdjęć i doskonałego montażu. I tym razem się nie zawiodłem. Odwróconych ogląda sie z prawdziwą przyjemnością dla oka.
Fabuła jest ciekawa, choć w zasadzie 1 odcinek nic specjalnego nie zaprezentował. Zero napięcia, żadnego dreszczyku emocji. Może w kolejnych będzie inaczej. Nie myliłem się co do Szymona Bobrowskiego w roli Skalpela. Zdecydowanie perełka tego serialu. Niestety wyrobiony widz już się domyśla co niestety mu się przydarzy. Równe chłopaki zawsze kończą w piachu....Eh.
Na razie serial oceniam na 6/10 i czekam na kolejne odcinki. Ten mnie nie do końca przekonał że to dobry serial.