hahahah hahahaha Isaak jest najlepszy:D Relacje robot-człowiek nie mogły być przedstawione lepiej. Dialogi miażdżą :D
Ja najbardziej lubię ten odcinek, z I sezonu, kiedy Isaac opiekował się synami pani doktor na dzikiej planecie. Jego rozmowy z chłopcami - to także coś wspaniałego.
A ten "żart" Isacca to było naprawdę mocne:D.
Bez wątpienia to najlepsza postać, mam nadzieję,że nie zostanie z doktorką bo jego forma jako człowieka w tym symulatorze jakoś nie bardzo mi pasuje. Ale po opowiedzeniu o planecie Issaca jest nadzieja,że wprowadzą jej wątek i może więcej takich robotów wejdzie do wspólnoty. Było by ciekawie mieć dwa roboty na pokładzie. Nadal brakuje mi Alary :(
SPOILERY!!!
Ja byłam BARDZO:D zaskoczona sceną w symulatorze:). Aktor fajnie zagrał - pewnie było mu miło, że może pokazać się bez stalowej maski na twarzy. Kiedy Isaac przebrał się w zwykłe ubrania - bałam się przez moment, że jego twarz robota z niebieskimi oczkami - to tylko coś w rodzaju hełmu:) i zdejmie go, w wiadomych celach:). Ale okazało się, że te symulatory na statku są dość realistyczne. Najpierw Bortus miał w nich swoje przygody:). Teraz mają je Isaac i pani doktor.
I nie wiem, jak to się dzieje - niby odcinek był zabawny - zwłaszcza, kiedy pani doktor uwodziła Isaacka i później, kiedy on ją uwiódł:). Ale później - ich problemy były takie ludzkie - i naprawdę nie było mi do śmiechu, kiedy Isaac rozmawiał z doktor po seksie i kiedy dotarło do niego jakim był palantem. A scena w deszczu - to niemal klasyka każdej komedii romantycznej:)
Czyli dla mnie - mogą się kochać i kochać - do końca serialu - bo chyba nie zniosę ich rozstania:).