Historia o małej psychopatce. 10-latka mataczy jak dorosła kobieta, a jej tatuś zamiast dziecko do psychologa, kryje dzieciaka i każe mu milczeć. Wcześniej pogrążał się jak małe dziecko, mimo że nie był winien. Zęby bolą.
To nie ona zabiła. Uważam że sprawcą jest Anita czyli żona, 10- latka nie dała by rady fizycznie zabić chłopca. Na początku policjant mówi że trzeba dużej siły żeby rozbić głowę 6-latkowi. A oni chcą nam wmówić że trafiła uciekającego dzieciaka w kapturze jednym strzałem.
Ja się boję że chcą nagrać drugą serię.
Na pewno? Zaczełam ogladac ale nie dalam rady wytrwac do konca 1 odcinka. Ale jestem ciekawa kto i jaki był powód.