.............. Długo się zabierałem za ten tytuł, będąc wielkim fanem produkcji HBO i jeszcze
większym fanem projektów Spielberga i Hanksa. Serial jest bardzo dobry, oparty na faktach,
historii chłopaków walczących brutalnej wojnie. Historie interesujące, po raz kolejny
udowadniają, że życie pisze najciekawsze ze scenariuszy. Jednak w żadnym z momentów
nie zdołał serial przyćmić "Kompanię Braci". Kompania jest po prostu genialna i idealna
pod każdym względem co zdarza się naprawdę bardzo rzadko.
Polecam fanom i pasjonatom historii II wojny, zwłaszcza teatru Pacyfiku, tak odległego dla
nas Europejczyków.
jak dla mnie zajebiście nudny, poza 1szym ( albo drugim ) odcinkiem na guadalcanalu przez 4 kolejne - zajebiste smęcenie nic nie oglądałem. Tak mnie znudził, no ale taki jest Spilberg, nie wiem czym się jarać, chyba nie widziałem jednego jego bardzo dobrego filmu. Kompanię oceniam na 7, więc Pacyfik na 5? I tak byłoby przesadzone. Wiele szumu o nic.
Jestem przy VIII odcinku, też na początku myślałem, że to tak na siłę zrobili Hanks i Spilberg. Pokazane jest jednak jak grupa chłopców-Marines toczy nie tylko walkę z Japonią, ale także ze sobą i jak cienka jest linia między, tym co bohaterskie, a tym co złe. Świetna obsada i wojna pokazana tak, że po przeczytaniu wielu książek i tak szokuje strasznie.
Może kiedyś jeszcze coś spróbuje zobaczyć jeszcze. O ile Niemcy coś nie nakręca godnego uwagi.
A właśnie Mi serialik wpadł w gust, czas poszukać czegoś innego może i nawet lepszego od Pacyfiku, tylko nie wiem za co się najpierw zabrać..
Lepiej ksiażkę poczytać dobre książki o pacyfiku zamiast tracić czas na te pierdoły spilberga.
Albo obejrzeć ten dokument http://www.youtube.com/watch?v=9xaRAOTa_Dc&feature=BFa&list=FLv5fpYNVhzUYVswYVbB QTkQ
To nie są pierdoły spilberga. On tylko był tylko jednym z producentów. Scenariusz pisali inni na podstawie wspomnień uczestników walk.