Z sezonu, na sezon widać jak "cancel Culture" wpływa na ten serial. Pewne żarty już nie są stosowne, więc serial staje się powtarzalny. Co było jego przewagą umyka, a 4 sezon to 2012 rok. Wtedy to się zaczęło. Szkoda, bo sam serial uważam za wspaniały. Tylko cenzura zabija kreatywność